Skocz do zawartości

Praca, Prawo Jazdy


Mysior1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Poza tym nikt wam sie nie przyzna czy pracowal czy nie bo wszyscy sie boja, nie wiem czemu.

Tak, bo jak ktos ma prace w Polsce i jedzie na dwa tygodnie na wakacje, to po to zeby na budowie za pare dolarow biegac przez te kilka dni. Kto normalny w Polsce moze sobie pozwolic na pol roku wakacji?

Osobicie uwazam, ze w ogole to nie ma nic szczegolnego w USA, zeby jechac na dluzej niz miesiac w celach wakacyjnych, ale to moja prywatna opinia. Tak prywatna, jak to ze praca na wizie turystycznej to wiocha. Jakos opinia drobnego cwaniaczka, ktoremu udalo sie przechytrzyc amerykanska machine imigracyjna, mi nie pasuje.

Napisano

Tak, bo jak ktos ma prace w Polsce i jedzie na dwa tygodnie na wakacje, to po to zeby na budowie za pare dolarow biegac przez te kilka dni. Kto normalny w Polsce moze sobie pozwolic na pol roku wakacji?

Osobicie uwazam, ze w ogole to nie ma nic szczegolnego w USA, zeby jechac na dluzej niz miesiac w celach wakacyjnych, ale to moja prywatna opinia. Tak prywatna, jak to ze praca na wizie turystycznej to wiocha. Jakos opinia drobnego cwaniaczka, ktoremu udalo sie przechytrzyc amerykanska machine imigracyjna, mi nie pasuje.

Nie uwazam sie za cwaniaczka, oni doskonale wiedza czy ktos pracuje czy nie, ale maja to gdzies. Gdyby tylko chcieli wywaliliby wszystkich nielegalnych, ale im sie nie chce. Strasznie na forum wszyscy strasza wjazdem do USA i warunkami tutaj panujacymi a tak nie jest niestety..

Napisano

Poza tym nikt wam sie nie przyzna czy pracowal czy nie bo wszyscy sie boja, nie wiem czemu.

Pol roku temu dzwonili do mnie z Departamentu Stanu i wiedzieli ze pracuje

1) Jak ja jadę do Stanów na dwa czy trzy tygodnie, to nie jadę do pracy, tylko właśnie po to, żeby odpocząć. I - podobnie jak moi znajomi - nie boję się przyznawać, że w Stanach pracowałam, kiedy nie pracowałam... No, ale każdy ocenia ludzi swoją miarą ;)

A do tego nie wydaje mi się, żeby chlubą było cwaniakować, że prawa innego kraju ma się głęboko w d i to może stąd wynika obawa do przyznawania się do pracy na wizie turystycznej. Bo się nie powinno tego robić...

2) Departament Stanu??? Serio??? Wiem, zaraz znów napiszesz, że się dowalam, ale wyjaśnij, proszę, co obchodzi ministra spraw zagranicznych USA to, czy ktoś pracuje? :D :D :D

Napisano

Mysior a tym bardziej nikt nie będzie pisał na necie ze pracuje

Tak samo wiedza w Ambasadzie ze możesz jechać pracować i co.daja wizę bo się sprzedałeś ladnie a teraz powiedz to innym osobom ze wizy nie maja lub maja problemy na granicy

Jak poczytasz trochę neta to zobaczysz jak wpadają ludzie czy to na granicy czy tez w Ambasadzie.

Kolejna sprawa to poznałeś 40 osób i nikt Ci roboty nie powuedzial gdzie szukają

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Mysior1 zapytał się, czy może jeździć na polskim prawie jazdy, dopóki ma ważną wizę turystyczną.

0 odpowiedzi.

Mysior1 tutaj nikt Ci nie napisze w temacie (nielegalnej) pracy na wizie turystycznej zasłaniając się jakąś dziwną moralnością forumową ;) (lub strachem)

Napisano

Pol roku temu dzwonili do mnie z Departamentu Stanu i wiedzieli ze pracuje...

Postaw kumplom uchola albo dwa to się opija i przyznają który z nich dzwonił w imieniu Departamentu Stanu....

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...