Skocz do zawartości

Ny - Nowy Paszport + Zdjecie


obecNY

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam jeszcze, że zdjęcie można samodzielnie zrobić aparatem/telefonem, a następnie skorzystać z narzędzi typu http://www.epassportphoto.com/ by je sobie wykadrować zgodnie z polskimi wymogami (jest opcja dla każdego kraju) i umieścić na wzorcu 4x6. Wydrukowanie jednej takiej odbitki to kilkanaście centów w najbliższym Walgreens.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

ja się przyznam, że jak moje zdjęcie zrobione we własnym zakresie ledwo przeszło w ambasadzie USA ze względu na złe światło, to wolę się pofatygować chyba do fotografa, szczególnie jak jest blisko konsulatu. Ale to moja fanaberia. :) Psioczyli na zdjęcie babki, która była przede mną w konsulacie RP i pytali czy nie może pójść sobie zrobić zdjęcia szybko prawidłowego. W końcu jej przyjęli tamto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jkb- daj spokoj, szarpac sie z dzieciakami o zdjecie... ktos inny ich ustawil i pstryknal fotke. Obcej osoby sie wstydzili i nie zrobili cyrku, a mi by miny robili i siebie nawzajem nakrecali... ;)

KaeR - w NY sa bardzo mile panie w okienkach i staraja sie isc na reke ludziom. Mysle, ze dalyby rade.

Dziekanatu to to absolutnie nie przypomina ;) (swoje w dziekanacie w Polandii przeszlam , wiem co mowie)

Poczekalnia wielkosciowo moze byc, gazety tez sa swieze zawsze na polce do czytania i zabrania ze soba.

Jedyny mankament, to to, ze gdzies w rogu powinna byc miarka i waga, hahaha. Dlatego, ze duzo rodzicow ma problemy z okresleniem wagi i wzrostu dzieci- ja tez do takich nalezalam. Wielki Pan Od Grzebania w Torebkach powiedzial mi, ze niedawno jeden z tatusiow kazal sie klasc dzieciom na kafelkach i tak odmierzal wzrost ;)

Ja zapomnialam, ze moga mi byc potrzebne te dane do wyrobienia paszportow dzieciom...

Jest to spory problem na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaeR - w NY sa bardzo mile panie w okienkach i staraja sie isc na reke ludziom. Mysle, ze dalyby rade.

Dziekanatu to to absolutnie nie przypomina ;) (swoje w dziekanacie w Polandii przeszlam , wiem co mowie)

Poczekalnia wielkosciowo moze byc, gazety tez sa swieze zawsze na polce do czytania i zabrania ze soba.

Ja nie mówię, że nie są miłe, tylko nie wyobrażam sobie, że miałyby robić zdjęcia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.mam takie pytanie apropo zdjęć, jak sie do tego zabrać?isć do fotografa i poprosić go o zdjęcia do wizy?ile tych zdjęc ma być i czy je mam zabrać czy przyklejić na tym całym wniosku DS-160 proszę o w miare jasne wytłumaczenie mi tego bo kąpletnie nie rozumiem o co w tym chodzi. dziękuje i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz do fotografa, który robi zdjęcia do paszportów (jak wynika z postów NY, DC i Chicago ma w poblizu takich fotografów), idziesz do konsulatu oddajesz zdjęcia z wnioskiem i tyle. Oni już sobie nalepią, gdzie trzeba. Gdzie jest problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...