Skocz do zawartości

WYLOSOWAŁEM - Jestem w usa mniej niż 180 dni


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, plcivil napisał:

Wertuje forum od rana i zbieram wszystkie info to samo zaraz się biorę za wypełnianie ds260 + zastanawiam się czy jak bym wziął ślub w USA to nie będzie problemu w Polsce :) Jeśli wracam przed 180 dniami to obejmuje mnie Waiver  ? 

 

 

Jaki waiver ??? W przypadku DV nie ma w ogole mowy o hardship waiver...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Czyli dobrze czytałem, wczoraj mnie próbowała znajoma przekonać że musimy to składać. W każdym razie pod koniec maja wylatujemy z USA. Jutro po rozmowie z adwokatem składam DS260. Przygotowaliśmy sobie już zdjęcia z ostatnich kilku lat, a część papierów poza Aktem niekaralności mam tutaj, zostały mi po sponsorowaniu. 
Nie zmieniamy nazwiska, za dużo zabawy ze zmianą paszportu i dowodu. Głównie chodziło mi o to że teraz przekroczyliśmy termin i czy konsul nie będzie patrzył się na to z byka że ślub w USA braliśmy a o GC w Polsce się staramy po terminie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, plcivil napisał:

Czyli dobrze czytałem, wczoraj mnie próbowała znajoma przekonać że musimy to składać. W każdym razie pod koniec maja wylatujemy z USA. Jutro po rozmowie z adwokatem składam DS260. Przygotowaliśmy sobie już zdjęcia z ostatnich kilku lat, a część papierów poza Aktem niekaralności mam tutaj, zostały mi po sponsorowaniu. 
Nie zmieniamy nazwiska, za dużo zabawy ze zmianą paszportu i dowodu. Głównie chodziło mi o to że teraz przekroczyliśmy termin i czy konsul nie będzie patrzył się na to z byka że ślub w USA braliśmy a o GC w Polsce się staramy po terminie. 

Slub mozecie brac gdzie chcecie, do przekroczenia pobytu oczywiscie musisz sie przyznac ale nie powinno to byc problemem w przyznaniu DV jako ze nie masz bana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kzielu napisał:

Slub mozecie brac gdzie chcecie, do przekroczenia pobytu oczywiscie musisz sie przyznac ale nie powinno to byc problemem w przyznaniu DV jako ze nie masz bana.

A fakt że mam tu firmę założoną i się 2 razy z podatków rozliczyłem ? To chyba może wzbudzać podejrzenia, na obronę mam tylko rodzine sponsorowanie i czekanie ale to ich raczej gówno obchodzi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, plcivil napisał:

A fakt że mam tu firmę założoną i się 2 razy z podatków rozliczyłem ? To chyba może wzbudzać podejrzenia, na obronę mam tylko rodzine sponsorowanie i czekanie ale to ich raczej gówno obchodzi 

widzę ze zaczynasz patrzeć co może bycia nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem na wizie turystycznej, w tym roku zdecydowałem się zostać, miałem dość czekania i trzeba było podjąć męską decyzje skoro chciałem żyć w USA to kilkanaście lat czekania i oszustwa adwokata przelały miarę. Wyjechałem razem z dziewczyną i teraz znowu życie daje "szanse" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Joanna30 napisał:

No ale czy zwykłe przesiedzenie wizy turystycznej (o mniej niż 180 dni) jest tak samo mało istotne dla DOS/USCIS, czy kogo tam, kto się zajmuje DV, jak przesiedzenie i pracowanie?

I właśnie w tym jednym słowie tkwi szkopuł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...