ilya_ Posted March 16, 2016 Report Share Posted March 16, 2016 Odkad jestem w US w Nowym Jorku poznalem troche osobze srodowiska polonijnego. To sklepikarzy, to jakies inne osoby z Brooklynu itp. Osoby od mlodego wieku, az po jakies 70 lat... Juz pare razy spotkalem sie z powiedzeniem: "Rzeszów, Łomża, portoryki to zakała Ameryki" od tych osob w roznych okolicznosciach [wodka, nie wodka, inne rozmowy itp] Jakie jest podejscie Wasze - forumowiczow do tego. Czy slyszeliscie ? Czy rowniez uzywacie sentencji ? Czy jest to prawda ? Czy wiąże sie to z ogromna iloscia osob z Podlaskiego i Podkarpackiego w szczegolnosci w Nowym Jorku i okolicach ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
sly6 Posted March 16, 2016 Report Share Posted March 16, 2016 Znam to powiedzenie z lat 90tych i ile osób tyle opinii Teraz jestem wolniejszy od tego myślenia i należy być Spotkałem inne osoby które temu przeczą.tyle napiszę w tym temacie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Damianq Posted March 16, 2016 Report Share Posted March 16, 2016 Narzeka swój na swego Ja znowu tam gdzie bywam słyszę tylko "Jeb*ne Zambrowiaki" To chyba gdzieś koło Białegostoku. Sądzę, że ile ludzi tyle opinii. Osobiście jestem zdania jak sly6. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slavyanin Posted July 6, 2016 Report Share Posted July 6, 2016 Lomzyniak z Anglii pozdrawia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.