Nikt Ostatnio Nie Pisze Ile Czasu Trwaly Ich Procedury K1

[MoniaS]

1 minutę temu, Roelka napisał:

Nawet nie daliscie szansy dotrzec na miejsce temu pierwszemu pakietowi.

Naszą Kpertę mąż wysłał 7 marca a informację że do nich doszło dostaliśmy dopiero 14 marca

[ales_89]

Wysłał listem który powinien dotrzeć w 2 dni, obdzwonił wszystkie punkty poczty główne i lokalne. Nie potrafili udzielić żadnej rzetelnej informacji co stało się z listem i sami w ramach rekompensaty zaproponowali wysyłkę kolejnego listu za free. Dlatego wysłał kolejny tak szybko.

[ilon]

Wiesz, to ze powinien to jeszcze wcale nic nie znaczy. Bedziecie mieli nauczke na przyszlosc.

[MoniaS]

My dostaliśmy informaję emailem, że nasze papiery dotrały do nich 10 marca czyli 4 dni ktoś pisał email. Kiedyś Roelka mi pisała " trzeba uzbroić się w cierpliwość" i to jest racja

 

[Gość]

Z poczta/kurierem tak naprawde nigdy nie ma gwarancji. Wszystko sie moze zdarzyc.

Podejrzewam, ze mozecie miec rowniez baaardzo duzy problem ze zwrotem fee za petycje. USCIS wam powie, ze to wasza wina, ze wyslaliscie dwa pakiety. Nie ich.

[ales_89]

Generalnie śledziliśmy listy na trackingu USPS - wyglądało na to, że pierwszy nie wyszedł z jego miasta w ogóle od tygodnia. Więc uznaliśmy, że zaginął ;p

[ales_89]

Tak, wiem o tym USCIS bardzo nie lubi dawać zwrotów. Napisaliśmy do senatora, ona nam pomaga odzyskać pieniądze.

[Gość]

Trackingu czasami nikt nawet nie aktualizuje. Wiele razy mi sie tak zdarzylo, a przesylka docierala do celu. Nie sugeruj sie tym.

[ilon]

Ales, musisz sie uzbroic w cierpliwosc, caly proces K1, potem AOS.. Zwlaszcza ze tutaj kazdy ze wszystkim i na wszystko ma czas

[ales_89]

Na przyszłość będę bardziej cierpliwa i to też przestroga dla innych. Dzięki za odpowiedzi :*