sly6 Napisano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2013 dodam do tego jeszcze takie cos dziekuje Ci za tego posta,moze to komus pokaze ze nawet w roku 2003 sa dane w komputerze a wtedy nie bylo skanowania palcow i robienia zdjec na granicy tak dane sa uzupelnianie i jak widac co raz trudniej o klamstwa .. a teraz czy to kogos przekona przed klamstwami to nie wiem ale jesli pare osob sie zastanowi nad tym to juz warto bylo napisac tego posta Violasek,tak -takim czyms mozesz ludziom pomoc przed podjeciem decyzji ktora moze ich kosztowac duzooo... tutaj znow podam link jeden jak sie koncza klamstwa w Ambasadzie http://forum.usa.info.pl/topic/13844-prawnik-do-waiver-ny-pomocy/
karina Napisano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2013 Szkoda mi Ciebie, Violasku.... ale takze mam taka reakcje: KIEDY, no kiedy Polacy przekonaja sie ze Amerykanie traktuja klamstwa powaznie? Ze moga wybaczyc pewne zachowanie, ale ze klamstwo moze od razu, i permanentnie, przekreslic ich jako wiarygodna osobe? Przekreslic ich jako osobe ktora chca miec we wlasnym kraju? Czy to naprawde jest tak trudne do zrozumienia? Tak, katlia, niestety to jest trudne do zrozumienia... Jestesmy nauczeni, zeby kombinowac i klamac. I ze przeciez "oni nie moga miec tego w systemie". I caly problem zaczyna sie kiedy urzednik dojdzie do tego, ze ktos klamal - i tak przesiedzialas wize a tu jeszcze dochodzi klamstwo w celu uzyskania benefitow rzadowych (czyli wizy imigracyjnej). Takie klamstwo ma pozniej swoje skutki... Konsul mogl byc mily i uprzejmy, bo przeciez nie bedzie na Ciebie krzyczal - ale on swoje zrobi. Ja nie mowie, ze nigdy nie klamie i ze moi klienci nie klamia, bo to bylaby nieprawda. Ale sa jakies granice i jak to zawsze mawiala tutaj Jackie, ze jak sie klamie to z glowa. Sa klamstwa, ktore praktycznie nie maja szans na wyszukanie, ale sa i takie, ktore wyjda i to bez specjalnego szukania. Klamstwo dla urzednika imigracyjnego (konsula) to tragedia, bo jest osobny przepis, ktory karze za nieprawde czyli mamy nie tylko przesiedzenie wizy ale dodatkowo klamstwo co rowna sie duzo ciezszej procedurze o waiver. Nie mozna jednakowo rozpatrywac podania o waiver osoby, ktora przesiedziala wize, jest juz w Polsce od 4 lat i nie ma nic poza tym przesiedzeniem zarzucone a inaczej kiedy mamy przesiedzenie wizy plus klamstwo w stosunku do urzednika i pod przysiega itd.
VIOLASEK Napisano 9 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2013 Witam wszystkich. Czy ktoś może mi odpowiedzieć co to jest "Preference Category Name: IR1"?
jkb Napisano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2013 To jest kategoria wiz imigracyjnych dla "Immediate Relative" - żon/mężów obywateli USA. Brak limitów numerycznych.
VIOLASEK Napisano 9 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2013 Bardzo dziękuję za informację. Myślałam, że to powinno być CR1, bo poprzednio używano takiego skrótu. Bardzo proszę tylko jeszcze o jedno czy "Your Priority Date: 02Mar2012" czy to jest "date of Visa Application"?
karina Napisano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2013 CR1 to okreslenie do conditional resident - warunkowy rezydent (to nie jest kategoria sponsorowania). Warunkowy rezydent to osoba dostajaca green card na 2 lata. Ty jestes w kategorii IR, ale jesli kwalifikujesz sie na warunkowa green card wtedy na dokumentach bedzie widnial napis "CR1".
jkb Napisano 9 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2013 Dodam jeszcze, że kartę warunkową na dwa lata otrzymuje się wtedy, gdy data rozpoczęcia rezydentury jest wcześniejsza niż druga rocznica zawarcia związku małżeńskiego. Część par/rodzin, które planują emigrację do USA, zwracają na to uwagę, by do USA wlecieć już po dwóch latach od ślubu, by nie babrać się z usuwaniem warunku.
VIOLASEK Napisano 9 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2013 w grudniu mieliśmy naszą drugą rocznicę więc jeśli dobrze rozumiem to gdybym teraz otrzymała wizę to już bez tego 2 letniego warunku? tzn. na stałe?
VIOLASEK Napisano 10 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 10 Stycznia 2013 Dziękuję bardzo wszystkim za cenne rady, postaram się być optymistką. Wiem, że ciężko będzie ale tylko nadzieja mi pozostała. Wczoraj właśnie dostałam e-maila z NVC, że chwila moment dostanę termin na interview niech się dzieje wola Boża.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.