Skocz do zawartości

Nowe Ustawy Imigracyjne: Wizy Pracownicze I Gc Dla Wykwalifikowanych Specjalistw


mikun

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

My zawsze robimy wszystko inaczej ;) Może wynika to z małej świadomości polityków, może uważają oni, że Polakom "zatka się usta" tymi wizami, a może się boją, że specjaliści, których wykształciła Polska uciekną i nie będą pracowali dla naszego kraju? Tyle, że kończy się to tak, że ludzie z wykształceniem wyższym siedzą na bezrobotnym albo lądują na zmywaku za granicą, a pracownikom naukowym daje się minimalną płacę (chyba tylko po to, żeby samobójstwo popełnić w akcie frustracji i zwolnić miejsce - sory za sarkazm, ale to też jest skandal, tyle, że to już inna dyskusja ;) ) .

Rzeczywiscie jest to jakas mieszanka obojetnosci z wizja rodem z PRL zamknietej gospodarki i spoleczenstwa. Tylko widzimy tez przyklady krajow jak Irlandia czy Korea ponoszacych konkretne wydatki aby ich obywatele mogli miec dostep do najwiekszego rynku pracy i potencjalnych kontraktow. Moze wzorem Indii, ktore najpierw ksztalcily i eksportowaly informatykow, a dzis zarabiaja na projektach offshore, czesto majac swoich ludzi po obu stronach kontraktu.

  • Odpowiedzi 271
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Rzeczywiscie jest to jakas mieszanka obojetnosci z wizja rodem z PRL zamknietej gospodarki i spoleczenstwa. Tylko widzimy tez przyklady krajow jak Irlandia czy Korea ponoszacych konkretne wydatki aby ich obywatele mogli miec dostep do najwiekszego rynku pracy i potencjalnych kontraktow. Moze wzorem Indii, ktore najpierw ksztalcily i eksportowaly informatykow, a dzis zarabiaja na projektach offshore, czesto majac swoich ludzi po obu stronach kontraktu.

Chciałabym doczekać takich czasów, kiedy to polscy politycy będą myśleli przyszłościowo i perspektywicznie, a nie tylko o własnych interesach i nic nie dających międzypartyjnych kłótniach ;)

Napisano

Podesłał go parę postów wyżej ;)

Sorry jakos misnąłem to , mój błąd :)

wprowadzenie wiz nie bedzie uderzać tylko i wyłacznie w tych co lecą tam raz na ruski rok i musza zjechac wo warszawy czy tam krakowa i zaplacic za ta wize i poniesc koszty tego....ci mają kiepsko i ich rozumiem

natomiast cała reszt atych co dostaja odmowy, to jeżeli nie bedzie wiz czyli tu w polsce nie bedzie pierwszego odsiewu to cała ta reszta będzie w usa zawrócona i trafi do aresztów emigracyjnych...będzie siara jak po całej tej ustawie i zniesieniu wiz , władze usa wystapia do nas zebysmy pokrywali koszty aresztów bo z każdego boeinga lotowskiego minimum 20 osób bedzie zawracanychm a lot lata na JFK chyba codziennie...nie wspominajac o Chicago

Napisano

Nie mam naprawdę nic przeciwko wizom turystycznym i naprawdę raz na 10 lat można się kopsnąć do Warszawy czy Krakowa. Ostatnio musiałem jechać po wizę do Ghany i Kanady po 600 km w dwie strony do DC i przeżyłem. Jako turysta wolę wiedzieć czy jestem eligible jeszcze w Wawie zamiast się przelecieć w dwie strony bez wychodzenia z lotniska, bo takie sytuacje będą mieć miejsce dużo częściej bez wiz. Dodatkowo wszelki burdel z turystycznymi zaszkodzi ewentualnym rozmowom o H1B.

Napisano

Ale czy mi się tylko wydaje, czy nawet jeżeli znieśliby wizy turystyczne to i tak trzeba będzie do ambasady/konsulatu się przed wyjazdem udać? Przynajmniej w Czechach tak było, że trzeba było jechać i wnieść opłatę, tyle że wbicie wizy to już tylko formalność. Jeżelli się nie mylę to już chyba całkiem mało się zmieni.

Napisano

Ale czy mi się tylko wydaje, czy nawet jeżeli znieśliby wizy turystyczne to i tak trzeba będzie do ambasady/konsulatu się przed wyjazdem udać? Przynajmniej w Czechach tak było, że trzeba było jechać i wnieść opłatę, tyle że wbicie wizy to już tylko formalność. Jeżelli się nie mylę to już chyba całkiem mało się zmieni.

Wydaje - trzeba dostac ESTA authorization ktore sie robi on-line - dopiero jak sie tam dostanie odmowe, to wtedy zostaje B-2...

Napisano

Mi się wydaje, że teraz dużo ludzi ma znajomych w UE. Po za tym jeszcze 10-20 lat temu wyjechać do USA było czasami jedynym rozsądnym posunięciem, skoro Europa też była przed nami zamknięta, a teraz jest inaczej. Raczej już takiego tumultu ludzi nie będzie zniosą wizy, chociaż przykład Grecji i Hiszpanii pozwala myśleć co innego.:)

Napisano

To dobrze ze Ci sie wydaje

majac kogos znajomego w UE nie oznacza nic,ze mozna isc z kims moze na piwo,na kawe i tyle ,czy az tyle ;)

Napisano

No tak Sly, ale to działa także w przypadku USA. To już nie te czasy, kiedy każdy jechał do USA. Judzie wyjeżdżali w latach 90-tych i jeszcze do początków XXI wieku. Teraz w kierunku emigracji się praktycznie tylko UE liczy. I teraz z kim ma taki statystyczny Polak większy kontakt - z rodziną/znajomym co wyjechała 5 lat temu czy z rodziną/znajomym, która wyjechała 20 lat temu i 10 lat temu go odwiedziła/lub on ją? Ręczę, że łatwiej się załapać teraz Polakowi do znajomego/rodziny w UK niż w USA, gdzie obywateli mówiących po polsku w domu (j. ojczysty) jest co 2 razy więcej niż w USA (nie wierzcie w te 10 mln Polonii). Nie mówiąc już o innych krajach UE. Jak patrzę po swoim pokoleniu. Z mojej rodziny czy kumpli to praktyczne UK. A potwierdzą to inni młodsi użytkownicy tego forum. A tacy przecież głównie chcą wyjechać (GC, wizy pracownicze) do USA na tym forum. Ja osobiście nie oglądał bym się na nikogo aby wyjechać, bo uważam, że człowiek powinien się sam utrzymać, bo żyjemy w takim kraju, że można coś odłożyć. Jakbym był z Afryki to może być się rozglądał za pomocą rodziny, ale mamy takie warunki, że można bardziej zadbać o samego siebie na emigracji niż "zrobią" to inni za nas. Żeby już nie dramatyzować jak to Polacy sobie nie pomagają, to przytoczę zdarzenie, gdzie kumpel chciał komuś (i sobie) szczerze pomóc, ale ten kumpel wpadli nieumyślnie w tarapaty i w konsekwencji wciągnął w nie swego kumpla. Także rożnie z tą pomocą bywa. Lepiej nie liczyć za bardzo na innych.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...