Skocz do zawartości

Scotus Affirms Constitutionality Of Gay Marriage


jkb

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Według mnie między tym co napisałaś, jest bardzo cienka linia, niedługo dojdzie dofinansowanie do adopcji dzieci przez pary homoseksualne

A co w tym złego, że dwoje mężczyzn czy tez dwie kobiety zajmnie sie dzieckiem, ktorego nikt inny nie chce?

Biorąc pod uwagę to, ze moim najlepszych przyjacielem jest gej i widzac to jaki on jest, jak sie zachowuje i co soba reprezentuje, to powiem ci, ze sama chcialabym miec takiego tate jak on.

Problem tylko polega na tym, ze w przypadku pedofilii i zoofilii krzywdzi sie drugiego czlowieka czy tez zywe stworzenie, a tego sie nie powinno popierac, tylko tępic. Jesli zas chodzi o pary homoseksualne to sa to zwiazki dwojga osob, ktore CHCĄ byc w tym zwiazku i nikt nikogo w tym przypadku nie krzywdzi.

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

bright, pewnie nie mozesz sobie wyobrazic ze rodziny gejowskie (dwie mamy, dwoch ojcow) moga wychowac zdrowe, szczesliwe, "normalne" dzieci bo tego nigdy nie widziales.

Ci, ktorzy zyja w spoleczenstwach gdzie takie rodziny nie sa tabu widzielismy to czesto. Fakt jest, ze dzieci w takich rodzinach nie roznia sie zupelnie od rowiesnikow wychowanych w hetero rozinach, lub w rodzinach gdzie (z powodu albo smierci albo rozwodu) jest tylko jeden rodzic.

Ja mieszkam w progresywnym miescie gdzie od 30 lat widzi sie rodziny gejow. Ich dzieci sa... o dziwo! normalne! Do stosunkowo niedawna, w rodzinach gdzie bylo dwoch mezczyzn, te dzieci byly adaptowane. (Teraz, jezeli mozna sobie na to pozwolic finansowo to in vitro/ surrogate.) Czesto to byly dzieci ktorych nikt nie chcial - mieszane rasowo, niepelnosprawne, lub schorowane. Moi sasiedzi byli taka rodzina - zaadaptowali 2 chlopcow w '85 i '88m roku, dzieci ktorych matki byly narkomanki z HIV, dzieci tez sie urodzily z HIV. Ich synowie byli kochani, zadbani, swiatowi (ojcowie jezdzili za granice co roku) i dobrze wyksztalceni. Jeden konczy doktorat w fizyce (jezeli sie nie myle) drugi jest prawnikiem. Dzisiaj moi sasiedzi sa dziadkami 3 uroczych dzieci (same dziewczynki!)

Kiedys taka rodzine sie zauwazalo bo 30 lat temu takie rodziny byly raczej nietypowe. Tak samo jak, naprzyklad, rodziny mieszane rasowo sie bardziej wtedy zauwazalo. Teraz to juz nie taki rarytas.

Dane pokazuja, ze seksualne orientacje dzieci w rodzinach prowadzonych przez gejowskie pary nie roznia sie od orientacji w calym spoleczenstwie. Geje nie "narzucaja" swojej orientacji bo rozumieja, ze tego nie mozna zmienic: tak samo jak gej nie moze byc forsowanym na bycie hetero, hetero dzieci nie moga byc jakos przekonane na gejostwo. Geje rozumieja to dobrze, i bardzo pozwalaja aby dziecko bylo SOBA. Czy to hetero czy gejem.

Napisano

nie wiem, czy doprawdy tak trudno jest zrozumiec, ze orientacja seksualna ma sie nijak do jakosci rodzicielstwa

pisze z perspektywy rodzica --- najwazniejsze to umiec stworzyc w rodzinie atmosfere milosci i wsparcia; a sukcesy w tymze moga odniesc zarowno hetero jak i homoseksualne pary, podobnie moga zreszta zawiesc na calej linii

w pewnym sensie jednak wydaje mi sie, ze pary homoseksualne podchodza do rodzicielstwa z bardziej przemyslanym planem - adopcja, surogacja czy dawstwo to juz musi byc przemyslany krok, wiec nie ma ciazy z przypadku, ciazy niechcianej, ciazy bez planow rodzicielskich! i tutaj akurat pary heteroseksualne to mistrzowie w sprowadzaniu na swiat dzieci w ilosciach hurtowych w sytuacjach karygodnych - patologicznej biedy, alkoholizmu, niewydolnosci rodzicielskiej, czy w wyniku przypadkowych kontaktow seksualnych

mysle, ze najpierw trzeba takie pary poznac i zobaczyc je w sytuacjach codziennego rodzicielstwa, a potem dyskutowac ich prawa.

Napisano

No i właśnie o tym mówimy, że na małżeństwach homoseksualnych to się nie skończy - "apetyt rośnie w miare jedzenia". Ja nikomu nie bronię szczęścia ale jednak wolałbym żeby na tym(na zezwoleniu na małżeństwa) to wszystko się skończyło, a jestem pewien, że tak nie będzie i pójdzie to dalej, tak jak podałem przykład Norwegów. :)

nie do konca rozumiem, o czym mowisz

o jakim apetycie?

bo mam podejrzenie, ze wytaczasz klasyczny argument postaci teraz homoseksualisci, a potem beda sie z kozami zenic

widzisz, tak dlugo jak zwiazek jest porozumieniem dwoch swiadomych, doroslych osob w pelni praw obywatelskich, ktore godza sie na wspolne zycie, nie ma zadnego problemu

i tu jest wlasnie klucz do zrozumienia sprawy - nikt nikogo nie zmusza, nikt nie naduzywa drugiej osoby, to sa ICH SWIADOME wybory

wrzucanie tego do jednego kotla z zoofilia czy pedofilia, gdzie dziecko czy zwierze (nawet jesli wykazuje przyzwolenie na pewnie akty), nie ma pelnego zrozumienia sytuacji i jest zwyczajnie wykorzystywane, jest bledem logicznym

Napisano

Ludzie z przepranymi mozgami przewaznie nie sa w stanie byc logiczni. Realia nie sa im znane, cytuja wymyslone "fakty" i strasza propaganda. Nie chodzi tu tylko o homofobie. Murzyni, feminiski, Zydzi itp tez sa demonizowani przez zasciankowych ludzi.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...