evka9001 Napisano 24 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2016 Witam, w dniu dzisiejszym odmówiono mi wizy, domyślam się co mogło być tego przyczyną, ale zapytam jeszcze o zdanie Dowiedziawszy się, że kuzynka która od urodzenia mieszka w Stanach i z którą mam kontakt się zaręczyła wyrobiłam paszport i zaczęłam się starać o wizę, aby przylecieć na ślub. Mam 26 lat, studiuję zaocznie (zaczynam ostatni rok magisterki- nie umieściłam tego w formularzu, gdyż mogłam wybrać opcję praca lub studia- wybrałam praca [chyba, że można umieścić w formularzy te dwie rzeczy jednocześnie?]), mam umowę o pracę. W Stanach miałam zamiar zatrzymać się u cioci, uczestniczyć w weselu i trochę pozwiedzać. Max czas wizyty 3-4 tygodnie. W Warszawie podczas rozmowy z pracownikiem konsulatu dostałam pytania: P: cel wizyty? J: cel turystyczny, głównie spowodowany ślubem kuzynki P: gdzie odbędzie się ślub? J: (nazwa miasta) P: czy poza tym miastem planuje jeszcze coś zwiedzić? J: tak, jednak póki co nie mam sprecyzowanych kierunków, uzależniam to trochę od rodziny. P: czy była już pani za granicą? J: Jedynie w Czechach. P: gdzie pani pracuje? J: (podałam) P: ile wynoszą średnio pani zarobki? J w granicach 1800-2000 zł P: kim jest dla Ciebie (imie i nazwisko) J: ciocią P: czym się zajmuje? J: Jest na emeryturze P: czym zajmuje się kuzynka? J: skończyła studia, jest na rezydenturze bądź już zaczęła pracę. P: czym zajmują się rodzice? J: Mama jest na emeryturze ale jest wlascicielka kamienicy, tata na rencie. P: Kto opłaca podróż? J: Ja I decyzja odmowna. Proszę o pomoc co mogłabym poprawić, doprecyzować, wiadomo, że zupełnie odmiennych odpowiedzi nie podam, ale może jest cos co mogłabym zmienić? Czy w kolejnym formularzu lepiej, że studiuje czy pracuje? Czy sa w stanie sprawdzić poprzednia rozmowe i być może uznac za kłamstwo to, że poprzednio mówiłam o pracy, teraz o studiach? I czy jest sens od razu wypisywc nowy wniosek i umawiać się na wizyte? Nie ukrywam, że zależy mi na czasie, ponieważ w razie czego chce kupić bilety w dobrej cenie, no i tak na prawde cel mojego wyjadu to głównie ślub, gdyby nie to, prawdopodobnie nie starałabym się o wize, dlatego rady zebym sprobowala za rok nie sa mi chyba potrzebne (no chyba, że kuzyn w przyszłości też śluby planuje). Baaaardzo proszę o rady
sly6 Napisano 24 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2016 Jesli znasz dobrze Kuzynkę to powinnaś wiedzieć lepiej czy jest na rezydenturze czy tez pracuje.. Czasami takie male sprawy maja znaczenie Plus czym większe miasto do którego lecisz lub kolo tego miasta a do tego mieszkasz w rejonie skąd ludzie nie wracają na czas to tez jest czasami na minus. Nie można wpisać o pracy czy studiach naraz,można wspomnieć o tym na rozmowie. I co jest ważne i co każdy ma inaczej to zachowanie. Ja nigdy nie mialem problemów z wizami w okresie gdy byly 30% odmowy za to mam w innych sprawach problemy a na to mądrych juz brak co idzie nie tak
Lukasz_S Napisano 24 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2016 Na dużą niekorzyść działa też to, że praktycznie nie byłaś nigdzie za granicą. Jeśli ktoś nigdy nie podróżował i od razu chcę lecieć do USA to u konsula zapala już czerwoną lampkę. Tak to już niestety jest z tymi wizami, że pomimo braku złych intencji ludzie odsyłani są z kwitkiem.
evka9001 Napisano 24 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2016 Dziękuję, postaram się teraz lepiej przygotować do rozmowy, znać więcej szczegółów (chociaż czy nadmierna gadatliwość też może zaszkodzić?). Przyznam się, że bardzo się stresowałam, może moje zachowanie mogło wskazywać, że mijam się z prawdą chociaż tak nie było. A co do wyjazdów za granicę, też pomyślałam o tym, że to mogło mnie skreślić, jednak moja patriotyczna dusza sprawia, że wolę na razie zwiedzać Polskę niż inne kraje
evka9001 Napisano 24 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2016 No i jeszcze pytanie czy nie będę z góry skreśona jeśli na rozmowe pójdę np. za dwa tygodnie czy miesiąc?
kig Napisano 25 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2016 No i jeszcze pytanie czy nie będę z góry skreśona jeśli na rozmowe pójdę np. za dwa tygodnie czy miesiąc? Nie polecane
sly6 Napisano 25 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2016 Nie polecane lecz nie zakazane aby iść kolejny raz. Masz odpowiadać a nie mówić monolog tzn co robi Kuzynka-pracuje ,a nie mówisz gdzie i co robi Tak stres wpływa na zły odbiór i przekazanie informacji. Dlatego ludzie o podobnych historiach mają tak różne odpowiedzi w Ambasadzie Stres
Dracid Napisano 25 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2016 A status cioci jest jasny z punktu widzenia prawa migracyjnego USA? Tam żadnych dziwnych przypadków nie było? Bo czemu o Nią pytali?
evka9001 Napisano 25 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2016 Ciocia wyjechała tam ok. 40 lat temu, wydaje mi się, że na wizę turystyczną, ale wzięła ślub z Polakiem z obywatelstwem amerykańskim. Czyli nie mam po co składać wniosku ponownie?
kig Napisano 25 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2016 Ciocia wyjechała tam ok. 40 lat temu, wydaje mi się, że na wizę turystyczną, ale wzięła ślub z Polakiem z obywatelstwem amerykańskim. Czyli nie mam po co składać wniosku ponownie? Powtorze sie, a co... Nie polecane, no bo jakiej istotnej zmianie twoja sytuacja zyciowa ulegla przez 3-4 tyg? Stracisz pieniadze I bedziesz jeszcze bardziej zla. Taka moja rada, ale jak inni mowia, jak chcesz to idz I probuj.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.