Dorota_dn Napisano 14 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2016 Alaska jest piękna i dzika, też mi się marzą takie klimaty - zdala od zgiełku, miasta, chałasu itd. itd. Góry, prawdziwa ryba, mało zanieczyszczeń, niska przestępczość. Ja do tego lubię takie mniejsze miejscowości, gdzie ludzie się znają, społeczność jest ze sobą związana. Natomiast Alaska nie jest dla każdego bo ładne obrazki w internecie oraz opowieści kogoś kto tam mieszka nigdy nie będą obiektywne. Jak już, to ja bym pomieszkała najpierw trochę w Stanach Zjednoczonych i i zanim podjęłabym decyzję o przeprowadzce, to bym się przejechała na kilka tygodni, żeby doświadczyć tamtejszego życia. Ja generalnie też lubię takie "ostre klimaty", lubie zapakowac namiot i pójść na tydzień w góry, potrafię wybudować dom z desek i gliny więc mogłabym założyć, że poradzę sobie tam ale wiem też, że dopóki człowiek nie nabierze jednak doświadczenia, to nie ma co się pchać na siłę gdzieś bo można sobie guza nabić .
pepeaz Napisano 14 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2016 Alaska jest piękna i dzika, też mi się marzą takie klimaty - zdala od zgiełku, miasta, chałasu itd. itd. Góry, prawdziwa ryba, mało zanieczyszczeń, niska przestępczość. Ja do tego lubię takie mniejsze miejscowości, gdzie ludzie się znają, społeczność jest ze sobą związana. Natomiast Alaska nie jest dla każdego bo ładne obrazki w internecie oraz opowieści kogoś kto tam mieszka nigdy nie będą obiektywne. Jak już, to ja bym pomieszkała najpierw trochę w Stanach Zjednoczonych i i zanim podjęłabym decyzję o przeprowadzce, to bym się przejechała na kilka tygodni, żeby doświadczyć tamtejszego życia. Ja generalnie też lubię takie "ostre klimaty", lubie zapakowac namiot i pójść na tydzień w góry, potrafię wybudować dom z desek i gliny więc mogłabym założyć, że poradzę sobie tam ale wiem też, że dopóki człowiek nie nabierze jednak doświadczenia, to nie ma co się pchać na siłę gdzieś bo można sobie guza nabić . niska przestepczosc...? http://247wallst.com/special-report/2016/01/12/the-10-most-dangerous-states/4/
Dorota_dn Napisano 14 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2016 Takie statystyki sa bardzo względne i jakieś kilka cyferek nie może być żadny mwykładnikiem w moim mniemaniu. Może być jakieś jedno miasto, gdzie każdego dnia są bijatyki w barach i drugie obok całkiem spokojne. Inna sprawa, że co jak co ale w U.S. wytacza się innej osobie sprawę nawet za to, że się spojrzy . To jest zapewne statystyka wynikająca ze zgłoszeń na Policję, weźmy poprawkę, że wiele takich zgłoszeń nie ma dalszego postępowania. Ktoś się np. upije, pójdzie do łózka z mężczyzną a potem posądzi go o gwałt (tak to często działa) ale w między czaie taka osoba pójdzie po rozum do głowy i wycofa oskarżenie. Kumple pójdą na polowanie i przez przypadek jeden drugiego postrzeli itd. itd. Istotną statystyką co najwyżej to można podpierać się w ramach wyroków sądowych a nie zgłoszeńna Policję, z którym na pewno mniejsza lub większa część nie ma finału w sądzie .
wodnik Napisano 15 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2016 Takie statystyki sa bardzo względne i jakieś kilka cyferek nie może być żadny mwykładnikiem w moim mniemaniu. Może być jakieś jedno miasto, gdzie każdego dnia są bijatyki w barach i drugie obok całkiem spokojne. Inna sprawa, że co jak co ale w U.S. wytacza się innej osobie sprawę nawet za to, że się spojrzy . To jest zapewne statystyka wynikająca ze zgłoszeń na Policję, weźmy poprawkę, że wiele takich zgłoszeń nie ma dalszego postępowania. Ktoś się np. upije, pójdzie do łózka z mężczyzną a potem posądzi go o gwałt (tak to często działa) ale w między czaie taka osoba pójdzie po rozum do głowy i wycofa oskarżenie. Kumple pójdą na polowanie i przez przypadek jeden drugiego postrzeli itd. itd. Istotną statystyką co najwyżej to można podpierać się w ramach wyroków sądowych a nie zgłoszeńna Policję, z którym na pewno mniejsza lub większa część nie ma finału w sądzie . No na Alasce jest wysoka przestępczość i mnie nie dziwią te statystyki. Dzieje się głównie tak przez walecznych eskimosow którym alkohol uderza do głowy , dlatego też wiele rejonów ma wprowadzoną prohibicje. Plus narkotyki oglupiaja ludzi wszystkich ras , smutne Ale prawdziwe. Byłam na Alasce , znAm ludzi z Alaski.
Dorota_dn Napisano 15 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2016 To słyszałam, że straszne pijaństwo tam jest ale to też kwestia hmm...przebywania w towarzystwie. Ja generalnie nie lubię takiego uogólniania bo nawet w danym stanie są rejony, gdzie jest lepiej i takie gdzie jest gorzej. Natomiast, co do statystyk, to dla mnie nie jest żadnym wykładkiniem podanie ilośc zgłoszeń na policję, tylko co najwyżej ilość wyroków sądowych. Głupi przykład sprzed kilku lat w mojej miejscowości - w przeciągu miesiąca dokonano ok 30 zgłoszeń na policję dotyczących gwałtów (oczywiście te zgłoszenia wliczono do statystyki przestepczości). Natomiast ostatecznie okazało się, że to była dziewczyna gościa namówiła koleżanki z akademika, żeby dokonały zgłoszeń na grupę chłopaków, którzy porywają studentki do samochodu i gwałcą - ot, taka zemsta za to, że chłopak z nią zerwał. Dlatego też, osobiście nie polagam na statystykom opartym na samych zgłoszeniach dotyczących dokonania czynu karalnego.
Dublin Napisano 15 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2016 Na zielonej karcie nie kupi sie broni musisz miec obywatelstwo. Na alasce moze jest troche bardzirj liberalne prawo ktore dopuszcza bron mysliwska ale tego to nie wiem.
kzielu Napisano 15 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2016 Na zielonej karcie nie kupi sie broni musisz miec obywatelstwo. Na alasce moze jest troche bardzirj liberalne prawo ktore dopuszcza bron mysliwska ale tego to nie wiem. Oczywiscie ze się kupi.
Dublin Napisano 15 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2016 Czyli zielona karta umozliwia zakup jakiejkolwiek broni w USA? Bo czytalem gdzies tu na forum ze nie majac obywatelstwa broni nie kupisz?
jkb Napisano 16 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2016 Na zielonej karcie nie kupi sie broni musisz miec obywatelstwo. Bzdura toalna. Posiadajac GC mozesz kupic bron.
pepeaz Napisano 16 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2016 Zalezy od stanu. W niektorych musisz miec pozwolenie zeby kupuc bron, w niektorych nie musisz - wystarczy ID. Na "jarmarku" takim jak ten czesto kupisz bez ID
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.