dareknow0 Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 Cały czas nie rozumiesz, że nie ma czegoś takiego jak 'na dłużej'. To nie jest tak, że konsul sobie siedzi i mówi: oo, pan tu ładnie wrócił, to teraz pykniemy panu wizę na 2 lata'. Wiza o którą możesz się starać to wiza turystyczna która nie daje Ci żadnej legalnej możliwości pracy i pobytu. Żeby starać się o wizę pracowniczą/imigracyjną, trzeba mieć bardzo silne podstawy. Wiza pracownicza ( o którą b.ciężko ) nie jest wizą imigracyjną i nie daje prawa do stałego pobytu w USA. To zupełnie co innego.
lochraven Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 Wiza pracownicza ( o którą b.ciężko ) nie jest wizą imigracyjną i nie daje prawa do stałego pobytu w USA. To zupełnie co innego. Ukośnik w mojej wypowiedzi to 'albo' a nie '='.
krowa12 Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 jesli chesz tam zostac na stale to jedz i siedz poki nie znajdziesz jakiejs fajnej dziewczyny na zone..orzenisz sie, dostaniesz zielona karte. Potem po 2-3latach obywatelstwo i juz...ale jesli przesiedzisz wize i zechcesz sobie pozniej wrocic do Polski bez slubu to cie juz wiecej do usa nie wpuszcza! jedz tam i sie nigdzie nie ruszaj tylko nie wiem za co bedziesz zyc bez pracy legalnej...
kzielu Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 Co za bezsensowna porada... Ty tak zrobilas ?
krowa12 Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 Co za bezsensowna porada... Ty tak zrobilas ? a co w tym bezsensownego? ja znalam mojego meza 2 lata zanim wyjechalam do usa...ale wyjechalam z zamiarem zostania tutaj o czym nikt nie wiedzial. Wyszlam za maz i mam spokoj...co w tym bezsensownego? jak sie zakocha to czemu nie? niech siedzi...
dareknow0 Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 Ja na dyskoteki w USA już nie chodzę ale wiem z opowiadań młodych ludzi ,że dziewczyna w Ameryce zanim wypije drinka z chłopakiem to wypyta jaki ma status ,jaki samochód,pracę i zasobność portfela. Łatwo nie będzie znaleźć dziewczynę ( Amerykankę) która tak szybko zakocha się w nielegalnym
kzielu Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 a co w tym bezsensownego? ja znalam mojego meza 2 lata zanim wyjechalam do usa...ale wyjechalam z zamiarem zostania tutaj o czym nikt nie wiedzial. Wyszlam za maz i mam spokoj...co w tym bezsensownego? jak sie zakocha to czemu nie? niech siedzi... A jak nie to co ? Przez lata bedzie zyl nielegalnie ? Bez mozliwosci legalnej pracy, wyjazdu itp ? Namawiasz do przestepstwa imigracyjnego - nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawe...
krowa12 Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 A jak nie to co ? Przez lata bedzie zyl nielegalnie ? Bez mozliwosci legalnej pracy, wyjazdu itp ? Namawiasz do przestepstwa imigracyjnego - nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawe... hhaha namawiam? kazdy wie jakie sa szanse zostania legalnie. Jesli nie uda mu sie tego ogarnac to zostaje mu to co napisalam...a zalegalizowac pobyt mozna po slubie...niech robi co chce.
Joanna30 Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 jesli chesz tam zostac na stale to jedz i siedz poki nie znajdziesz jakiejs fajnej dziewczyny na zone.. No jeśli to nie jest namawianie, to ja nie wiem, co to jest...
dareknow0 Napisano 14 Czerwca 2012 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2012 hhaha namawiam? kazdy wie jakie sa szanse zostania legalnie. Jesli nie uda mu sie tego ogarnac to zostaje mu to co napisalam...a zalegalizowac pobyt mozna po slubie...niech robi co chce. Tak można było odebrać Twoje wpisy. A właśnie chodzi o to ,że mało kto wie tam w Polsce jakie są szanse zostania legalnie a tym bardziej ludzie nie zdają sobie sprawy ,że bycie nielegalnym to bycie człowiekiem nieistniejącym w danym miejscu .Nie masz papierów -nie masz nic .No może tylko pieniądze za które nie kupisz sobie nawet samochodu,nie zwiedzisz świata.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.