Skocz do zawartości

Kosz Życia W Usa, A W Polsce - Jak To W Końcu Jest?


Janosik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No właśnie, jak w temacie. Chodzi mi o życie codziennie, ubrania, telefon, jedzenie, auto, ubezpieczenie, dzieci do szkoły itp. Niedługo sprowadzam się do USA, kiedyś mieszkała tam moja ciocia i miesięcznie mogła wydać (w przeliczeniu na PLN) mniej niż w Polsce. Czy teraz jest odwrotnie?

  • Odpowiedzi 79
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Przykladowe koszty (na PLN przelicz sobie sam) :

Daycare dla dziecka - $1150 miesiecznie

Ubezpieczenie 3 samochodow (w tym 1965 Mustang z historycznymi tablicami) - $1100 za 6 miesiecy

Dwie komorki w AT&T - ~$170 miesiecznie (family plan 700 minut, unlimited text, 2x2GB data)

Samochod - to zalezy jaki, akurat obydwa samochody mamy na 0% APR o ktorych bez credit score nawet nie ma co marzyc wiec miesieczna platnosc nic Ci nie powie (a w przypadku Highlandera wplacilismy ponad 50% downpayment).

Ubrania sa tanie, jedzenie w bezposrednim przeliczeniu raczej bedzie drozsze....

Kablowka + internet w TWC (dosc marny - 30 mbps) - $120 miesiecznie.

Napisano

Nasz budzet pt "zaciskamy pasa", na dwie osoby bez dzieci w sredniej wielkosci miescie w Michigan

jedzienie: 200-250 miesiecznie (do zrobienia, tylko trzeba kontrolowac wydatki i planowac posilki)

2 komorki w t-mobile najtanszy pakiet 100 miesiecznie

ubezpieczenie auta 70 miesiecznie

benzyna na dojazd do pracy dla jednej osoby: 200 USC miesiecznie

internet bez telewizji 30 USD miesiecznie

mieszkanie, czynsz + rachunki ok 500 USD (ale juz w Austin w Teksasie, gdzie sie przeprowadzamy, samo mieszkanie bedzie nas kosztowac ok 700-800 USD a podobno koszt zycia jest tam nizszy...)

pozdrawiam

Napisano

Koszty życia są bardzo zróżnicowane. Budżet Cerise w Michigan to mniej więcej 1/3 kosztów w Nowym Jorku lub San Francisco. Zrobki też zróżnicowane odpowiednio.

Napisano

Nie porównywałbym USA z Polską, bo struktura kosztów jest inna. W Polsce jest VAT tu podatek jest niższy i zależy od stanu, odkładać trzeba na szkołę wyższą dzieci, copay u lekarza, property tax, i tu może się ludzie ze mną nie zgodzą, ale rzeczy w USA trwają krócej.

Co do tematu, to mi bliżej do Cerise niż "na bogato" kziela (marne 30 Mb? C'mon, ja mam 3 :)), ale faktem jest, że standard i cel to wersja na bogato.

Napisano

Szkoly publiczne sa darmowe, podreczniki tez. Jezeli zarabiacie malo, dziecko moze dostac znizki na lunch w szkole, chociaz one sa tak parszywne, ze lepiej wysylac dziecko z kanapka i owocem, itp.

Niestety, jakosc szkol rozni sie dosyc drastycznie: im biedniejsza dzielnica, tym gorsza szkola. A im bogatsza dzielnica/lepsza szkola, tym wyzszy czynsz i podatki.

Napisano

Co do tematu, to mi bliżej do Cerise niż "na bogato" kziela (marne 30 Mb? C'mon, ja mam 3 :)), ale faktem jest, że standard i cel to wersja na bogato.

Ja raczej mialem na mysli ile za te 30 Mbps musze zaplacic. W Polsce za rownowartosc ~$30 mialem cyfrowa kablowke (co prawda bez DVRa), net po skretce ~50mbps i jakis telefon z darmowymi minutami...

Napisano

ale Ty masz Janosik swoje wydatki widziec np wydajesz na rozrywke wiecej,na palenie papierosow ;)

to takie przyklady pisze.

od tego moze zacznij ,ile bys np zarobil :)

  • 5 tygodni później...
Napisano

W Polsce też jest czynsz i kredyt. Od pensji odprowadza Ci się ponad 7% na HI. Udział HI (+dental+oczy+ death+disability) w mojej pensji jest dużo mniejszy około 1-2%. Zgodzę się, że dochodzi FICA, ale to też nie majątek.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...