Skocz do zawartości

O Początkach W Kanadzie Słów Kilka :)


Pacowsky

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, Mam takie dwa pytania:

otóż wybieram się do Manitoby, kupując bilet mam np. lot tylko do Toronto, z Toronto innym środkiem lokomocji dostaję się do Manitoby. Jak to wygląda, na lotnisku? W Toronto załatwiam WP i czy to ma jakieś znaczenie na podjęcie później pracy w Manitobie?

Rozumiem, że najłatwiej polecieć bezpośrtednio do Manitoby i tam na lotnisku załatwić WP, ale czasem bezpośredniego lotu nie ma.

Drugie pytanie, kupuję bilety tam i powrotny z datą powrotu np za miesiąc, bo takie czasami są oferty przewożników.

Czy ta wcześniejsza data powrotu na bilecie będzię powodowała problem w momencie kiedy urzędnik na lotnisku poprosi o pokazanie biletu powrotnego? Czy da mi pozwolenie na pracę tak jak powinno być na rok czasu? Myślę, że będzie brał pod uwagę, że bilet można przebookować.

  • Odpowiedzi 178
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Urzędnik bierze pod uwagę czy masz możliwość zmienić datę i czy wrazie czego masz na to pieniążki np innego biletu

Urzędnik za to weźmie pod uwagę na ile masz wykupione ubezpieczenie :) na to zwróć uwagę :)

W Toronto masz odprawę wizowa :) na numer czekasz juz w Manitobie :)

Nie ma znaczenia gdzie lądujesz :)

Napisano

Czyli w Toronto udaję się do CBSA daję im Port Of Entry (POE) Letter of Introduction, druklują mi WP i mogę jechać do Manitoby wyrabiać SIN? Tak to rozumiem.

Napisano

W Winnipeg jest parę agencji pracy aczkolwiek nie polecam z prostej przyczyny. Nigdy nie masz pewności gdzie będziesz pracował jutro. Mogą rzucać człowieka po całym mieście. Ponieważ agencja przyjmuje zlecenia na wykonanie jakiegoś tam projektu więc wysyła tam jakąś grupę ludzi. Druga sprawa kwestia znalezienia pracodawcy, który zechce zatrzymać Was na stałe, tak aby zdobyć staż pod nominację. Mój znajomy pracował przez Smith Agency ale dość szybko zrezygnował z powyższego powodu. Jednak to było już kilka lat temu i wówczas było o wiele łatwiej o pracę. Teraz Kanada przeżywa stagnację i z pracą jest naprawdę nie ciekawie zwłaszcza bez tutejszego doświadczenia. Więc agencja może być zbawienna na początek. Nie orientuję się jak się jak jest w innych miejscowościach poza Winnipeg i Edmonton ale na chwilę obecną bardzo wiele firm przeprowadza grupowe zwolnienia lub też wysyła ludzi na wcześniejsze emerytury lub też robi tzw layoffs na wiele tygodni a nawet miesięcy.

Co do załatwiania wszystkich formalności po przylocie do Kanady o jednym musicie pamiętać. WP w miejscu przylotu. Natomiast SIN w miejscu docelowym.

UWAGA!!! Negocjacje z pracodawcą - na pewno będą bardzo krótkie. Większości porządnych firm posiada silne związki zawodowe, które regulują wszystkie przepisy, stawki, urlopy czy benefity. Więc rozmowa z pracodawcą jest tylko formalnością przez którą trzeba przebrnąć, no i oczywiście przekonać pana/panią HR do swojej osoby. Aczkolwiek można poszukać pracy u pana Edzia Polaka - czego będę odradzał. Ale to temat rzeka więc nie będę teraz tego opisywał.

WINNIPEG czy VANCOUVER? Jeśli ktoś ma bardzo dobre kontakty i nagraną pracę, z bardzo wysoką stawką godzinową to zdecydowanie zachodnie wybrzeże. Co w przypadku samodzielnej emigracji jest raczej niemożliwe do osiągnięcia. Więc Winnipeg... Na pewno wynajem mieszkania jest o wiele tańszy. Rachunki za prąd, o wiele wyższe - piękna zima - winterpeg. Czy ludzie są tutaj naprawdę tak "friendly"? Zależy, tak jak wcześniej napisałem wiele się zmienia i to nie na lepsze. Wiele ludzi mówi że Kanada przeżywa kryzys związany z wyborami w USA. Boją się pana Trumpa? Dziwne, ale tak jest... Domy w Winnipeg są tańsze aniżeli w Vancouver.

CZY UDA SIĘ TO OGARNĄĆ W MIESIĄC OD PRZYJAZDU? I tak i nie, wiele zależy od szczęścia i przypadku. Nie tak dawno przyjechała para z Polski (nieco ponad rok temu). Naprawdę dobrze wykształceni. Powiodło się im z pracą. Oboje byli bardzo zadowoleni i wszystko byłoby bardzo piękne gdyby nie zmienione przepisy MPNP, które wszystko pokrzyżowały. Nie wiem jak i dlaczego ale oboje wyjechali. Nie mieliśmy możliwości porozmawiać co poszło nie tak. Wiem jedynie, że wszystko postawili na jedną kartę. Sprzedali dom w Polsce, porzucili dobre miejsca pracy - i nie wyszło! Dlatego proszę Was wszystkich, którzy tutaj się wybierają. Sprawdzajcie przepisy PNP, przejrzyjcie oferty pracy, ale także czytajcie lokalne wiadomości Metro News Winnipeg lub Winnipeg Sun. Łatwo tu przyjechać z pozwoleniem o pracę - to prawda! Łatwo jest znaleźć pracę za najniższą stawkę $11 - to prawda! Łatwo wynająć mieszkanie - prawda! Ale kalkulujcie to wszystko miejcie plan awaryjny, bo naprawdę nie każdemu się udaje. I uwierzcie mi ciężko jest się utrzymać za 11 dolarów na godzinę. Mogą mnie co niektóre osoby zjechać, że zniechęcam ludzi do przyjazdu do Kanady. A ja odpowiem tylko tyle. Życie jest brutalne czy to tu czy w Europie dlatego nie zamierzam niczego upiększać i chwalić się jak to niektórzy na forum (AMERYKA!!! CANADA!!!). Tak, udało się mi. Miałem szczęście? Pomoc z Góry? Ale nie wiem czy zdecydowałbym się na to drugi raz. Jak pojawią się jakieś pytania z chęcią odpowiem. Nie zawsze mam czas ale postaram się szczerze i bez upiększania. I trzymam za Was kciuki oby i Wam się udało. I oby było nas tylu w Kanadzie ile jest w Winnipeg Filipino...

Napisano

Dzięki za informacje wszystkim.

Piotrek na pewno nie jest łatwo wyjechać do obcego kraju, ale jak się samemu nie spróbuje to się człowiek nie przekona.

Napisano

Jest taki czas ze praca jest i jest taki ze wiele musisz się natrudzić aby prace mieć i ja utrzymać.

Kanada i nie które Prowincje mają czasami spadki lub wzrosty.

Napisano

Dokładnie Sly6, masz rację. Obecnie Manitoba i Alberta kuleją i to bardzo. Ostatnio państwo zmieniło kwoty przyznawana na dzieci z nadzieją, że ludzie po prostu wydadzą te pieniądze na zakup jakiś dóbr aby rozruszać gospodarkę. Niestety, ludzie najzwyczajniej w świecie boją się robić większych zakupów z powodu niepewnego jutra. Natomiast samą Albertę dobił pożar FortMac. Już wcześniej ograniczenia w wydobyciu ropy z powodu notowań niskich cen wywołały falę zwolnień, zaś sam pożar wywołał efekt domina, gdzie ludzie potracili pracę w tysiącach osób. I teraz jest właśnie ten moment, gdzie musisz wiele się natrudzić aby pracę utrzymać. No ale powodzenia dla przyszłych rezydentów. Oby i Wam się udało pomimo trudnych czasów. I jeszcze jedna rzecz dla Was. Nie bądźcie przerażeni w starcu z rzeczywistością, że jest inaczej niż się spodziewaliście. To minie, jeśli jednak nie to dla pewności nie palcie mostów za sobą...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...