Skocz do zawartości

Szansa Kolejna


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam na wakacjach tu pisalem jakie mam sAnse na wize nie pracujac, nie uczac sie nie majac nic na siebie oceniliscie moje szanse na zero :|

Na te chwile od 3 msc pracuje, mam umowe do 2020r. Oraz mieszkanie odziedziczylem, co sadizcie o mojej sytuacji, isc juz czy jeszcze chwile poczekac?

Napisano

Bo Twoje szanse były zerowe. Po co Ci teraz wiza? po 3 miesiącach masz już przynajmniej 2 tyg urlopu? Bo tyle mniej więcej potrzeba aby pozwiedzać troszkę USA.

Napisano

Dlaczego 2 tygodnie? Nie może np wyskoczyć na weekend lub tydzień do nowego jorku? Nie przesadzajmy. Właśnie mówiąc prawdę ze pracuje od niedawna i ze np british airways czy air Berlin ma świetna ofertę na lot do NY właśnie na weekend ma większe szanse na wize niż jakies tam kombinacje z niewiadomo jakim długim zwiedzaniem. Można zwiedzać i długo i krótko - jego sprawa.

Napisano

zwiedzac ,mozna krotko lecz wiekszosc pisze ze leci i jest dluzej niz weekend ;)

a tutaj taki ogryzek chce inaczej,mozna sprobowac i tak :) moze wyjdzie

a co do tej pracy i mieszkania to osoba bez tego dostanie wize a Ty nie,poniewaz zle wypadniesz na rozmowie

tak praca pokazuje ze cos Cie trzyma w Polsce lecz nie tak ze wize masz w kieszeni,rozni sa Konsulowie

a jak pokazesz bez pytania ze masz mieszkanie?na sile pokazesz papiery? ;) tak samo umowe o prace ;)

tutaj na pytaniach i odpowiedziach to sie odbywa

ps nie dlugo wyjdzie ze kazdy prawie mieszkanie w Polsce ;) z tych co ida po wize,

Napisano

Oj tam, oj tam. Jak ja starałam się o wizę, to powiedziałam, że chcę lecieć na weekend do Seattle. Bo tak było.

Na miejscu byłam popołudniu w piątek, a już w południe w niedzielę wracałam z powrotem :)

Napisano

eeee wydać 600$ czy tam 600€ i lecieć ~13h samolotem po to żeby w USA spędzić 3 dni? Dla mnie to bez sensu, taki 3 dniowe wycieczki to można zrobić ale np Raynerem po europie gdzie za płacisz 200zł za bilet i lecisz 2h a nie 13.

Napisano

Dla Ciebie to bez sensu, ale nie znaczy, że bez sensu jest ;)

Ja leciałam na koncert i przy okazji spotkać się ze znajomymi, których kilka lat wcześniej poznałam przez internet.

Tak, taka wyprawa była szaleństwem, a o wizę starałam się jakieś dwa tygodnie przed planowanym wylotem.

Ale dało się, było super, a wspomnienia mam z tego wyjazdu bezcenne :D

Napisano

A czemu Ty sie tsk interesujesz jak ktoś wydaje pieniądze? Jego/jej sprawa.

A swoją droga to konsulaty USA i samo USA ma moce magiczne. Czego to ludzie nie zrobią zeby wizę dostać: pójdą do szkoły, znajda prace zaraz sie okaże ze domy kupią hehehe.

Ja znam gościa co pół życia s Polsce siedział na rencie, ogólnie pozycja horyzontalna. Wyjechał do USA - o dziwo legalnie bo wygrał zielona kartę - i wiecie co? Zapiernicza jak ta lala, normalnie pracownik miesiąca a zarabia mniej niż by zarobił w PL :)))

Napisano

A czemu Ty sie tsk interesujesz jak ktoś wydaje pieniądze? Jego/jej sprawa.

A swoją droga to konsulaty USA i samo USA ma moce magiczne. Czego to ludzie nie zrobią zeby wizę dostać: pójdą do szkoły, znajda prace zaraz sie okaże ze domy kupią hehehe.

Ja znam gościa co pół życia s Polsce siedział na rencie, ogólnie pozycja horyzontalna. Wyjechał do USA - o dziwo legalnie bo wygrał zielona kartę - i wiecie co? Zapiernicza jak ta lala, normalnie pracownik miesiąca a zarabia mniej niż by zarobił w PL :)))

cud....?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...