Skocz do zawartości

Dozwolona Praca Na Wizie Turystycznej


now77ak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wiem, że jednorazowo 3miesiące

jendnorazowo to tyle ile mozesz dostac od urzednika na lontisku jak masz wize turystyczna ,to moze byc max 6 miesiecy.

a co do Kanady to sa tacy urzednicy ze wiedza co jest grane i mozesz dostac krotszy pobyt niz bys chcial .

ad.1 No szczerze mówiąc, planowałem zostać w USA do 2óch miesięcy max, a potem pojechać do Kanady (na miesiąc, może dwa - nie musze precyzować bo tutaj mam wstęp na 90dni bez wizy) i wrócić do Polski. Nie ma w tym planie nic... podejrzanego. Pytanie, czy urzędnicy w USA nie powiedzą "Ahaaa... chciał być 2mc, a był 4mc - i to jeszcze przekraczał granicę z Kanadą - już tu nie wróci"

A ja bym polemizował czy pisanie książki, bloga lub robienie zdjęć to zakazana praca...... w końcu pracodawca/zleceniodawca jest poza USA . A sama wiza jest B1/B2 czyli pokrywa oba rodzaje i turystyczny i biznesowy.

ad.2 No na chłopski rozum, nie wiem jak szkodzę USA robiąc rzeczy dla swojej firmy będąc na wakacjach (mówię, o rzeczach które maja ZEROWY wpływ na otaczające mnie środowisko i ludzi). Najlepsza byłaby wiza turystyczno-biznesowa. Mogę takie pytanie zadać w ambasadzie anonimowo?
ad.2.2 jeszcze co do tego wątku - normalnie bym to olał - nikt mi nie udowodni co robię na laptopie, albo co czytam. Ale... no właśnie, wiem, że w USA są bardzo popularne takiego biuro coworking - czyli wynajmujesz sobie biurko na miesiąc w jakimś biurowcu. Dla freelancerów, pisarzy itp... Wtedy zostawię po sobie bardzo wyraźny ślad - i to jeszcze w biurowcu, będąc na wizie turystycznej:) Teoretycznie mogę tam chodzić czytać gazete, ale chyba nie wygląda to zbyt dobrze...

  • Odpowiedzi 30
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Na wjeździe do stanów nawet o czymś takim nie wspominałem, że mam zamiar kończyć zlecenia zdalnie - wleciałem czysto turystycznie i taki był mój pobyt. To, że natomiast dwa dni spędziłem z laptopem w ich ogrodzi obrabiając grafiki dla klienta w Polsce wiedzieli jedyni moi znajomi i nikt więcej.

Napisano

Na wjeździe do stanów nawet o czymś takim nie wspominałem, że mam zamiar kończyć zlecenia zdalnie - wleciałem czysto turystycznie i taki był mój pobyt. To, że natomiast dwa dni spędziłem z laptopem w ich ogrodzi obrabiając grafiki dla klienta w Polsce wiedzieli jedyni moi znajomi i nikt więcej.

Pytanie co gdybyś w trakcie swoich wakacji w Nowym Jorku, wynajął na te dwa dni biurko w biurowcu?

Już nawet nie wspominam, co gdybyś takie biurko wynajął na cały miesiąc:)

Napisano

Już nie róbcie człowiekowi wody z mózgu. Chyba ze to uniwersyteckie rozważania.

Bardzo dobra żołnierska zasada brzmi: "żołnierz nie pytany nie odpowiada". Klikając w komputer na urlopie najbardziej szkodzisz sobie bo to kosztem odpoczynku. Rób dobie te projekty chłopie i nic sie nie przejmuj.

Napisano

A ja bym polemizował czy pisanie książki, bloga lub robienie zdjęć to zakazana praca...... w końcu pracodawca/zleceniodawca jest poza USA . A sama wiza jest B1/B2 czyli pokrywa oba rodzaje i turystyczny i biznesowy.

To nie jest zakazana praca. Nie ma co się jednak spowiadac urzednikowi, bo on mieli dziennie kilka tysięcy osób i jak usłyszy 'praca', jak kzielu mówił, to może nie wynikać czy to jemu ukradli rower czy on ukradł. ;-)

Napisano

To nie jest zakazana praca. Nie ma co się jednak spowiadac urzednikowi, bo on mieli dziennie kilka tysięcy osób i jak usłyszy 'praca', jak kzielu mówił, to może nie wynikać czy to jemu ukradli rower czy on ukradł. ;-)

Ale może zapytać: "Na 2 miesiące do NY?! Po po tak długo?.. Czy będzie Pan pracował? Szukał pracy?"

To byłoby moje pierwsze pytanie...

Klikając w komputer na urlopie najbardziej szkodzisz sobie bo to kosztem odpoczynku.

Nie no, przecież nie będę odpoczywał 2 miesiące, bardziej bym się zmęczył tak długim odpoczynkiem (omg.. co ja pisze hehe). To jasne, że chodzi mi o prace ze zwiedzaniem. Praca 8h dziennie, 5 dni w tygodniu.. a reszta + weekendy zwiedzanie. Dlatego między innymi wspomniałem o tych coworking biurach. Czyli tak jakbym mieszkał na stałe w NY - ale przez 2 miesiące, na wizie turystycznej, nie pracując w amerykańskiej firmie. Dużo freelancerów/pisarzy/grafików/(inne zawody w ktorych mozesz pracowac zdalnie) na świecie tak robi, tylko jestem ciekawy czy przeszło to by w USA.

Napisano

to zalezy od urzednika i Twoich odpowiedzi oraz zachowania ;)

jeden powie ok a inny bedzie drazyc temat .a to nie jest juz takie proste odpowiedziec tak samo,podobnie po 5 min szczegolowej rozmowy.

co do Kanady to sie tez mylisz

nie wiem skad masz takie wiadomosc ale to musisz wlozyc w bajki

Mozesz byc max 6 miesiecy na terenie Kanady jak tak Ci wstepluje urzednik a moze krocej

ale nie ma ze 3 miesiace ;)

Napisano

Pracowac zdalnie z USA dla firmy, ktora nie znajduje sie w USA mozna jak najbardziej. Nie bedziesz tez pierwsza ani ostatnia osoba, ktora pracuje zdalnie bedac na urlopie w USA. Fakt, ze urzednik moze Ci zadac troche dodatkowych pytan - ale to w sumie wszystko.

Napisano

Idac tokiem rozumowania niektorych "doradcow" podczas pobytu w USA mozliwe byloby odbieranie tylko prywatnych e-maili. Gdyby nie daj Boze ktos na sluzbowa skrzynke podeslal jakas wiadomosc jej odczytanie byloby zlamaniem prawa imigracyjnego.... :D

Mozna probowac byc baardziej amerykanskim od prezydenta USA, chociaz w przypadku obecnego to ponoc wcale nie jest takie trudne, nie wiem czy juz ktos widzial jego prawdziwe swiadectwo urodzenia. ;)


Pytanie co gdybyś w trakcie swoich wakacji w Nowym Jorku, wynajął na te dwa dni biurko w biurowcu?

Już nawet nie wspominam, co gdybyś takie biurko wynajął na cały miesiąc:)

Laptop, jak sama nazwa wskazuje jest desygnowany do trzymania na kolanach a nie na biurku... :P

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...