Przesiadka w USA

[axie92]

Będziemy lecieć z przesiadkami w Brukseli i w Waszyngtonie. Czy w Waszyngtonie czeka nas już rozmowa z osobami wpuszczającymi do USA, czy to dopiero w Los Angeles, mieście docelowym? Z góry dziękuję za odpowiedź!  

[maciopa]

W Waszyngtonie - pierwszy POE w USA. Trochę długo trwa przejazd w Waszyngtonie z samolotu na terminal.

a Bruksela to mały port lotniczy

[axie92]

POE? Tzn?  Mamy tam na szczęście prawie 8 h na przesiadkę  

[Jackie]

42 minuty temu, axie92 napisał:

POE? Tzn?

 

Port Of Entry.

[axie92]

Czyli czeka nas to tez w Waszyngtonie. Jeśli mamy przesiadkę, musimy te 8 h spędzić na lotnisku, czy możemy sobie np wyjść na chwilę? Nigdy nie lecielismy nigdzie z przesiadkami, dlatego też nie wiem,jak to wygląda

[sly6]

możecie wyjść

[maciopa]

Dnia 22.04.2017 o 12:56, axie92 napisał:

Czyli czeka nas to tez w Waszyngtonie. Jeśli mamy przesiadkę, musimy te 8 h spędzić na lotnisku, czy możemy sobie np wyjść na chwilę? Nigdy nie lecielismy nigdzie z przesiadkami, dlatego też nie wiem,jak to wygląda

I dużo i mało czasu wszystko zależy, jak szybko uda Wam się przejść przez kontrolę graniczno-celną. Samo lotnisko nie jest de facto w Waszyngtonie (zakładam, że lądujesz na lotnisku Dulles) więc szybki wypad do centrum, nawet aby zobaczyć tylko Biały Dom i okolice może stanowić problem, szczególnie w godzinach szczytu (ok 30 mil), ale wszystko wyjdzie w tzw. "praniu" tj. na miejscu po przylocie - taksówka w obie strony to koszt ok 150 dolarów, jest jeszcze chyba opcja małych busików ale one odjeżdżają po zebraniu kompletu (6?7? osób). Zajrzyj na strony poświęcone stolicy USA, zawierające poradniki dla turystów (np. https://washington.org/DC-guide-to/washington-dc-airports )

[axie92]

Bardziej chcemy po prostu rozprostować nogi, za bardzo bym się stresowała wypadem gdzieś dalej  

[KaeR]

4 godziny temu, axie92 napisał:

Bardziej chcemy po prostu rozprostować nogi, za bardzo bym się stresowała wypadem gdzieś dalej  

Jak IAD to tak de facto nie ma zbytnio gdzie rozprostowac nóg. Wokół głównie biurowce i osiedla. Współczuję. Przez 8h można się zabić. Szczególnie na IAD. 

Ale prawda jest taka, że na IAD można spędzić 3h na CBP i ponowne security. 

[kzielu]

1 godzinę temu, KaeR napisał:

Jak IAD to tak de facto nie ma zbytnio gdzie rozprostowac nóg. Wokół głównie biurowce i osiedla. Współczuję. Przez 8h można się zabić. Szczególnie na IAD. 

Ale prawda jest taka, że na IAD można spędzić 3h na CBP i ponowne security. 

Udvar - Hazy museum - ale czy tam sie mozna jakos latwo dostac z lotniska bez samochodu to nie mam pojecia.