Skocz do zawartości

Dostałam Zaproszenie Od Cioci Na Wakacje I Nie Wiem Co Dalej Z Wizą I Biletami, Pomocy!


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzień dobry.
Nazywam się Zuzia, mam 18 lat i chodze do drugiej klasy liceum. Jestem na forum nowa, dopiero założyłam konto więc w razie złego działu, bardzo przepraszam.
Mam w USA ciocię, która jest jedyną rodziną ze strony mojej mamy. Mieszka tam i żyje już 34 lata, a widziałam się z nią tylko raz, kiedy przyjechała do Polski w zeszłym roku. Z całego mojego (starszego o dużo lat) rodzeństwa tak świetny kontakt ma tylko ze mną, codziennie rozmawiamy. Zaproponowała mi wakacje u niej, żebym coś zobaczyła, poznała w końcu mojego wujka i kuzynów, spędziła z nią czas. Wie, że Stany to moje marzenie. Zaoferowała, że za wszystko mi zapłaci. Od miesiąca poważnie zaczęłyśmy o tym myśleć. Mam dowód osobisty, założyłam konto w banku, wyrobiłam paszport. Właśnie odebrałam od listonosza zaproszenie od Cioci. Oficjalnie napisane, ja jestem odbiorcą, do listu dołączone jest potwierdzenie od notariusza (nie za bardzo wiem po co, ale Ciocia mówiła, że tak trzeba). Teraz pytanie: co dalej? co mam zrobić, co wypełnić, jak starać się o wizę? o jaką? gdzie?
Obie z ciocią jesteśmy w tym zielone. Moja rodzina jest sceptycznie nastawiona i nie wierzą, że uda nam się cały wakacyjny plan zrealizować, Wszystkie sprawy załatwiam sama, bez niczyjej pomocy. Jestem w tych urzędach zielona, nigdy nie załatwiałam takich spraw, ani nikt z mojej rodziny też tego nie robił.
Wiem, że za wizę się płaci chyba ponad 500 złotych, tylko jak do tego dojść? Czy trzeba wypełnić coś na internecie? Wiem również, że jest rozmowa z konsulem na którą się umawia, jak to zrobić? Czy to prawda, że jest ona po angielsku?
Jeśli jestem chrześcijanką, chodzę tu do szkoły, mam rodzinę, dom, przyjaciół, to mam duże szanse?
Bardzo kogoś proszę, żeby mi pomógł i wytłumaczył najprościej jak się da, jak się za to zabrać, po kolei, jak to wygląda. Załatwiam to sama, dla Cioci też jest to pierwszy raz i też nie za bardzo wie jak mi w tym etapie działania pomóc.
Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś mnie pokierował, zostaje mi coraz mniej czasu. Pozdrawiam.
O! Mam jeszcze jedno pytanie. Jak z biletami? Kupuje się PO dostaniu wizy, czy przed? Trzeba bilet konsulowi pokazać? Powiedzieć, że Ciocia za wszystko płaci, będzie z tym problem? Ile na wizę się czeka?

Napisano

Właśnie odebrałam od listonosza zaproszenie od Cioci. Oficjalnie napisane, ja jestem odbiorcą, do listu dołączone jest potwierdzenie od notariusza (nie za bardzo wiem po co, ale Ciocia mówiła, że tak trzeba).

W dzisiejszych czasach zaproszenie nie jest potrzebne.

Teraz pytanie: co dalej? co mam zrobić, co wypełnić, jak starać się o wizę? o jaką? gdzie?

Przeczytaj najpierw to: https://pl.usembassy.gov/pl/wizy/

a potem to:http://ustraveldocs.com/pl_pl/pl-niv-typeb1b2.asp

Wiem, że za wizę się płaci chyba ponad 500 złotych, tylko jak do tego dojść? Czy trzeba wypełnić coś na internecie? Wiem również, że jest rozmowa z konsulem na którą się umawia, jak to zrobić? Czy to prawda, że jest ona po angielsku?

Masz 18 lat (czyli pewnie jestes w liceum), dowod i jestes chrzescijanka, wiec mozesz uzyc opcji szukaj, bo to jest czesto walkowane. Przejzyj strony, ktore Ci podalem a tam znajdziesz odpowiedzi na 90+% pytan, ktore zadalas.

Napisano

Niby nic wiecie a zaproszenie i potwierdzenie musowo mieć ktoś musial coś źle powiedzieć w sprawie zaproszenia ;)

Nie potrzebne jest a bez pytania i tak tego nie pokażesz.

A cena za wizę.zalezy od kursu dolara.

Mamy temat o ds 160 na forum i poczytasz co i jak się robi.

Tak wszystko się robi przez Internet.

A co do tej Chrzescijanki to możesz w nic nie wierzyć i możesz wizę dostać lub tez nie.

Tutaj wiara się nie liczy tylko jak wypadniesz na rozmowie

Napisano

Przeczytaj DOKŁADNIE informacje zawarte w linkach które zostały Ci podane. Biletu absolutnie nie kupuj przed wizytą w ambasadzie/konsulacie. We wniosku możesz wpisać że podróż opłaca osoba zapraszająca, jeśli tak jest. Samo zaproszenie nic dzisiaj nie zmieni. Kiedyś było potrzebne lub wskazane ( właśnie takie od notariusza) ale to było bardzo dawno temu i dzisiaj nie będą o nie pytać. Lepiej go na siłę nie wciskać. Na dzień dzisiejszy, koszt rozpatrzenia wniosku to około 650 pln. Czas oczekiwania na rozmowę to zazwyczaj kilka dni. Paszport z wizą też jest do odbioru po kilku dniach od rozmowy. Sama rozmowa odbywa się w łamanym polskim języku, bo konsulowie średnio mówią po polsku. Często próbują też zagadywać po angielsku i jeśli podejmiesz wyzwanie, reszta rozmowy może być już kontynuowana po angielsku. Pytania to: do kogo, po co, na jak długo, gdzie byłaś na ostatnich wakacjach, czym się zajmujesz itp. Odmów jest około 6% więc głowa do góry ! :)

Napisano

Dobra, kto to kupił? Serio przyznawać sie. Przecież ten post to lipa a Zuzia sie w szkole obijała...

A swoją droga to musowo list polecający od księdza proboszcza. Musisz udowodnić ze jestes chszescijanka. Reszta to pikus.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...