pelasia Napisano 13 Marca 2017 Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 20 minut temu, ygritte napisał: O matko! Na moim na szczescie sa te dane. Apostille wedlug tego co sprawdzilam kosztuje pare dolarow. Myslalam, ze wstepni nie potrzebuja pelnomocnictwa w USC. Dla przykładu w Denver kosztuje $5 a w Washington DC $23 z tego co pamietam ( musze miec z obu miejsc ) , wiec nie jest to jakiś wielki wydatek.
ygritte Napisano 13 Marca 2017 Autor Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 Ufff. Ale troche przeraziliscie mnie z tymi koszmarnymi historiami. Niemniej wlasnie sprawdzilam nasz certyfikat malzenstwa - daty urodzenia sa (wiek tez podany w chwili slubu, jakby ktos nie umial liczyc, hehe) i dane naszych rodzicow rowniez. Mam nadzieje, ze to ulatwi troche sprawe w USC. Upowaznienie sporzadze mamie dla swietego spokoju. Moj USC w poblizu miejscu zamieszkania byl w miare ogarniety (jeden z warszawskich USC), wiec bede liczyc na lut szczescia. Ale wiecie co? Tak sie skupialam na amerykanskiej stronie biurokracji z AOSem i innymi bajerami, ze w chwili, kiedy mnie uderzylo, ze jest polska strona tego galimatiasu, ktora trzeba sie zajac nie bylo mi zbyt wesolo. Mam nadzieje, ze Wasze biurokratyczne koszmary sie niedlugo zakoncza.
ygritte Napisano 13 Marca 2017 Autor Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 20 godzin temu, ilon napisał: U mnie z tym umiejscowieniem aktu slubu w Polsce poszlo calkiem sprawnie. Pisalam chyba o tym w dziale K1 w temacie o umiejscowieniu Ups chyba nie zauwazylam tego tematu. Ide szukac, albo mozesz zalinkowac?
pelasia Napisano 13 Marca 2017 Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 4 minuty temu, ygritte napisał: Ufff. Ale troche przeraziliscie mnie z tymi koszmarnymi historiami. Niemniej wlasnie sprawdzilam nasz certyfikat malzenstwa - daty urodzenia sa (wiek tez podany w chwili slubu, jakby ktos nie umial liczyc, hehe) i dane naszych rodzicow rowniez. Mam nadzieje, ze to ulatwi troche sprawe w USC. Upowaznienie sporzadze mamie dla swietego spokoju. Moj USC w poblizu miejscu zamieszkania byl w miare ogarniety (jeden z warszawskich USC), wiec bede liczyc na lut szczescia. Ale wiecie co? Tak sie skupialam na amerykanskiej stronie biurokracji z AOSem i innymi bajerami, ze w chwili, kiedy mnie uderzylo, ze jest polska strona tego galimatiasu, ktora trzeba sie zajac nie bylo mi zbyt wesolo. Mam nadzieje, ze Wasze biurokratyczne koszmary sie niedlugo zakoncza. Na pewno te dane sprawę ułatwia. U mnie brak wlasnie tych informacji jest największa przeszkoda, tak jak kolega wyżej, musze im udowodnić, ze ja to ja a mąż to mąż. Pełnomocnictwo wymagali osobne ode mnie i osobne od męża. P.s u mnie tez na początku wyglądali jakby sprawę ogarniali, póki nie zobaczyli aktu slubu, nie wiedzieli w która stronę ruszyć. Tak czy inaczej powodzenia, z tymi danymi powinno u Ciebie pójść jak po maśle !
ilon Napisano 13 Marca 2017 Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 A najgorsze w tym wszystkim jest to, ze co urzad to inne wymagania i procedury. Ja sama przed moim umiejscowieniem sie naczytalam jak sie za to zabrac, a w koncu w moim USC i tak chcieli czegos innego. Wiec powodzenia
ygritte Napisano 13 Marca 2017 Autor Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 Pierwsza frustacja: moj USC nie ma adresu e-mail podanego na ich stronie. Ale wiecie co? Dobrze, ze tu napisalam, bo przynajmniej daje mi to jakis obraz tego, czego dokladnie potrzebuje. Btw gdybym potrzebowala upowaznienia notarialnego, to ktorego nazwiska powinnam w nim uzyc, skoro wszystkie moje polskie dokumenty sa do tej pory na polskie nazwisko? Panienskiego, pomimo tego, ze uzywam w Stanach nazwiska meza? OMG, tyle pytan.
pelasia Napisano 13 Marca 2017 Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 Mi powiedziano, ze mam podpisać wszystko obecnym. Troche mnie to tez dziwiło, bo w końcu w Polsce widnieje jako panna. No ale tak chcieli to tak dostali. Ja tez wysyłałam maile przed cała ta sprawa i niby miałam listę potrzebnych dokumentów, a tu po obejrzeniu dokumentów u USC wszystko uległo zmianie! Btw, u mnie nie chca ani jednego dokumentu poświadczonego notarialnie!
ygritte Napisano 13 Marca 2017 Autor Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 A robilas to osobiscie w USC? Problem jest taki, ze ja nie moge tego zrobic osobiscie, bo paszport mi straci waznosc zanim w ogole wlece do Polski i chce go wyrobic w tym roku. Wiec zastanawiam sie, czy pelnomocnictwo dla mojej mamy bede musiala poswiadczyc notarlialnie.
pelasia Napisano 13 Marca 2017 Zgłoś Napisano 13 Marca 2017 Ja robię teraz za pośrednictwem mamy. Wiec jestem w trakcie Jak juz wspomniałam, ode mnie wymagali upoważnienia osobno od meza i mnie, ale nie chcieli poświadczenia notarialnego. Co urząd to inne wymagania
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.