mal1710 Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 Witam, Być może mój wątek wyda się dość "bezpośredni" i...desperacki, ale po bezskutecznym i mozolnym poszukiwaniu sposobu na emigrację do USA stwierdziłem, ze najprostszym sposobem będzie ślub z obywatelką amerykańską- oczywiście na papierku. Chcę pojechać w przyszłym roku na wizie turystycznej do znajomych, którzy zaproponowali, ze znajdą mi "kandydatkę" do podpisania papierka a następnie będę mógł się starać o 2-letnią green card, później 10-letnią a następnie o obywatelstwo. Wszystko pięknie się słyszy natomiast chciałbym dowiedzieć się jak to wygląda w praktyce czy musimy mieszkać razem? mieć wspólne konto bankowe? razem płacić rachunki? czy jeśli ja i "małżonka" wymyślimy wiarygodny scenariusz dla naszej relacji uda się to sprzedać? I kiedy wskazany byłby rozwód? Jeśli weźmiemy go po pół roku czy wtedy mam szansę na green card? I kiedy otrzymuje się green card od zawarcia ślubu? Szczerze mówiąc nie jestem dumny z tego pomysłu, ale rozważam różne opcje i chcę się dowiedzieć na ile ta jest realna, no a że to nie jest rozwiązanie dla "normalnych" ludzi to wiem:)
lochraven Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 Nikt Ci tu raczej nie pomoże w łamaniu prawa.
Joanna30 Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 To, co chcecie zrobić to visa fraud, czyli przestępstwo i oboje możecie za to nieźle oberwać. Jak chcesz się na coś takiego decydować, to się decyduj, ale o rady nie pytaj. A żeby otrzymać obywatelstwo poprzez małżeństwo, należy pozostawać w związku małżeńskim (zawartym w dobrej wierze) przez co najmniej 3 lata.
kzielu Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 Przestepstwo - zarowno po Twojej jak i ewentualnej obywatelki stronie - i poniewaz to jest fraud, do konca zycia beda mogli Ci z tego powodu odebrac obywatelstwo (jak sie Twojej malzonce np. zupa wyda za slona i uderzy do ICE) i deportowac. Trzeba miec dowody na bona fide marriage - przede wszystkim wspolne finanse (my np. dostalismy pytanie czy jestem na deedzie domu mojej zony), bycie beneficiary polis na zycie i tego typu spraw. A wbrew pozorom oficerzy w USCIS sa naprawde niezli w wylapywaniu takich spraw. Postaw sobie jedno pytanie - czy na pewno chcesz byc przestepca ? Bo to jest przestepstwo, takie jak kradziez na przyklad...
Jackie Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 Przestepstwo - zarowno po Twojej jak i ewentualnej obywatelki stronie - i poniewaz to jest fraud, do konca zycia beda mogli Ci z tego powodu odebrac obywatelstwo (jak sie Twojej malzonce np. zupa wyda za slona i uderzy do ICE) i deportowac. Gdyby tak było, każdy sponsor, któremu znudziła się zagraniczna żona, mógłby postarac się o jej deportację i w związku z ym nie być więcej za nią odpowiedzialnym finansowo. Tak nie jest. Prawo chroni obie strony. Żeby doszło do sytuacji którą opisujesz, trzeba miec mocne dowody.
kzielu Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 Gdyby tak było, każdy sponsor, któremu znudziła się zagraniczna żona, mógłby postarac się o jej deportację i w związku z ym nie być więcej za nią odpowiedzialnym finansowo. Tak nie jest. Prawo chroni obie strony. Żeby doszło do sytuacji którą opisujesz, trzeba miec mocne dowody. Oczywiscie - i jego ewentualna zona takie dowody bedzie miala jak na dloni bo cala sprawa bedzie od poczatku bedzie fraudem. Tylko i wylacznie w tym kontekscie pisze...
Jackie Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 Oczywiscie - i jego ewentualna zona takie dowody bedzie miala jak na dloni bo cala sprawa bedzie od poczatku bedzie fraudem. Tylko i wylacznie w tym kontekscie pisze... Jakie dowody?
pelasia Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 znam osobiscie 2 ososby ktore, w ostatnim czasie takie cos zrobily i sa obecnie posiadaczami zielonych kart. jak widac do zrobienia, czy warto? twoja osobista decyzja.
Rademedes Napisano 12 Września 2012 Zgłoś Napisano 12 Września 2012 Znam nawet wiecej niz dwie. Jak ktos chce a nie ma innej mozliwosci, zeby sie zalegalizowac to jest to chyba mniejsze zlo. Poprostu niekwestionowana milosc do USA
mal1710 Napisano 12 Września 2012 Autor Zgłoś Napisano 12 Września 2012 Byłem w USA i wiem jak wielu "porządnych" obywateli ma coś takiego za sobą- pracują w dużych korporacjach, są dobrze wykształceni. Ci ludzie są wokół was (mówię do tych którzy mieszkają w USA) tylko o tym nie wiecie, bo oczywiście nikt się nie będzie chwalił, że zawarł ślub dla zielonej karty i w ten sposób stał się obywatelem. Rozumiem tych, którzy patrzą na to jako przestępstwo, ale prawda jest taka, że dostać się do USA w "uczciwy" sposób jest niemożliwe, a ilu emigrantów przybywa tam corocznie? i co każdy niby taki uczciwy? Myślę, że gorsza jest praca na czarno i ukrywani się latami. Ja chcę uczciwie pracować i płacić podatki.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.