Kali146 Napisano 10 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 10 Lutego 2016 Czyli jak w temacie ale jest kilka haczyków : 1- Mieszkam na stałe w Irlandii 2- Mój mąż jest obywatelem USA 3- Mama jest rencistką grupa 3 - więc jeśli chodzi o wyjazd to my będziemy za wszystko płacić 4- Mama mieszka w Polsce i nie zna angielskiego więc o wizę turystyczną będziemy składać w Warszawie - czy ja też będę musiała być na rozmowie ? 5 - Nie spieszy nam się - planujemy lecieć na urlop do Stanów najszybciej w 2018 Ja dostałam moją wizę w Dublinie. Jak się za to wszystko zabrać ? Jakieś rady ?
Gość Napisano 10 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 10 Lutego 2016 Generalnie to nie ma czegos takiego jak sponsorowanie wizy turystycznej. Twoja mama musi sama pokazac swoje zwiazki z Polska i wszystkie powody dla ktorych mialaby tam wrocic. Nie ma powodu dla ktorego ty mialabys isc razem z nia na rozmowe.
glimi Napisano 10 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 10 Lutego 2016 Jak chcecie leciec najwszesniej w 2018 to po co teraz zawracasz sobie glowe wiza? Nie lepiej isc po wize koniec 2017/poczatek 2018?
sly6 Napisano 11 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 11 Lutego 2016 To zależy ile lat ma Twoja Mama i za co ta grupa.są tacy ze mają drugą grupę i pracują w USA
Kali146 Napisano 14 Lutego 2016 Autor Zgłoś Napisano 14 Lutego 2016 Generalnie to nie ma czegos takiego jak sponsorowanie wizy turystycznej. Twoja mama musi sama pokazac swoje zwiazki z Polska i wszystkie powody dla ktorych mialaby tam wrocic. Nie ma powodu dla ktorego ty mialabys isc razem z nia na rozmowe. To wiem Ale mi chodzi o to , że mamy nie stać na wyjazd z Polski nie mówiąc już o przelocie do Stanów i się zastanawiam , czy ma jakieś szanse na wizę jeśli powie , że za wszystko zapłaci córka Jak chcecie leciec najwszesniej w 2018 to po co teraz zawracasz sobie glowe wiza? Nie lepiej isc po wize koniec 2017/poczatek 2018? Bo ja lubię być przygotowana za wczasu To zależy ile lat ma Twoja Mama i za co ta grupa.są tacy ze mają drugą grupę i pracują w USA sly6 Napisano 14 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2016 Jest takie cos ze Córka płaci i takie coś przechodzi ilon Napisano 14 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2016 We wniosku wizowym jest pytanie o to kto sponsoruje wyjazd, tak wiec mozesz wpisac, ze Ty bedziesz sponsorowac wyjazd mamy. glimi Napisano 15 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2016 No ale przez ten 2 lata wiele moze sie zmienic. Moze zniosa wizy albo kurs $ spadnie to poziomu z 2009 czyli gdzies 2.5-3zl Dragony Napisano 15 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2016 1- Mieszkam na stałe w Irlandii Nie ma to znaczenia 2- Mój mąż jest obywatelem USA Może mieć wpływ, ale nie musi 3- Mama jest rencistką grupa 3 - więc jeśli chodzi o wyjazd to my będziemy za wszystko płacić Wystarczy taka informacja, ważne że są na to środki. Powiem więcej, gdyby mama, będąc rencistką, upierała się, że za wszystko płaci sama, to mogłoby się wydawać podejrzane. 4- Mama mieszka w Polsce i nie zna angielskiego więc o wizę turystyczną będziemy składać w Warszawie - czy ja też będę musiała być na rozmowie ? Nie, nawet jeśli byś w ogóle została z mama wpuszczona, to rozmowa i tak jest z mamą a nie z Tobą (mama jest osoba pełnoletnią i rozumiem, że nie jest ubezwłasnowolniona) Powiedz mamie co ma mówić i tyle. 5 - Nie spieszy nam się - planujemy lecieć na urlop do Stanów najszybciej w 2018 To wystąpcie o wizę dla mamy najwcześniej w 2017 - teraz nie ma to większego sensu Ja dostałam moją wizę w Dublinie. Jak się za to wszystko zabrać ? Jakieś rady ? Jak już będzie odpowiedni czas (a nie dwa lata przed) mama robi odpowiednie zdjęcia do wizy, wypełnia wniosek online (może być z czyjąś pomocą) opłaca koszt rozmowy i umawia się na rozmowę. Następnie w ustalonym terminie udaje się do ambasady na Pięknej. Tam mówi prawdę o planach podróży i o tym kto tą podróż sponsoruje (dzieci chcą zrobić mamie wakacje i pokazać inny kawałek świata), na ile czasu się wybiera. Szanse na wizę są, choć to oczywiście zawsze zaleąy od konsula OT: @sly uwierz, że naprawdę jest bardzo dużo takich córek, synów i w ogóle rodzin, choć mam wrażenie, że Ciebie akurat otaczają sami okropni ludzie sly6 Napisano 15 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2016 Nie okazują się okropni Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Temat został przeniesiony do archiwum Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane. Przejdź do listy tematów
sly6 Napisano 14 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2016 Jest takie cos ze Córka płaci i takie coś przechodzi
ilon Napisano 14 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2016 We wniosku wizowym jest pytanie o to kto sponsoruje wyjazd, tak wiec mozesz wpisac, ze Ty bedziesz sponsorowac wyjazd mamy.
glimi Napisano 15 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2016 No ale przez ten 2 lata wiele moze sie zmienic. Moze zniosa wizy albo kurs $ spadnie to poziomu z 2009 czyli gdzies 2.5-3zl
Dragony Napisano 15 Lutego 2016 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2016 1- Mieszkam na stałe w Irlandii Nie ma to znaczenia 2- Mój mąż jest obywatelem USA Może mieć wpływ, ale nie musi 3- Mama jest rencistką grupa 3 - więc jeśli chodzi o wyjazd to my będziemy za wszystko płacić Wystarczy taka informacja, ważne że są na to środki. Powiem więcej, gdyby mama, będąc rencistką, upierała się, że za wszystko płaci sama, to mogłoby się wydawać podejrzane. 4- Mama mieszka w Polsce i nie zna angielskiego więc o wizę turystyczną będziemy składać w Warszawie - czy ja też będę musiała być na rozmowie ? Nie, nawet jeśli byś w ogóle została z mama wpuszczona, to rozmowa i tak jest z mamą a nie z Tobą (mama jest osoba pełnoletnią i rozumiem, że nie jest ubezwłasnowolniona) Powiedz mamie co ma mówić i tyle. 5 - Nie spieszy nam się - planujemy lecieć na urlop do Stanów najszybciej w 2018 To wystąpcie o wizę dla mamy najwcześniej w 2017 - teraz nie ma to większego sensu Ja dostałam moją wizę w Dublinie. Jak się za to wszystko zabrać ? Jakieś rady ? Jak już będzie odpowiedni czas (a nie dwa lata przed) mama robi odpowiednie zdjęcia do wizy, wypełnia wniosek online (może być z czyjąś pomocą) opłaca koszt rozmowy i umawia się na rozmowę. Następnie w ustalonym terminie udaje się do ambasady na Pięknej. Tam mówi prawdę o planach podróży i o tym kto tą podróż sponsoruje (dzieci chcą zrobić mamie wakacje i pokazać inny kawałek świata), na ile czasu się wybiera. Szanse na wizę są, choć to oczywiście zawsze zaleąy od konsula OT: @sly uwierz, że naprawdę jest bardzo dużo takich córek, synów i w ogóle rodzin, choć mam wrażenie, że Ciebie akurat otaczają sami okropni ludzie
Rekomendowane odpowiedzi