katlia Napisano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 Mnie bardziej niepokoi rosnacy europejski faszyzm i polski rasizm niz histerie Dublina na temat imigrantow. No i Kzielu ma racje: w Syrii jest ludobojstwo, w Turcji chaos, aresztowania masowe i ataki terrorystyczne, w Nigerii jest Boko Haram, w Meksyku wojna miedzy drug carels, w Wenezueli ludzie gloduja, a w USA jest (nikla narazie na szczescie) mozliwosc prezydenta Trump'a. Dublin, porzezyj swoje horyzonty moze i popatrz na sytuacje w Europie troche z innego punktu widzenia. Sa gorsze realia. Cytuj
andyopole Napisano 18 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 ... porzezyj swoje horyzonty... No ja Cie proszę Katlia. Wiecej szacunku dla ojczystego jezyka. Bo znow Ci się oberwie od kogos... Cytuj
katlia Napisano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 E tam, moje wyksztalcenie w jezyku ojczystym skonczylo sie w 69-m roku. Bylam wtedy w szkole podstawowej. Biorac to pod uwage, uwazam ze pisze po polsku super. Wiem ze od czasu do czasu napisze cos nie poprawnie. Honey badger don't give a s**t, ale za grzeczne poprawki z gory dziekuje. Cytuj
KaeR Napisano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 Mnie bardziej niepokoi rosnacy europejski faszyzm i polski rasizm niz histerie Dublina na temat imigrantow. Jedno i drugie wydaje sie w jakis sposob polaczone. Ta histeria jest pochodna nastrojow w Europie. moje wyksztalcenie w jezyku ojczystym skonczylo sie w 69-m roku. Bylam wtedy w szkole podstawowej. Czyli w sumie jak wiekszosci Polakow. Ze w podstawowce a nie ze w 69-tym. Cytuj
Gość alik Napisano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 Na tym forum dziala niejako psychologia tlumu czyli zbierzmy sie w kupe bo kupy nikt nie ruszy... .... sporkalem sie z sytuacja jak to uzytkownicy z towarzystwa jada niemilosniernie po innych osobach. Temat pierogow jest trywialny a jak dorzucasz cos od siebie i nie plyniesz z nurtem to zaraz jada i po tobie. Dlatego jak pisalem wielu odpuszcza i nie udziela sie tutaj w utopi proznosci... Dokladnie sie z tym zgodze - sa tu osobniki (stali bywalcy, oni wiedza o kim mowie) co sa typowo zakompleksionymi polaczkami, co uwielbiaja subtelnie atakowac i obrazac osoby z innym zdaniem. W ten sposob poniekad czuja sie "lepsi", bo jedynie wtedy kiedy pojada po innych brakiem kulturalnej wypowiedzi, to sie czuja lepiej. Dlaczego tak? Zawyczaj ich zycie poza forum jest powodem ze sa niezadowoleni, maja problemy albo sa zwyczajnie zazdrosni ze tu ktos ma inne zdanie czy lepsza sytuacje zyciowa -- dlatego "wyzywaja sie" na innych. A to tylko swiadczy o ich braku dojrzalosci emocjonalnej, bo tylko tchorz bedzie "bully" bedac anonimowa osoba na tym forum. Uwazam to za wyjatkowo zalosne. Jest tu wiele osob, ktore sa w porzadku, ale jak juz zostalo powiedziane - panuje to mentalnosc grupowa. Nawet jesli dobre osoby nie zgadzaja sie z "bully" to nic nie powiedza, bo nie chca sie wychylac i narazic osobie ktora sie najglosniej tu drze. Admini nic nie robia, bo to dotyczy paru stalych bywalcow. Wiadomo, dlaczego na forum udzielaja sie w kolko te same osoby - wiekszosc nowych osob jest "witana" nieprzychylnie, a wrecz szykanowana, no chyba ze ta osoba sie zacznie podlizywac i potwierdzi ze stali bywalcy sa lepsi i zawsze maja racje. Pare dni temu zglosilam niekulturalne odpowiedzi do adminow i Jackie dala mi punkt ostrzezenia za zupelnie co innego! Bo Admin Jackie nie chcialo sie czytac i nic zrobic z powszechnym tu szykanowaniem, wiec wymyslila sobie ze powinnam dostac ostrzezenia za cos, co NIE LAMIE REGULAMINU. To jest czyste bezprawie i beznadziejne adminowanie. Potem rozmawialam z adminami forum i czesc twierdzi ze kazdy sie tu wypowiada kulturalnie i nie obraza innych a inni mowia zeby ignorowac obrazanie.Uwazam to za dosyc patologoczna sytuacje, bo admini zwyczajnie lepiej traktuja "towarzystwo wzajemnej adoracji", bo wiedza ze jak oni przestana pisac tutaj, to nikt sie by tu nie udzielal albo i tez oni wola nie myslec o problemie i uwielbiaja patrzec jak paczka wilkow atakuje pojedyncza osobe. Ja mam wyzszy standard komunikacji z ludzmi, wiec nie zamierzam spedzac mojego czasu na forum, gdzie admini nic nie robia z atakami i gdzie jest paru stalych uzytkownikow, ktorzy maja mentalnosc dziecka z piaskownicy i obrazaja innych bo nie potrafia zachowywac sie jak kulturalna osoba dorosla. Wielu z nich nie potrafi obiektywnie spojrzec na swoje postepowanie i to jest godne pozalowanie. Najlepsza moja decyzja to wykasowanie konta tutaj. Ignoranci beda mysleli, ze "wygrali", a tak naprawde to ja wygrywam, bo ja decyduje ze nie zadaje sie z ludzmi, na ktorych nie ma sensu tracic swojego czasu. Cytuj
Gość Napisano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 No i patrzcie jakie zamieszanie wywołały zwykle pierogi. Cytuj
KaeR Napisano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 No i patrzcie jakie zamieszanie wywołały zwykle pierogi. Wychodzi na to, ze kto pierogami wojuje od pierogow gine. :\ Cytuj
kzielu Napisano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 No i patrzcie jakie zamieszanie wywołały zwykle pierogi. Ja powiem tak - żeby wyciągnąć wniosek że ktoś jest ignorantem bo w wątku z założenia o dupie maryni pisze o pierogach a nie problemach gnebiacych świat - trzeba być po prostu idiotą.... Cytuj
andyopole Napisano 18 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 E tam, moje wyksztalcenie w jezyku ojczystym skonczylo sie w 69-m roku. Bylam wtedy w szkole podstawowej. Biorac to pod uwage, uwazam ze pisze po polsku super. Wiem ze od czasu do czasu napisze cos nie poprawnie. Honey badger don't give a s**t, ale za grzeczne poprawki z gory dziekuje. Zwroc uwagę ze dodałem uśmiech wiec poki co sprawę potraktowałem poblazliwie. Nastepnym razem trzy na szynach i do szkoły z kims dorosłym! 1 Cytuj
katlia Napisano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2016 Ja nie traktkowalam tego jako serio krytyke... notka byla raczej jako general information Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.