Albertinho7 Napisano 6 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 no wlasnie podobno ta anglia to wcale nie lepiej ze z praca ciezko zarobki slabe ( np w londynie jako fryzjer 300-500 funtow tygodniowo odliczajac oplaty itd wychodzi duzo gorzej niz w usa ) nie mowie ze chce jako fryzjer ale ogolnie gorzej duzo bo tam juz zabardzo polakow nie chca.. no i w anglii bylem nie raz nie powiem podoba sie tez inne zycie ale tam tak nie za fajni ci angole itd:P
kzielu Napisano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 Mam nadzieje ze nikt CI nie da zadnej wizy....
Joanna30 Napisano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 W Anglii byłbyś legalnie, w Stanach nie - taka by była zasadnicza różnica. Dla mnie byłaby to jedna z najważniejszych różnic, ale dla Ciebie wcale niekoniecznie musi taka być. Piszesz "podobno" i "niezafajni Angole". W Stanach też możesz trafić na "niezafajnych Amerykanów", czy jeszcze innych i co wtedy?
Albertinho7 Napisano 6 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 no tak tylko ze w stanach mam znajomych a w anglii nie;/ no w sumie w usa i w tej kanadzie wujka i ciocie..
Nigella Napisano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 Fajni, niefajni... to nie jest żaden argument. Zastanów się, czy chcesz zaczynać nowe życie od łamania prawa. Czy chcesz żyć w ciągłym strachu przed deportacją. Czy chcesz funkcjonować praktycznie bez żadnych praw i ciągle kombinować. Dużo potencjalnych nielegalnych emigrantów myśli głównie o tym, jaka ta Ameryka wielka i piękna i jak dolary leżą tu na ulicy (wielka i piękna - prawda, z tą ulicą - bzdura). Mało kto, w tej swojej desperacji opuszczenia Polski, zastanawia się nad tym, co będzie tu na miejscu. Rozmawiałam z wieloma nielegalnymi i szczerze mówiąc nie zazdroszczę, a wręcz współczuję. Jesteś, żyjesz, funkcjonujesz... a tak naprawdę nic Ci nie wolno, do tego ciągła paranoja, że ktoś Cię podkabluje. Naprawdę wolałabym spróbować z tą Anglią albo Irlandią niż pchać się w coś takiego.
Gucio Napisano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 Z tym zyciem nielegalnie w USA to roznie bywa. Czesc ludzi sie tym nie przejmuje i zyje sobie. Czy normlanie czy nie ale daja rade. Ja mieszkalem 7 lat w USA (legalnie) i mialem duzo znajomych co byli tam nieleglanie. Czesc pozakladala rodziny, porodzily sie dzieci no i dalej tak zyja, tylko ze rodzice sa nieleglanie a dzieci to obywaltele usa. Jak przychodza wakacje, bo raczej czesc ludzi sie nie rusza z NYC bo mozna byc zatrzymanym na miedzystanowej drodze i juz nie wrocic do domu. Poleciec tez sie nigdzie nie poleci bo jak. Z praca to tez juz nie jest tak jak kiedys. Jako nielegaly, to kariery nie zrobisz a nawet na budowie nie bedzie tak latwo zlapac robote. W UK albo Irlandi masz pelne prawo pracy, ubezpieczenia itp, itd. Wynajmiesz z kims mieszkanie na pol (no chyba ze lubisz mieszkac sam) i tez nie bedzie zle. Ja mieszkam teraz ponad 3 lata w UK i nie nazekam.
Nigella Napisano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 Oczywiście, wszystko zależy od charakteru człowieka - ale samo to, że jesteś w pewnym sensie w stanie uwięzienia. Kontrola policyjna to jedno, telefon, pod który można zgłaszać nielegalnych - to drugie, trafisz na kogoś nieżyczliwego i już Cię nie ma. Jak Cię deportują na początku to jeszcze nie problem, gorzej jak mieszkasz tu latami i np. nie masz do czego wracać...
coldsauce Napisano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 Najlepsza dla Ciebie opcja to IEC - szczegolnie ze masz wujka i ciotke w Kanadzie, wiec na miejscu oni beda wiedzieli jak zalegalizowac Twoj pobyt na stale...
Paulina_89 Napisano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2012 no wlasnie podobno ta anglia to wcale nie lepiej ze z praca ciezko zarobki slabe ( np w londynie jako fryzjer 300-500 funtow tygodniowo odliczajac oplaty itd wychodzi duzo gorzej niz w usa ) nie mowie ze chce jako fryzjer ale ogolnie gorzej duzo bo tam juz zabardzo polakow nie chca.. no i w anglii bylem nie raz nie powiem podoba sie tez inne zycie ale tam tak nie za fajni ci angole itd:P Amerykanie tez nie musza byc fajni Poza tym jestes pewien ze w USA znajdziesz prace jako fryzjer bardzo latwo? wiesz, przegladalam oferty i w wiekszosci salonach chca fryzjerow z licencja, wiesz jak zdobyc licencje i po co i gdzie? Znam osoby, ktore przez dobre pół roku nie mogly znalezc pracy, czy w razie czego jestes wstanie sie przez taki okres czasu utrzymac? Ja nie chce Cie zniechecac, bo to nie lezy w mojej naturze. Zrobisz co zechcesz, pamietaj tylko ze nie bedzie latwo jak Ci sie wydaje. Kiedy Cie deportuja, pogrzebiesz swoje marzenia na powrot do USA, warto? Gdybym miala tutaj byc nielegalnie, raczej nigdy bym sie nie zdecydowala na wyjazd. P.S. Twoj przypadek ktory opisales na forum ne rozni sie raczej niczym innym od calej reszty osob, ktorzy chca wyjechac "do cioci". Aha, i pisze z perspektywy osoby mieszkajacej w USA. I tez mam krewnych w Kanadzie, ale nigdy im nie zawracalam gitary, mimo, ze mialam ochote tam pojechac Pomyslalam, sobie co by bylo, gdyby nagle jakis krewniak zwalil sie na glowe np. moim rodzicom, oni nie byliby zadowoleni. Ale jesli Twoja ciocia i wujek chca Cie przyjac to jak najbardziej - jedz do Kanady
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.