Skocz do zawartości

Przygody Z Posrednikami - Expedia, Orbitz, Kayak Etc.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czytajac dylemety kolezanki z tematu obok o bilecie na inne nazwisko niz w paszporcie i o klopotach z wyprostowaniem sprawy przypomnialy mi sie moje przygody z tego typu firmami.

Kilka lat temu, jeszcze przed wszechobecnym internetem w telefonach etc. wybralismy sie w okolice LA w dlugi weekend. Nie mielismy zadnych szczegolnych planow ani rezerwacji, oprocz tego ze chcemy byc gdzies blisko plazy i byc w hotelu o okreslonej godzinie, maz chcial ogladac mecz :) Jeszcze przed poludniem stwierdzilismy ze moze jednak warto zrobic rezerwacje. Zadzwonilam do expedii, dali mi kilka opcji do wyboru, troche w ciemno wybralam hotel, zaplacilam karta, potwierdzenie rezerwacji w rece, super. Wieczorem podjezdzamy do hotelu i okazuje sie ze nie mamy tam zadnej rezerwacji i nie ma juz wolnych miejsc. Wyciagam z kieszeni potwierdzenie rezerwacji, oni dalej ze nic na moje nazwisko nie ma. Tak wiec dzwonie do expedii, ok. godziny czekania na kogos z kim mozna porozmawiac, upieraja sie ze u nich w systemie rezerwacja jest, nie wiedza dlaczego hotel mowi ze nie ma i ze oni nic nie moga zrobic. W miedzyczasie hotel sie zlitowal i dal nam jakis wypasiony pokoj malzenski za cene tego zwyklego, za jaki zaplacilismy Expedii, swoja droga podobno ostatni pokoj jaki mieli. Jak juz wychodzilismy z recepcji przyszedl fax od Expedii z prosba o rezerwacje na moje nazwisko. Gdybysmy nie zadzwonili to pewno rezerwacja nigdy by nie przyszla… Okazalo sie ze ze oni rezerwacje zrobili u siebie, ale nigdy nie zawiadomili hotelu, wiec gdyby nie dobra wola hotelu to pewno troche bysmy sobie tamtej nocy pojezdzili w poszukiwaniu jakiegos miejsca do spania. Zanim doczlapalismy do pokoju mecz juz sie skonczyl :)

Nie wiem co mi sie objawilo zeby kupic bilety do Polski przez Kayak, zawsze kupuje przez Orbitz i nigdy nie mialam problemow. Do planowanego wylotu bylo 2-3 tygodnie, wiec cena co pare godzin szla do gory. Kupilam bilety za kwote X, dostalam potwierdzenie zakupu, plan lotow etc, wszystko gotowe, ale nie od Kayak, tylko z jakiejs agencji podrozy ktora znajduje sie doslownie 5 min. piechota ode mnie, nie wiem, moze zbieg okolicznosci. Poltorej dnia pozniej dostaje od nich maila, ze cena za bilet poszla prawie $500 do gory za 1 bilet, czy nadal chce je kupic i zebym odpowiedziala jak najszybciej, bo ceny teraz szybko rosna i oni nie moga zagwarantowac ze jak im dac znac to ta cena nadal bedzie aktualna. Ze co? Sprawdzilam na Yelp co to za agencja i mieli ponad 40 opinii, wszystkie, doslownie wszystkie z jedna gwiazdka :) To dzwonie do nich, podaje numer rezerwacji, a oni na to ze to byl tylko taki automatyczny email i oni dopiero teraz robia rezerwacje w liniach lotniczych i za kilka godzin dadza mi znac czy sie udalo, a jak nie to jaka jest nowa cena. Tak wiec ladnie im podziekowalam, ze zadnego biletu od nich nie chce, na wszelki wypadek zadzwonilam do firmy z karty kredytowej zeby nie pozwolili tej agencji skasowac za bilet. Zaraz potem kupilam bilety na Orbitz, niestety juz te $500 za bilet drozsze (swoja droga dwa dni wczesniej i Orbitz i Kayak mialy na te bilety ta sama cene), ostateczne potwierdzenie rezerwacji, lacznie z miejscami mialam w skrzynce w przeciagu 5 minut.

A co Was spotkalo? Mieliscie jakies mile albo niezbyt przyjemnie niespodzianki ze strony takich posrednikow przy rezerwacji hotelu, kupnie biletow etc. i jak sie wszystko skonczylo?

  • Odpowiedzi 34
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Ja kupowałam przez expedie wiele razy I nigdy problemów nie bylo. Nawet kiedyś mi lot odwołali z powodu braku chętnych, to do mnie zadzwoniono i podali mi inne możliwości dolotu do tego samego celu (PL) , w tym samym terminie na innych trasach. Bookowalam takze przez nich hotele i byłam zadowolona. Korzystałam rownież z orbitz i takze sprawnie. Na travelocity kiedyś mi ktoś przy bookowaniu przechwycił numery karty i musiałam kasować przed podróżą, co trochę trochę mnie wkurzyło, ale udało mi sie dostac nowa przed wylotem. Kayaka nigdy nie używałam.

Napisano

Bilety do Europy kupuję jak dotąd na webs linii lotniczych. Jakoś mimo wszystko czuję się bezpieczniej. Po kraju zaś korzystałem z różnych operatorów i nie miałem nigdy jakichś problemów. Dobrze wspominam COSTCO Travel ze względu na ceny. Również rent a car u nich ma tę zaletę że nie ma przymusu żebym sam musiał prowadzić. Może też moja piękna bez extra fees.

Napisano

Jak juz znacie moja historie z Expedia, nie moge zmienic nazwiska na panienskie, jedyna opcja to anulowanie za 300$, dostanie kredytu na jedynie linie lotnicze United i kupno drozszego biletu. To rozwiazanie nie jest idealne ale nie byloby mi ono nigdy zaproponowane gdybym nie wykonala okolo 8 telefonow do Expedii i kilku do linii lotniczych.

Ponadto wiele razy bukowalam bilety lotnicze przez Kayak i nigdy nie mialam zadnych niemilych historii. W przeszlosci zawsze kupowalam bilety bezposrednio ze strony Lufthansy lub Lotu i zawsze wszystko bylo wporzadku.

Napisano

Jak juz znacie moja historie z Expedia, nie moge zmienic nazwiska na panienskie, jedyna opcja to anulowanie za 300$, dostanie kredytu na jedynie linie lotnicze United i kupno drozszego biletu. To rozwiazanie nie jest idealne ale nie byloby mi ono nigdy zaproponowane gdybym nie wykonala okolo 8 telefonow do Expedii i kilku do linii lotniczych.

Ponadto wiele razy bukowalam bilety lotnicze przez Kayak i nigdy nie mialam zadnych niemilych historii. W przeszlosci zawsze kupowalam bilety bezposrednio ze strony Lufthansy lub Lotu i zawsze wszystko bylo wporzadku.

No tak, ale błąd nie był ze strony expedi a Twoj. Zanim nacisniesz przycisk "rezerwuj" jest jak byk napisane, aby sie upewnić, ze wpisane dane sa dokładnie takie jak w paszporcie i ze zmiana danych bedzie po zablookowaniu niemożliwa itp. Wiec nie ma co sie dziwić, ze nie chcą złamać zasad dla osób, którzy nie szanują ich regulaminu.
Napisano

No tak, ale błąd nie był ze strony expedi a Twoj. Zanim nacisniesz przycisk "rezerwuj" jest jak byk napisane, aby sie upewnić, ze wpisane dane sa dokładnie takie jak w paszporcie i ze zmiana danych bedzie po zablookowaniu niemożliwa itp. Wiec nie ma co sie dziwić, ze nie chcą złamać zasad dla osób, którzy nie szanują ich regulaminu.

Wiem, ze to jest slabe takie tlumaczenie i uzalanie sie ale z reka na sercu mowie, ze takiej informacji nie bylo.. ponadto tak sobie pomyslalam, ze przeciez wg prawa w stanach, to jestem kobieta zamezna wiec uzywam jednego nazwiska a na wszelki wypadek wezme marriage certificate i supporting documents. Nigdy nie przeszlo mi przez mysl, ze to moze spowodowac tyle problemow.

Napisano

Polanka, nie chcę, żebyś odebrała moje słowa, jako kopanie leżącego, bo nie taki mój zamiar, ale przy podróżowaniu potrzebny jest dowód tożsamości.

Przy rezerwacji musiałaś podać swoje dane. Dane powinny się zgadzać z tym, co widnieje w Twoim ID, którym w podróży międzynarodowej jest paszport.

Z tego, co czytałam w innym wątku, masz teraz jeszcze inny problem, więc już w ogóle nie zazdroszczę... ;)

Napisano

Polanka, nie chcę, żebyś odebrała moje słowa, jako kopanie leżącego, bo nie taki mój zamiar, ale przy podróżowaniu potrzebny jest dowód tożsamości.

Przy rezerwacji musiałaś podać swoje dane. Dane powinny się zgadzać z tym, co widnieje w Twoim ID, którym w podróży międzynarodowej jest paszport.

Z tego, co czytałam w innym wątku, masz teraz jeszcze inny problem, więc już w ogóle nie zazdroszczę... ;)

I tutaj tez Expedia ma swoje sztuczki, otoz nie bylo zadnych ale to zadnych wymaganych danych z jakiegokolwiek dokumenty ktory mam zamiar uzyc przy podrozy. Pamietam, ze dawniej zawsze pytano o takie informacje przy rezerwacji ale moze teraz trzeba to wypelnic przy check in na 24h przed wylotem? sama juz nie wiem ale wiem, ze nie musialam wypelniac takich informacji jak bukowalam bilety, ani dla siebie ani dla meza :( pewnie gdyby taka rubryka sie pojawila to bym sie zastanowila raz jeszcze i inaczej by sprawa wygladala. choc teraz na dokladke mam wyznaczony interview na 10 grudnia a 7 mialam leciec do PL :) ogolnie nie jest fajnie. nie moge sie doczekac konca 2014. chce juz miec to wszystko za soba.

I dodam tutaj, ze przebukowalabym bilet TERAZ gdybym miala 100% pewnosci, ze nie canceluja moje interview o GC w tampie, a obawiam sie ze to moze sie zdarzyc w kazdej chwili bo tampa jest zawalona sprawami i bardzo powoli im to idzie. Juz nie dbam o to, ze przyjechalabym do PL padnieta a na drugi dzien mialabym egz mgr, po prostu obawiam sie, ze przebukuje bilet, strace teraz juz prawie 450-500$ bo ceny biletow rosna, a na dodatek interview bedzie anulowany :)

musialam sie porzadnie wygadac slowami, bo gardlo mam cale opuchniete i nie da rady pogadac na zywo :)

Napisano

Przy rezerwacji musiałaś podać swoje imię i nazwisko.

Nie ma innej opcji ;)

Faktem jest, że numer dokumentu tożsamości przy rezerwacji na expedia nie jest wymagany, ale imię i nazwisko już tak.

I podałaś takie, jakim się posługujesz, ale nie masz dokumentu tożsamości potwierdzającego posiadanie takiego a nie innego nazwiska ;)

Mam nadzieję, że nie przesuną CI interview, więc przebukowanie biletu nie będzie tak bardzo bolesne.

Napisano

mam combo card, marriage certificate, ssn card na nazwisko meza. to dokumenty rzadowe i powinne byc one uznane. moj plan to poczekac okolo tydzien od momentu dostania listu o interview i jezeli nie zostanie on anulowany, dzwonie upewnic sie ze on sie odbedzie (co pewnie nie da mi 100% pewnosci bo przeciez oni, tj uscis/goverment moga robic wszystko i w kazdym momencie a ja musze ponosic konsekwencje) i chyba przebukuje date i zmienie nazwisko na bilecie.. choc wolalabym leciec na nazwisko meza tak abym w drodze powrotnej z polski mogla wracac na paszport z nowym nazwiskiem :| pokrecone to wszystko

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...