Skocz do zawartości

Ssn I Ead


Vinga

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzięki za wszelkie sugestie. Na ten moment rozumiem juz "loteryjność" trzech pierwszych cyfr SSN, ale i tak muszę wyjaśnić pozostałe wątpliwości u źródła, czyli w SSA. Dam znać, czego się dowiedziałam i czy wyszłam z tamtąd z listem wyjasniającym, który otworzy mi drogę do pierwszej "normalnej" pracy w US.

  • Odpowiedzi 39
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Urzędniczka Social Security Administration nie była zaskoczona moją sprawą. Usłyszałam, ze problemy z weryfikacją często spotykają "nowe numery" przyznawane emigranom. Otrzymałam wydruk z ich bazy danych, stwierdzający,że mój ssn jest przypisany do mnie. Pani "z okienka" potwierdziła moje dane osobowe i doradziła, ze mogę zawsze, w obecności pracodawcy, zadzwonić do nich, by potwierdzić wiarygodność numeru (to jednak jest mi jakoś trudno sobie wyobrazić...). Nadal jednak nie znam odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak sie dzieje i kto lub co jest winne temu, ze firmy zewnetrzne nie zawsze sa w stanie potwierdzić autentyczność ssn?

  • 3 tygodnie później...
Napisano
Ze swojej strony mogę doradzić to, o czym sama zapomniałam - wziąć pełny odpis aktu urodzenia z Polski (bo potem problem - trzeba prosić kogoś w Polsce, czekać na przesyłkę, itd. = czas!).

Troszkę odkopię temat... to nasz akt urodzenia nie znajduje się w kopercie, którą dostaliśmy z ambasady ??

Napisano

Luko, koperta z ambasady to jedno - oddajesz ją na lotnisku i nie dostajesz jej z powrotem. Procedura AOS (zielona karta) to drugie - i tu musisz mieć pełny odpis aktu urodzenia, także ponawiam radę - wziąć z Polski koniecznie!

Napisano

Mnie konsul oddał oryginał aktu urodzenia podczas rozmowy w Warszawie. Miałam ze sobą zrobione ksero i po porównaniu obu dokumentów oddali mi oryginał. Z tego co wiem, to standardowa procedura. Przy AOS oryginał to konieczność, ja wziełam ze sobą 2 egzemplarze na wszelki wypadek!

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Moja biedna żona przyjęła moje, i teraz musi literować za każdym razem, a i tak się wszyscy mylą... ;)

niedawno podalem swoje nazwisko przez telefon a po drugiej stronie uslyszalem; "ooo, shit". Ja na to ze nie "shit" tylko "iksinski" :)

  • 1 miesiąc później...
Napisano

Witam, jestem nowa.

Skad macie info, ze trzeba aplikowac o nowy SSN po slubie? SNN nie ma nic wspolnego z nazwiskiem. To tak jakbyscie aplikowali o nowy PESELpo slubie. Po to jest numer identyfikacyjny zeby identyfikowal....

Napisano

Witam, jestem nowa.

Skad macie info, ze trzeba aplikowac o nowy SSN po slubie? SNN nie ma nic wspolnego z nazwiskiem. To tak jakbyscie aplikowali o nowy PESELpo slubie. Po to jest numer identyfikacyjny zeby identyfikowal....

Nikt nie twierdzi, że trzeba aplikować o nowy SSN po ślubie... :)

Napisano

C tego co wiem, nie aplikujesz o nowy nr, tylko musisz zmienic swoje dane i aplikowac o nowa karte- nr zostanie ten sam.

Moj tesc, ktory pracuje w SS, twierdzi ze trzeba zglosic zmiany do SS za kazdym razem jak smienisz status imigracyjny, i jak dostaniesz pozwolenie o prace

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...