Wstąpię Do Sił Powietrznych Usa - Jak Zdobyć Kartę Stałego Rezydenta?

[makdonald]

Mam parę pytań, może ktoś się orientuje (wszystkie dotyczą rekrutacji do USAF):

- Czy dyplom ukończenia liceum i studiów muszą być zweryfikowane przez WES? Czy wystarczają tłumaczenia?

- Ile m/w czasu czeka się pomiędzy decyzją i podpisaniem kontraktu z rekruterem a testami medycznymi/asvab?

- Znacie jakieś dobre książki do nauki do asvabów? Bo ja to myślałem, że poproszę mamę żeby mi książki do matmy z liceum przysłała w razie czego...

Moj ziec jest captain w USAF. Uderzaj do mnie na priva to Cie z nim skontaktuje.

[lochraven]

Niedługo się pewnie skontaktuję, bo serio, próbuję się skontaktować z rekruterem od tygodnia i nic, zero odzewu.

Ale w międzyczasie mam pytanie, bo takie informacje w sieci znalazłem, i ktoś ze znajomych też mi o tym mówił: Czy ja muszę dostać jakiś clerance od polskiego MSWiA żeby wstąpić do USAF albo USNavy? Bo przeczytałem takie zdanie w artykule: 'Polscy eksperci przypominają, że obywatele Polski nie mogą służyć w armiach innych państw bez zgody MSWiA. Walka w obcym mundurze bez zezwoleniato przestępstwo zagrożone karą 5 lat więzienia.'

(http://www.sfora.pl/Armia-USA-werbuje-Polakow-Jada-prosto-na-wojne-a32005)

Dziwne mi się to wydaje, i nikt o tym nie wspominał w wątkach tutaj.

Jestem posiadaczem GC, małżonkiem obywatelki.

[c4r0]

A co w tym dziwnego? Jeszcze niedawno niepójście do wojska było przestępstwem, więc pójście do innego wojska to już chyba w ogóle zdrada narodu i dobrze że jest 5 lat więzienia a nie od razu rozstrzelanie

[lochraven]

Ale to dla mnie nie jest obce wojsko, bo to kraj w którym mieszkam na stałe...

Poza tym nikt tutaj w żadnym wątku o armii nie wspominał o czymś takim, dlatego mnie to dziwi. Po trochę głębszym researchu znalazłem tę stronę:

http://www.infor.pl/...bcym_wojsku.htm

i tam jest info na końcu:

Ważne!

Obywatele polscy, którzy mają również obywatelstwo innego państwa i stale w nim zamieszkują, nie muszą mieć zgody na zaciągnięcie się do armii lub organizacji wojskowej tego kraju

Dlatego też wydaje mi się, że ja mogę wstąpić do USAF bez takiej zgody (chociaż pewności nie mam, bo niby wspominają o obywatelstwie, ale b. możliwe, że po prostu nie rozróżnili tego na citizenship/GC).

[kzielu]

Moim zdaniem to dopoki nie bedziesz obywatelem to nie mozesz.

http://www.msw.gov.p..._organizac.html

Sama GC z punktu widzenia panstwa polskiego nic nie znaczy - jest masa krajow (chocby) w ktorych mozesz mieszkac bez zadnych specjalnych dokumentow...

Inaczej nie byloby tego zapisku o skladaniu wniosku poprzez urzad konsularny. Chcesz byc w zgodzie z prawem (polskim) to chyba musisz sie pobujac z tym wnioskiem...

[lochraven]

Czyli jednak, dzięki kzielu, nie doszukałem się tego wniosku jakoś. Jak zwykle kilo papierkologii, ale jak trzeba to trzeba. W każdym razie zadzwonię jeszcze do MSWiA jutro i się popytam...

[makdonald]

Niedługo się pewnie skontaktuję, bo serio, próbuję się skontaktować z rekruterem od tygodnia i nic, zero odzewu.

Ale w międzyczasie mam pytanie, bo takie informacje w sieci znalazłem, i ktoś ze znajomych też mi o tym mówił: Czy ja muszę dostać jakiś clerance od polskiego MSWiA żeby wstąpić do USAF albo USNavy? Bo przeczytałem takie zdanie w artykule: 'Polscy eksperci przypominają, że obywatele Polski nie mogą służyć w armiach innych państw bez zgody MSWiA. Walka w obcym mundurze bez zezwoleniato przestępstwo zagrożone karą 5 lat więzienia.'

(http://www.sfora.pl/...na-wojne-a32005)

Dziwne mi się to wydaje, i nikt o tym nie wspominał w wątkach tutaj.

Jestem posiadaczem GC, małżonkiem obywatelki.

wedlug "rzadu 3 rp" pewnie rowniez bycie obywatelem innego kraju stanowi "przestepstwo"

no bo wowczas zazwyczaj trzeba przysiegac na wiernosc nowej ojczyznie ( wlaczywszy w to gotowosc do jej obrony)

ale.....dlaczego wlasciwie mam sie przejmowac tym co sobie mowi "rzad 3 rp" ?

[makdonald]

Ale to dla mnie nie jest obce wojsko, bo to kraj w którym mieszkam na stałe...

Poza tym nikt tutaj w żadnym wątku o armii nie wspominał o czymś takim, dlatego mnie to dziwi. Po trochę głębszym researchu znalazłem tę stronę:

http://www.infor.pl/...bcym_wojsku.htm

i tam jest info na końcu:

Dlatego też wydaje mi się, że ja mogę wstąpić do USAF bez takiej zgody (chociaż pewności nie mam, bo niby wspominają o obywatelstwie, ale b. możliwe, że po prostu nie rozróżnili tego na citizenship/GC).

oczywiscie - widac, ze prawo 3 rp tworza prawnicy

istnieje w uniwersalnym prawie zasada po hamerykansku znana jako "double jeopardy"

powiada ona, ze nie mozna byc dwa razy karanym za to samo przestepstwo

i teraz, jesli polak staje sie np obywatelem usa to juz popelnia zbrodnie ( felony)

rowna zdradzie polskiej ojczyzny

ergo, "zezwolnie" na wstapienie do us army nie jest juz potrzebne bowiem staranie sie o takowe

mialoby sens tylko wtedy gdyby istniala mozliwosc odmowy jego wydania

mozliwosc taka zas nie istnieje poniewaz w takim przypadku

nasz gijoe wstepujac do us army znowu popelnilby zbrodnie (felony) zdrady polskiej ojczyzny

jeden czyn nie moze wszak doprowadzic do podwojnego popelnienia identycznej zbrodni - double jeopardy

[kzielu]

Żona kolegi tam pracuje (a konkretnie pracowała bo jest na macierzyńskim) - mogę podpytać co i jak - jak chcesz...

[makdonald]

ziecia przenosza od listopada do wright-patterson usaf base w dayton, oh ( corka bedzie wreszcie blizej nas)

powiem mu, zeby sie skontaktowal z "kzielem" to jak "kzielo" sie z toba skontaktuje to moze cos i od mojego ziecia bedzie mial

wiem, ze "kzielo" mieszka niedaleko dayton i juz nie raz widziano go kolo w-p usaf base z aparatem fotograficznym