Skocz do zawartości

Przesiedziana Wiza Brak Zakazu Wjazdu Powrot Do Teksasu


pawelbanff

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam Was Serdecznie

Na wstepie tylko powiem ze bedę bardzo wdzieczny za kazda rade lub wskazowke.( Zdaje sobie sprawe ze moja historia jest jak milion innych i nie jest wyjatkowa ale w skrocie ja i tak opisze :)

W 2006 roku wyjechalem do Usa na wizie turystycznej.

Przebywalem dwa miesiace w New jersey u rodziny moich dobrych przyjaciol, moj plan zakladal powrot po 7 tygodniach .

Mialem wowczas dobra prace w Polsce studia i normalne ulozone zycie na dosc przyzwoitym poziomie i oczywisiccie bilet powrotny .

Po przyjezdzie do Texasu (byly to ostatnie 3 tygodnie pobytu ktore mialem spedzic w Usa) , stwierdzilem ze jestem chyba najszczesliwsza osoba na swiecie i bede glupcem jesli wyjade.

Staralem sie zapisac na studia (bezkutecznie) a potem sie poddalem i nielegalnie przedluzylem pobyt .

Pozostalem nielegalnie okolo 10 miesiecy i stwierdzilem ze jednak zycie '' bez papierow'' do niczego mnie nie zaprowadzi i jest bez przyszlosci.

Wrocilem do Warszawy , moje studia byly juz ''zawalone '' , poniewaz znam niemiecki wyprowadzilem sie do niemiec i wystartowalem z malym interesem ktory do pewnego czasu przynosil mi spore zyski

.

Caly czas teskniac za Usa , zdecydowalem sie po wygasnieciu zakazu aplikowac

o wize biznesowa .

Poniewaz po sprzedaniu mieszkania w Warszawie mialem znaczne srodki , stwierdzilem ze moze sproboje wrocic do miejsca ktore uwielbialem poinformowalem konsula ze chce prowadzic w USa biznes , mam doswiadczenie i pieniadze.

Oczywiscie mialem wszystkie dokumenty ze soba, a rozmowa odbyla sie w ambasadzie w niemczech .

Nie przyznalem sie do przesiedzenia wizy co z punktu widzenia czasu wydaje mi sie wyjatkowo glupie.

Konsul powiedzial ze widzi ze przesiedzialem wize, i nie da mi wizy poniewaz nie jest pewny moich zamiarow i tego czy nie bede chcial zostac nielegalnie

Dodal ze moge aplikowac o wize w przyszlosci.

Tak sie skonczyla ta historia.

Aktualnie mieszkam w KAnadzie oczywiscie nie bylem juz tak glupi jak w czasach mlodosci ( aktualnie mam 28 lat) ,

Do tematu podszedlem bardzo powaznie , i posiadam staly pobyt w tym kraju. (uzyskany na bazie youth mobility program i nominacj prowincjonalnej) .

Mam tylko jedno pytanie

Czy jesli pojde do ambasady Usa w Kanadzie (albercie ) lub Polsce , choc to tu mam swoje zycie dom i prace wiec chyba powinienem tu ,

to czy przyznajac sie konsulowi do dokladnej daty wyjazdu ,do tego ze przesiedzialem kiedys 10 miesiecy wize , a pozniej nie poinformowalem o tym konsula na rozmowie o wize w Niemczech

mam jeszcze szanse uzyskac wize turystyczna , czy moze nie ma sensu marnowac juz czasu swojego i pracownikow ambasady .

Jak wspomnialem mam staly pobyt w Kanadzie, prace (ta sama od poltora roku ) auto , dom rachunki etc.

Chce moc jezdzic do Usa tak jak moi kanadyjscy koledzy , to wszystko.

Dziekuje i pozdrawiam

Napisano

Jesli masz obywatelstwo kanadyjskie, nie potrzebujesz wizy do usa

Wizy nie bedzie potrzebowal ale waiver (jesli na ktoryms etapie udowodnia mu klamstwo) i to jeden z takich trudniejszych do zdobycia. Okres oczekiwania srednio od 9-12 miesiecy i malo kto dostaje. Waiver oczywiscie juz jako osoba posiadajaca obywatelstwo Kanadyjskie, bo procedura jest inna dla obywateli Kanady.

Jesli np. sprobuje wjechac na paszporcie kanadyjskim do USA i go na tym zlapia, to moze zapomniec o USA na kolejnych kilka lat.

Sam fakt posiadania obywatelstwa kanadyjskiego nie powoduje latwego wjazdy do USA. Na granicy USA nadal jest inne podejscie do tych, ktorzy sie urodzili w Kanadzie i do tych ktorzy obywatelstwo nabyli z czasem. Takie sa niestety fakty.

Moze sie oczywiscie ubiegac o wize teraz, ale o to tez nie latwo, ale to chyba najrozsadniejsze podejscie..

Napisano

Dlaczego niektorzy Kanadyjczycy maja problem z wjazdem do USA?

Sytuacja prawdziwa. Przy powrocie do Kanady, osoba miala przy sobie wieksza ilosc alkogolu, Na pytanie urzednika Kanadyjskiego ile wwozi, sklamala.

Urzednik skierowal samochod na przeszukanie i okazalo sie, ze w bagazniku jest o 2L alkoholu za duzo.

Kierowca zaplacil mandat.

Kilka tygodni pozniej przy wjezdzie do USA zostal zawrocony, wlasnie w zwiazku z tymi problemami wczesniej. Urzednik (USA) na granicy powiedzial mu, ze musi sie starac o waiver, bo jest "notowany" a tylko Kanadyjczycy z czystym rekordem moga do USA wjechac...

Napisano

Tego akurat nie wiedzialem. Wyglada na to, ze USA jest obecnie krajem, do ktorego najtrudniej sie dostac i wladze amerykanskie tylko szukaja powodu aby "zbanowac" potencjalnych turystow.

A moze chodzi o terrorystow ? :huh:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...