papski Napisano 13 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 13 Sierpnia 2017 Witam ponownie. Jeszcze drugie pytanie mam do państwa. Tata będzie robił w tym roku obywatelstwo i z tego co gdzieś tam słyszał nasza Siotra ma niby "automatycznie" dostać obywatelstwo bo jest poniżej 18lat. Sytuacja jest również taka ze Siotra siedzi w Polsce od 4 lat z zielona karta. Czy jest w ogóle coś takiego, że dostanie to obywatelstwo razem z Tatą? pozdrawiam!
kzielu Napisano 13 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 13 Sierpnia 2017 Teoretycznie tak, praktycznie nie. Byloby tak gdyby mieszkala legalnie z ojcem i byla w jego "custody". Jezeli mieszka w PL to zielonej karty juz nie ma (aczkolwiek moga jej to odpuscic jezeli jest nieletnia). Generalnie w momencie otrzymania obywatelstwa przez ojca po wyjezdzie do US (co powinna zrobic na wizie imigracyjnej) automatycznie zostanie obywatelka.
papski Napisano 13 Sierpnia 2017 Autor Zgłoś Napisano 13 Sierpnia 2017 Czyli wszystko zależy od oficera na bramkach czy nie zrobi problemów jak się wytłumaczy sytuacje, prawda?
kzielu Napisano 14 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 14 Sierpnia 2017 3 godziny temu, papski napisał: Czyli wszystko zależy od oficera na bramkach czy nie zrobi problemów jak się wytłumaczy sytuacje, prawda? Nikt Ci tego nie zagwarantuje. Jak chce miec pewnosc to do ambasady po SB-1. Formalnie powinna zostac odeslana do sedziego imigracyjnego z rekomendacja odebrania GC - natomiast nawet jezeli tak sie stanie, to otrzymanie jej ponowne dopoki jest ponizej 21 lat nie bedzie specjalnym problemem.
sly6 Napisano 14 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 14 Sierpnia 2017 tak zależy od oficera na lotnisku co zrobi . Ważne by nie klamac.
papski Napisano 15 Sierpnia 2017 Autor Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2017 Dziękuję bardzo za odpowiedzi, już wszystko wiem co mam wiedzieć!
kubakj Napisano 8 Listopada 2017 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2017 My mieliśmy taką sytuację, że siostra moja miała 17+ lat (jakoś 9 miesięcy zostało do 18tki) jak mój tata otrzymał obywatelstwo przez naturalizację. Siostra miała GC. Poszli razem na pocztę (tata i siotra) z certyfikatem naturalizacji taty, GC siostry oraz prawko taty i state ID siostry. Może mieli też akt urodzenia z tłumaczeniem, ale tego nie pamiętam. Paszport amerykański przyszedł dla siostry po miesiącu. Nie występowaliśmy o certificate of citizenship, bo troche to kosztowało i poczekaliśmy, bo siostra skończyła szkołę akurat i wybrała się do Polski troche pomieszkać. Po kilku miesiącach wysłała wniosek o cert (w ówczesnej aplikacji nie było, nie wiem jak teraz...) nie było pytania czy ma wydany już paszport amerykański. Po kilku miesiącach INTERVIEW i co? NIE DALI hehe. GC dalej miała, a nie dali certyfikatu, bo pytali gdzie mieszka OBECNIE (sprawdzali czy GC nie utraciła), a pod przysięgą mówi, że w Polsce i tyle. A nawet nie zapytali o paszport amerykański, a moj tata i siostra chyba ze strachu nic nie wspomnieli nic o paszporcie. A więc olali sprawę potem, a siostra latała na paszporcie, potem wyrobiła sobie PASSPORT CARD żeby mieć 2 proof of citizenship. Po kilku latach zdecydowałem, że wyślemy aplikacje ponownie. Tym razem zrobiłęm kopie paszportu i na sam wierzch położyłem. Urzędas otworzyć musiał starą sprawę i były przepychanki czy ma obywatelstwo nadane prawidłowo czy nie. A my już mieliśmy graf z datami hehe i już siostra tłumaczy, że jak tylko tata dostał obywatelstwo, to ona też i od tamtego dnia mogła mieszkać poza granicami USA i to nie ma na nic wpływu gdzie mieszka po uzyskaniu obywatelstwa i urzędas poprzedni poprostu nie rozumiał przepisów,a siostra i tata byli sami nie pewnie co robic z braku wiedzy. Facet bardzo napocił się zanim przyznał racje, a sprawdzali ze 2-3h. Ja byłem w poczekalni i też wciskałęm swoje racje, bo wyganiali siostrę co godzine z officu, żeby sprawdzić wszystko i czasem przychodził urzędas i pytał w poczekalni. Po 4h maratonie cofnął poprzednią decyzje i wydał certyficate of citizenship i przyznał, że siostra miała prawo mieszkać gdzie chce, a widocznie źle odpowiedziała na pytanie jak pytali gdzie mieszkała podczas tego dnia kiedy tata zdobył obywatelstwo. Ja bym próbował wlecieć do USA na GC. Jak wpószczą, to jesteś legalnie i nic nie stracone, chyba, że na lotnisku powiedzą, że rozpoczną procedurę utraty GC, ale jak nie, to latać potem często do USA co 2-3 miesiące, jakoś przetrzymać do tego obywatelstwa i wtedy na pocztę walić po paszport.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.