Skocz do zawartości

Warszawa-Amsterdam-Seattle 23 Czerwca


Gość Violonczela

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Violonczela

Strony ze sprzetem w US:

http://www.tigerdirect.com/?cm_sp=Masthead-_-Logo-_-NA

http://www.bhphotovideo.com/

http://www.newegg.com/

http://www.microcenter.com/

http://www.frys.com/template/index/

http://www.bestbuy.com/

Mozna przeiwezc bez problemu 2 laptopy, warunek zeby byly rozpakowane - bez oryginalnych metek...

ale fajne stronki podesłałeś :)- pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 169
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

przede wszystkim dzięki wszyskim za pomoc

jeszcze się mnie łakawie pytali najpierw, czy nie zechciałbym się wybrac do ambasady po wizę :D

wcześniej byłem ze 4 razy tylko większość około 20 lat temu i po 2007 roku (ostatniej wizycie w ambasadzie)

Ale te 4 razy to byłeś po wizę, a potem jej nie wykorzystałeś?

Toś się nachodził :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te 4 razy to byłeś po wizę, a potem jej nie wykorzystałeś?

Toś się nachodził :D

4 razy co byłem - powiedzmy (bo nie pamiętam dokładnie) 1990, 1991, 1999, i 2007 to były moje wizyty i oddmowne decyzję

"nie psiekonał mnie Pan" mimo że czasami nawet gęby nie zdążyłem otworzyć :D

po oczach chyba było widać, że jadę tam by tam zostać :D

teraz o dziwo dali ale to może dlatego, że niedługo chyba i tak je w końcu zniosą - więc na mnie i tak już więcej nie zarobią

a co do stron to mi znajomy podesłał jeszcze ecost.com

ale jeśli w google wpisze się dokładnie model lapka to wyszukuje i tak różne oferty i często bardzo atrakcyjne

tyle że jak na szybko porównałem, to nie ma wielkiej rewelacji - w sensie cen czy konfiguracji

tyle, że ja licze lekko na prezent i w tej kwestii dlatego dopytuje - by porównać :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalesnick, wracasz 28.06 do Wawy? Jakim polaczeniem??? Bukuje wlasnie bilety dla Rodzicow i poleca 28 lub 29 maja, powrot 28 lub 29 czerwca, lot bodajze WAW-AMS-SEA, jesli pokrywa sie z Twoim to pliz zaopiekuj sie moimi Staruszkami zeby z przesiadka zdazyli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalesnick, wracasz 28.06 do Wawy? Jakim polaczeniem??? Bukuje wlasnie bilety dla Rodzicow i poleca 28 lub 29 maja, powrot 28 lub 29 czerwca, lot bodajze WAW-AMS-SEA, jesli pokrywa sie z Twoim to pliz zaopiekuj sie moimi Staruszkami zeby z przesiadka zdazyli

;)

ekhh, sorki ale ja wracam z LA

tam sie kończy moje zwiedzanie

miałem tez Was w sumie zapytać, czy sie offiserowi nie nie spodoba że lece do Seattle a wracam z LA ale nie chciałem się już denerwować

także sorki JoAsiaUs, nie pomogę

chyba że wracając w Amsterdamie

tam jestem o 9.05 am 29.06.2013 a lot do Wawy aż o 2.25 pm

tfu

te ich ej-emy i pi-emy

wracam 14.25 z AMS do WAW 29 czerwca :(

a może się poznamy jakoś bo tam w Seattle to polonia nie jest chyba zbyt wielka

ja lecę do Iwony J - znasz może? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam prośbę, czy mógłbyś napisać, gdy już wrócisz do PL, jak wyglądała podróż, może jakieś spostrzeżenia, co z tym I-94, bo temat na czasie. Jak rozmowa z immigration w usa, jednym słowem wszystko to co może się przydać.. :)

fak

wlasnie walnalem posta na cala strone i jak juz konczylem to cos nacisnalem na lapku i mi wszystko zniklo :/

teraz nie chce mi sie wszystkiego znow pisac :/

moze wieczorkiem sie zbiore

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem tez Was w sumie zapytać, czy sie offiserowi nie nie spodoba że lece do Seattle a wracam z LA ale nie chciałem się już denerwować

Hmm, a czemu ma mu się to nie spodobać?? Jak lecisz w celach turystycznych, to chyba nie będziesz siedzieć w jednym mieście.

Ja zaczynam w Chicago a wracam z Waszyngtonu i jakoś nie wpadło mi do głowy, żeby się martwić o oficera na granicy. Chyba ważniejsze, że masz bilet powrotny.

Takie luźne przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Violonczela

fak

wlasnie walnalem posta na cala strone i jak juz konczylem to cos nacisnalem na lapku i mi wszystko zniklo :/

teraz nie chce mi sie wszystkiego znow pisac :/

moze wieczorkiem sie zbiore

hej, masz jeszcze trochę czasu ;), by się sprężyć ponownie i wszystko opisać.., oczywiście w miarę możliwości ;) Ja piszę 10-cioma palcami, wiec dla mnie to żaden problem ale rozumiem tych, którzy stukają dwoma ;)

Trochę obawiam się lotniska w Seattle....

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, mam troche czasu z rana wiec sprobuje jeszcze raz

Wawa

odprawa od 4.05 w okienkach od 251 do 255 - wyswietli sie to na "rozkladzie jazdy"

wyjasnie - "rozklad jazdy" to tablica informacyjna z odlotami - z reguly na tv :D

dobrze zrobic sobie online odprawe "check in" na kompie na stronce KLM

dostepna jest na kilka dni przed lotem

drukujesz sobie wtedy z kompa "boarding card" - szybciej Cie z nia odprawiaja

jest do tego oddzielna kolejka i prawie ludzi takich jak ja z ta boarding card nie bylo na lotnisku albo nie zorientowali sie'

ze dla nich jest oddzielna kolejka i przez to szybciej mnie odprawili

bagaz normalnie - do 23 kg

tam mi podali nr gate gdzie mam isc - bylo u mnie Gate 30

idziesz wiec do poczekalni od 1 do 50 (tzn tak tam chyba jest napisane wielkimi literami)

generalnie to w kierunku tych kontroli

znajdziesz, bo wszyscy tam ida

kontrola to oczywiscie bagaz podreczny na tasme i metalowe rzeczy - dasz rade, robisz jak inni

po przejsciu kontroli jest "raj podatkowy" czyli sklepy bezclowe i dalej poczekalnia

znajdujesz gate 30 i czekasz na odprawe

tam dopiero poczulem ze gdzies lece, bo dlugi przeszklony korytarz, widac cale lotnisko i samoloty

potem "boarding" i lot - dosc krotki bo 1,5h i jestes w Amsterdamie

na pokladzie wszedzie daja pic i jesc wiec nic nie bierz - nawet takiemu zarlokowi jak mi starczylo to i Tobie wystarczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amsterdam

"male super oznaczone lotnislko" - tak pisano tutaj na forum

wysiadam i z tego co widze dookola same gaty B-

no wiec ide szukac "rozkladu jazdy" - ide tak kilkadziesiat metrow, kilkanascie gatow mijam i nic - zadnego info

ale ze nie ma innej drogi bo w przeciwna widzialem koniec korytarza to lekko zaniepokojony ide do przodu

ostatecznie z moim bieglym angielskim z udzialem rak w koncu kogos dopytam

ale surprise, jest rozklad jazdy - Seattle 10.35 gate E-19

tylko gdzie to E jak tu same B

wiec znow ide

w koncu jakas tablica gdzie kolejne B i transfer T9 bodajrze

wiec iskierka nadzieji - skoro jakis tranfer T9 to jest jakas szansa

ide

i nagle tablica cos w rodzaju (bo nie pamietam dokladnie) "All Gates"

wiec ide

no i potem juz np Gates C w prawo a Gates D,E,F prosto

wiec dalej juz za wskazaniami znajduje Gaty E i potem bez problemu Gate E-19

chyba gdzies po drodze sprawdzali paszporty

my w kolejke do UE Passport - bo my jednak obywatele UE jestemy :D

przy E-19 odprawa ale taka dokladna, ze sie nie spodziewalem

myslalem, ze tak do bedzie w USA u oficera imigracyjnego

kobita wypytala mnie o wszystko,

taki sie czulem przemaglowany ze hej

potem znow ta kontrola, czyli metalowe na tasme

u nas przechodziles przez bramke a tam wchodzisz do takiej kabiny, rece w gore i jak rentgenem Cie przeswietlaja

po wyjsciu jakis dowcipnic do mnie czy "control?", wiec ja yes

a on z glupim usmieszkiem "control?", wiec ja znow rownie glupio "yes"

on mnie cos tam lekko obmacal czy nie mam broni i cos o tej kontroli znowu

dopiero zrozumialem, ze jemu chyba chodzilo o to czy chce na kontrole osobista

z tego wszystkiego to juz nawet zdjec samolotom nie robilem, zeby czyms nie podpasc :D

potem czekalem na "boarding" bo znalezienie gatu i odprawa lacznie z przepytanka i kontrola to gora pol godziny

wiec z godzine czekania na boarding

tam o dziwo juz bez zadnego sprawdzania wszyscy na hura do samolotu

w samolocie dadza sluchawki

gniazdo do nich jest w podlokietniku z przodu jego

a pilot do odtwarzacza tez w podlokietniku po Twojej stronie - wypina sie go i mozna cos tam zawsze obejrzec

pisze o tym bo nikt tego nie pokazuje a moj sasiad, troche starszy ode mnie Holender tez nie wiedzial jak tego uzywac

lot jak lot - dosc ciasno, dosc nudny, ale jakos przelecial

ladowanie mielismy za drugim podejsciem

znizamy sie, w uszach bol, samolot juz zaczyna mocniej drzec bo przez chmury

i nagle mocniejsze drzenie, ryk silnikow i sie wznosimy

lekka konsternacja - co tam nawalilo

okazalo sie, ze jakas awionetka znalazla sie na kursie i pilot poderwal maszyne zeby nie ryzykowac

robimy kolko i juz tym sazem spokojnie ladujemy

wysiadka i lotnisko w Seattle

c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...