carlos890 Napisano 21 Marca 2015 Zgłoś Napisano 21 Marca 2015 Witam. Mam pewien problem. Starajac sie o wize turystyczna za pierwszym razem w pytaniu o "innych krewnych w Usa" wpisałem nie. Jednak juz po aplikacji zakonczonej odmowa, dowiedzialem sie o tym, ze nieslubny syn mojego dziadka tam przebywa legalbie jest obywatelem chyba. Nie ma z nim zadnego kontaktu. Pytanie brzmi co napisac przy drugim podejsciu po wize? Przedstawiajac sprawe w ten sposob ryzykuje zakazem wjazdu?
sly6 Napisano 21 Marca 2015 Zgłoś Napisano 21 Marca 2015 a nie martwi Cie na ta odmowa>?za co dostales odmowe? a bedziesz lecial do tego krewnego,on mieszka w tym samym stanie gdzie miales leciec?
carlos890 Napisano 21 Marca 2015 Autor Zgłoś Napisano 21 Marca 2015 Slabe zwiazki z Polska. Brak zatrudnienia i szkoly na tamten moment. Stan inny. No i pomylilem wniosek wizowy. Konsul powiedzial, ze cel mojej podrozy nie jest turystyczny za bardzo. Mialem doradzac przy kupnie samochodu.
carlos890 Napisano 21 Marca 2015 Autor Zgłoś Napisano 21 Marca 2015 Krewnego nie mam zamiaru odwiedzać, ani się z nim kontaktować w jakikolwiek sposób.
renox Napisano 21 Marca 2015 Zgłoś Napisano 21 Marca 2015 Witam. Mam pewien problem. Starajac sie o wize turystyczna za pierwszym razem w pytaniu o "innych krewnych w Usa" wpisałem nie. Jednak juz po aplikacji zakonczonej odmowa, dowiedzialem sie o tym, ze nieslubny syn mojego dziadka tam przebywa legalbie jest obywatelem chyba. Nie ma z nim zadnego kontaktu. Pytanie brzmi co napisac przy drugim podejsciu po wize? Przedstawiajac sprawe w ten sposob ryzykuje zakazem wjazdu? Dowiedziales sie od kogo?
agatenka Napisano 21 Marca 2015 Zgłoś Napisano 21 Marca 2015 " nieslubny syn mojego dziadka" dajcie spokój, co za różnica od kogo się dowiedział... wpisz nie - bez przesady to nie jest bliska rodzina, nawet nie masz z nim kontaktu i równie dobrze mógłbyś nie wiedzieć o jego istnieniu. Nie popadajmy w paranoje
carlos890 Napisano 22 Marca 2015 Autor Zgłoś Napisano 22 Marca 2015 Dowiedziałem się od dziadka. Szczerze mówiąc wolałbym powiedzieć i mieć czyste sumienie. Pytanie za jaką cene? Konsul sie opiera na własnych domysłach i nic go nie wiąże.
sly6 Napisano 22 Marca 2015 Zgłoś Napisano 22 Marca 2015 Napisz tak sa osoby ze nie mowia i dobrze wychodza -tzn z wiza bo nic nie widac ze cos ukrywaja a sa takie ze cos nie gra teraz do jakiej grupy nalezysz to taka tez wybierz droge
carlos890 Napisano 22 Marca 2015 Autor Zgłoś Napisano 22 Marca 2015 Nie potrafie kłamać.Mowiac TAK pewnie konsul stwierdzi, ze wiedzialem o nim wczesniej i ukarze mnie zakazem. Mowiac NIE dopuszcze sie krzywoprzysiestwa, ktore moze wyjsc gdy ktos inny z rodziny wystapi o wize. Do USA tak bardzo mi sie nie spieszy, jedank czy dostane wize teraz czy nie chcialbym miec czyste sumienie, dzieki temu moja sytacja bedzie otwarta na przyszlość. Stope postawić tam w swoim zyciu muszę.
wojtekbp Napisano 22 Marca 2015 Zgłoś Napisano 22 Marca 2015 Sly6 ja mam matkę i ojca w Polsce, brata też. Dwie siostry i brat ojca jest w USA. Jest też trochę rodziny w Kanadzie. Gdyby konsul-ka zapytała mnie o to, czy mam rodzinę w USA, odpowiedziałbym, że nie. Jaka to rodzina, jak sióstr ojca w ogóle nie pamiętam, a brata widziałem ostatnio około 1996 roku . Rodzina z Kanady odwiedza Polskę co dwa lata, a ze Stanów Zjednoczonych tylko dzwonią. Wszyscy są legalnie. Nie potrafie kłamać.Mowiac TAK pewnie konsul stwierdzi, ze wiedzialem o nim wczesniej i ukarze mnie zakazem. Mowiac NIE dopuszcze sie krzywoprzysiestwa, ktore moze wyjsc gdy ktos inny z rodziny wystapi o wize. Do USA tak bardzo mi sie nie spieszy, jedank czy dostane wize teraz czy nie chcialbym miec czyste sumienie, dzieki temu moja sytacja bedzie otwarta na przyszlość. Stope postawić tam w swoim zyciu muszę. To nie jest rodzina, chyba nawet gdzieś czytałem o tym, ze rodzina, to matka, ojciec, brat, siostra. Reszta to ,,piąta woda po kisielu"
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.