Skocz do zawartości

Wylosowanie Zielonej Karty A Ślub Po Losowaniu


karol0219

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam forumowiczów

Jako iż jestem tu nowy, a w tym roku wraz z narzeczoną planujemy wziąć udział w loterii wizowej, mam kilka pytań.

Co w wypadku, gdy jedno z nas wylosuje zieloną kartę, nie umieszczając siebie nawzajem w formularzu (bo chyba nie ma takiego miejsca, gdzie można byłoby wpisać narzeczoną), ślub planujemy na maj 2018, JEŻELI zostaniemy szczęśliwie wylosowani w loterii, to czy jeśli weźmiemy ślub przed rozmową z konsulem, to z automatu jedno z nas dostanie zieloną kartę, jako mąż/żona wylosowanego? Jeżeli nie, to co wtedy robić? Rozłąka to dosyć kiepski pomysł i raczej żadne z nas nie będzie chciało czekać latami, aż drugie dostanie zieloną kartę. Nigdzie w sieci nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytania... Z góry dziękuję za szybką odpowiedź, pozdrawiam!

Napisano

Racja, dopiero zagłębiłem się bardziej, a wcześniej niestety nie mogłem znaleźć odpowiedzi na te pytania :) Mimo wszystko dziękuję bardzo.

Trochę spamując - osoby przebywające na stałe w USA może mają takie informacje, ciężko się załapać w mediach w USA? Chodzi mi tu o pracę jako reporter w tv, portalu internetowym czy choćby nawet w radiu? Przyjmują "obcych" bez przepięknego, nie skażonego wschodnioeuropejskim akcentem angielskiego?

Napisano

Racja, dopiero zagłębiłem się bardziej, a wcześniej niestety nie mogłem znaleźć odpowiedzi na te pytania :) Mimo wszystko dziękuję bardzo.

Trochę spamując - osoby przebywające na stałe w USA może mają takie informacje, ciężko się załapać w mediach w USA? Chodzi mi tu o pracę jako reporter w tv, portalu internetowym czy choćby nawet w radiu? Przyjmują "obcych" bez przepięknego, nie skażonego wschodnioeuropejskim akcentem angielskiego?

Jako reporter w TV to moim zadaniem szanse zerowe - przez wschodnioeuropejski akcent.

Napisano

Jako reporter w TV to moim zadaniem szanse zerowe - przez wschodnioeuropejski akcent.

A ja zawsze chcialam byc pogodynka. Wlasnie skresliles moje marzenia... ;<

Napisano

A ja zawsze chcialam byc pogodynka. Wlasnie skresliles moje marzenia... ;<

Wrzuc zdjecie to zobaczymy czy masz szanse ;-) (a tak na serio - to moze w innych stanach jest inaczej ale z nudow sledzilem troche historie dziewczyny ktora jest anchorem w lokalnej stacji ktora ogladam i wyslali ja na jakies lekcje z poprawnego mowienia - tylko dlatego ze dziwnie przeciagala zawsze ostatni wyraz w zdaniu i widzowie to zauwazyli - wiec to byl zupelnie inny kaliber (nieporownywalnie mniejszy) niz akcent. Tak btw - to wygladac tez do ludzi trzeba - taka rzeczywistosc (przyznam ze mam lekki crush na dziewczyne ktora tutaj pogode zapodaje :) )

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...