Skocz do zawartości

Wygrani Z Poprzednich Edycji


Gość espe

Rekomendowane odpowiedzi

Gość espe
Napisano

Witajcie,

W każdym wątku dotyczącym DV z kolejnych lat pojawia się wiele wpisów osób które wygrały. Z tego co widziałem to większośc jest w takiej kolejności: wygrałem co zrobić, wysłałem dokumenty, mam rozmowę z konsulem jak się przygotować, jak kupić tanio bilet i wynająć mieszkanie i.... na tym przewaznie koniec.

A może są tu osoby które wygrały w poprzednich edycjach i napisałyby jak potoczyła się ich historia po wylądawaniu w US? Wydaje mi się że byłoby to bardzo przydatne dla osób które są jeszcze w Polsce i zastanawiają się jak to może być.

Pozdrawiam.

  • Odpowiedzi 29
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Gość miqhs
Napisano

No właśnie szkoda, koleś fajny, jak go spotkam w Starbacksie to ochrzanię :)

Napisano

No właśnie szkoda, koleś fajny, jak go spotkam w Starbacksie to ochrzanię :)

Dam Ci namiary: chyba pracuje/pracował w tym na Geary blisko Mason :rolleyes:

Ale wracając do tematu - poprzednio zacytowałam wypowiedz osobnika który obudził sie z ręką w przysłowiowym naczyniu, bo chyba przyjechał bez podstawowych (i stosunkowo łatwo dostępnych, chociażby na tym forum) informacji o realiach życia w NY. Dla niego może to być syf i mogiła - dzięki własnej igonorancji.

Ale jest i druga strona medalu - Mariano świetnie daje sobie radę w zdobywaniu Ameryki:

http://forum.usa.info.pl/topic/21343-pierwsze-kroki-w-usa-emigracja-do-san-francisco/?hl=mariano#entry163051

Drugi nowo upieczony imigrant opisujący początki życia w USA to Dudda. Też nie mazgai się.

Napisano

ja też nie mazgaję! W końcu jestem tu gdzie chciałem być. Dla mnie trawa jest własnie tu bardziej zielona! :)

Napisano

ja też nie mazgaję! W końcu jestem tu gdzie chciałem być. Dla mnie trawa jest własnie tu bardziej zielona! :)

Żyłeś poprzednio w USA, więc wiedziałeś czym je się je. Chyba zasmakowały, bo chciałeś więcej. No i masz! :)

Życzę dalszego powodzenia,

Napisano

No właśnie szkoda, koleś fajny, jak go spotkam w Starbacksie to ochrzanię :)

Pozostaje tylko mieć nadzieję że nie marnuje kolejnego roku pracując w Starbucksie...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...