Skocz do zawartości

Początki...


Polonia

Rekomendowane odpowiedzi

no i co taka rekrutacja moze dac

I moze cos dac i moze nic nie dac bo samo zapisane sie do szkoly nic za duzo nie mowi,ile osob sie zapisuje na studia nawet platne i nie wraca ;)

no ale jesli chcesz miec ta pewnosc ze wszystko zrobilas aby wize dostac to sie zapisz i zobaczysz jak bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Są plusy i minusy obu rozwiązań... ja np. naiwnie wierzyłam, że jeśli zrobimy wszystko 100% legalnie - a więc K-1 zamiast ślubu "na turystycznej" - to będziemy z tego względu w jakiś sposób uprzywilejowani, czytaj: procedura legalizacji mojego pobytu tutaj pójdzie szybciej, a tymczasem wciąż czekam na EAD i to czekanie zaczyna mnie powoli wykańczać, bo najpierw czekanie na K-1, potem czekanie na wylot, teraz czekanie na EAD/AoS... straszne dłużyzny w tym amerykańskim kinie ;)

Mam podobna sytuacje, rowniez wierze, ze jesli wszystko bedzie tak jak powinno byc, to wowczas pojdzie to bardziej bezstresowo i gladko, a tymczasem wszyscy wlacznie z immigration lawyer daja mi do zrozumienia, ze uda sie AOS po slubie w usa na wizie turystycznej (ktora posiadam). Ja dalej naiwnie wierze, ze k1 to wlasciwa droga. A wybrac jedna z nich musze juz za trzy tygodnie. Co robic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K1 jest teoretycznie troche szybsze, ale po wjezdzie musisz zrobic AoS, nie mozesz pracowac dopoki nie dostaniesz EAD. Przy CR1 wjezdzasz z zielona karta i mozesz pracowac natychmiast.

Czyli, że jednak jest różnica... Już prawie złożyliśmy podanie o K-1. Wyjeżdżam za 4 miesiące w odwiedziny na B-2. Nie powinnam przypadkiem porzucić pomysłu K-1 na rzecz ślubu na turystycznej, po czym wrócić do Polski j starać się o CR1? Zależy mi na tym, żebym nie czekała na AoS w nieskończoność. W Polsce mam dobrą pracę, więc zostać 2-3 miesiące dłużej nie jest przerażającą perspektywą.

Bardzo głupi pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli, że jednak jest różnica... Już prawie złożyliśmy podanie o K-1. Wyjeżdżam za 4 miesiące w odwiedziny na B-2. Nie powinnam przypadkiem porzucić pomysłu K-1 na rzecz ślubu na turystycznej, po czym wrócić do Polski j starać się o CR1? Zależy mi na tym, żebym nie czekała na AoS w nieskończoność. W Polsce mam dobrą pracę, więc zostać 2-3 miesiące dłużej nie jest przerażającą perspektywą.

Bardzo głupi pomysł?

Moim zdaniem nie najgroszy. Jezeli nie musisz jechac juz natychmiast, to CR-1 jest moim zdaniem znacznie lepszym rozwiazaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś gdzieś w innym temacie była poruszana kwestia brania ślubu na B-2 i z tego co się zdążyłam tam zorientować to jednak jest ryzyko: "jesli zdecydujesz sie nia slub na wizie turystycznej no to slub zalatwicie szybko, tylko pozniej ten stres, bo bedziesz musiala udowodnic ze slubu nie planowalas wjezdzajac do USA , no a jak im nie udowodnisz to oskarza cie o wiza fraud"

to też zgubiłam się zupełnie.

sly6, absolutnie nie próbuję podważyć tego co napisałeś :) wręcz przeciwnie, bardzo mi się to podoba, tylko nie do końca dowierzam.

ktoś wie coś na 100% w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% to jest tak - slub w US na turystycznej jest absolutnie calkowicie legalny. Nie ma nic na temat slubu w INA ani innych dokumentach prawnych.

To co jest nielegalne, to wyjazd na turystycznej z zamiarem imigracji (czyli zostania tam na stale).

Dalej - jezeli wyjedziesz na turystycznej i wystapisz o AoS, to tzw. preconceived intent nie jest powodem do odrzucenia petycji - w czasie interview nie ma pytac (i nie maja prawa ich zadac) o to dlaczego przyjechalas/przyjechales na turystycznej i zmieniasz status - nie ma, o ile na granicy nie dostalo sie wprost pytania o zamiary i nie maja tego zanotowanego - wtedy moga zarzucic misrepresentation, deportowac i zbanowac...

Wiec ryzyko istnieje - nie wiem jak czytelne jest to co napisalem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrobinę niejasne, bo nie wiem w którym momencie miałabym starać się o AoS na turystycznej. Ja chcę wyjechać na 3 tygodnie w odwiedziny, wziąć ślub i wrócić do Polski. Dopiero potem starać się o K-3 (czy jaki tam ma numerek) wiza dla żon. Czy to jest w jakiś sposób nielegalne? Jeśli nie jest, to czy ma to więcej sensu niż staranie się o K-1 (w takim sensie, że nie czekam na AoS na miejscu i mogę podjąć pracę zaraz po wjeździe do USA)?

Przepraszam, że tak męczę, ale sami wiecie, jak to trudne i niejasne potrafi być ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...