Skocz do zawartości

Nieuczciwy Tour Operator! Bardzo Proszę O Pomoc


aleksandra88

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

19 grudnia wraz z narzeczonym wybraliśmy się na 3 tygodnie do Chicago, odwiedzić rodzinę, spędzić razem święta i trochę pozwiedzać.

Zaplanowany mieliśmy wyjazd wraz z jednym z biur podróży, prowadzonym przez Polaków, na 8 dni na Florydę.

4 dnia wycieczki, w Miami, z parkingu przy Bayside został ukradziony samochód <VAN>, którym podróżowaliśmy wraz z wycieczką. I tutaj zaczyna się Nasz koszmar :( W vanie znajdowały się wszystkie Nasze bagaże, elektronika......przy sobie mieliśmy tylko telefon, paszporty i kasę. Do chicago wracaliśmy wypożyczonym przez właściciela biura podróży samochodem, w polarach i adidasach.

Od właściciela usłyszeliśmy, że posiadali oni jedynie ubezpieczenie chroniące samochód od kradzieży, nie obejmujące więc rzeczy pozostawionych w bagażniku. Podobno posiadają jakieś swoje prywatne ubezpieczenie, z którego zostaną pokryte straty, jednak musimy udawać, że na florydę pojechaliśmy jako grupa przyjaciół/rodziny! Spisaliśmy na drukach, które otrzymaliśmy co zostało skradzione, gdzie to kupiliśmy, kiedy oraz w jaki sposób zostały owe rzeczy opłacone, i na tym Nasz kontakt się urwał.

Obecnie jesteśmy już w Polsce, nie wiemy co dalej z tym zrobić, a dodatkowo ze stanów co i rusz dowiadujemy się gorszych rzeczy. Podobno nie posiadają żadnego ubezpieczenia, a firma o 2004 roku nie istnieje :( Na odszkodowanie nie mamy więc co liczyć, dodatkowo właściciel nie chce podać swojego numeru ubezpieczenia :(

Nie wiemy co mamy dalej z tym robić, jak załatwić teraz uczciwego prawnika :(

Czy jest jakiś sposób, abyśmy mogli sprawdzić czy firma istanieje? czy posiadają ubezpieczenie?

Napisano

Być może, natomiast był to prezent od rodziców narzeczonego, wiec jej nie znam. A sam komentarz wydaje mi się zbędny.

Ja poprostu nie wiem co mam z tym dalej zrobić, straciłam wiele cennych rzeczy nie ze swojej winy, a Ty o konkurencyjnej cenie ? eh....:(

Napisano

Być może, natomiast był to prezent od rodziców narzeczonego, wiec jej nie znam. A sam komentarz wydaje mi się zbędny.

Ja poprostu nie wiem co mam z tym dalej zrobić, straciłam wiele cennych rzeczy nie ze swojej winy, a Ty o konkurencyjnej cenie ? eh.... :(

Bo w przypadku malo znanych przedsiebiorstw nalezy miec podwyzszona czujnosc jesli ceny sa bardzo niskie. Zazwyczaj wynikaja one z nieplacenia podatkow (firma dzialajaca nielegalnie), braku polis ubezpieczeniowych, itp.

Brak takich kosztow pomaga w konstruowaniu tanich ofert. Wszystko gra I buczy do momentu gdy cos pojdzie nie tak, wtedy szukaj wiatru w polu. Nie chce byc zlym prorokiem ale kup sobie nowy laptop....

Napisano

Naszczęście laptopów na Florydę nie zabieraliśmy, tablety nowe już kupione.

Nie wiem, czy cena za tą wycieczkę była bardzo niska, natomiast w pewnym sensie się z Tobą zgadzam, dlatego w Polsce wakacje kupujemy w "sprawdzonych biurach podróży". Nigdy z niczym nie było problemów, wiemy jakie posiadają gwarancje, wykupujemy dodatkowe ubezpieczenia, czytamy opinie, a Stanów nie znam. Nie wiem jaka cena jest przesadnie niska itd.itp.

Poza tym w związku z tym, że był to prezent, to też zaufaliśmy, że biuro jest w jakimś sensie sprawdzone.

Napisano

Może zniknięcie tego vana też było wliczone jako koszt usługi i zrekompensowało jej konkurencyjną cenę.

Tez mi to przyszlo do glowy...

Napisano

Rozumiem ze to byl prezent... ale tak w ogole to mnie bardzo dziwi dlaczego polacy tak lubia wycieczki. Zwlaszcza mlodzi ktorzy maja dostep do netu, albo do swietnych przewodnikow w kazdej ksiegarni. Dlaczego nie zabukowac sobie biletu i samemu zorganizoawc podroz? Czy naprawde mlodzi ludzie chca zeby ich ktos obwozil i decydowal co i jak zobaczyc, gdzie zjesc? Polska to juz nie PRL... nigdy tego nie zrozumiem.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...