MeganMarkle Napisano 23 Października 2017 Autor Zgłoś Napisano 23 Października 2017 Haha, no i wyszłam na Republikanke na koniec, ciekawie to wyszło... Nic tylko ładować sie do Ohio A ciągnąc dalej dyskusje - nie chodziło mi o zniesienie socjala do zera, ale uważam ze powinien występować tylko w formie celowej tzn. zasiłek dla bezrobotnych tak, ale tylko taki który nadal zachęca by próbować podjąć sie pracy. Uczelnie mogą być płatne o ile odpowiednio dużo zainwestuje sie w system stypendialny, opieka zdrowotna tak ale nie kosztem jakości - czy naprawdę w PL mamy lepszy poziom opieki niż w US? Kiedy ostatni raz byliście w PL w szpitalu? Wiecie ile zarabia polski lekarz? Długo by dyskutować, temat jest gorący i skomplikowany... ale nadal wierze że "za wielka wodą" będzie ok ciekawe jak mi sie zmieni POV po przyjeździe...
Xarthisius Napisano 23 Października 2017 Zgłoś Napisano 23 Października 2017 2 minutes ago, MeganMarkle said: Haha, no i wyszłam na Republikanke na koniec, ciekawie to wyszło... Nic tylko ładować sie do Ohio Zeby nie bylo, ja nie uwazam Republikanow (nawet tych "prawdziwych") za zlych ludzi. Tak tylko chcialem pokazac ze pewne niespojnosci w pogladach odnosnie polityki socjalnej nie sa cecha tylko i wylacznie Polakow
Xarthisius Napisano 23 Października 2017 Zgłoś Napisano 23 Października 2017 Wracajac do oryginalnego tematu: osobiscie dla mnie bylo wazne zapewnienie potomstwu podwojnego obywatelstwa. Sadze ze to byl nawet jeden glownych powodow emigracji do stanow, a nie gdzies indziej. Co do kosztow to zamknelismy sie w $5-6k z wlasnej kieszeni wliczajac opieke przez cala ciaze, porod w szpitalu (bez komplikacji) i 2 dni na oddziale poporodowym, gdzie nawet ja mialem miejsce do spania i zarcie. Ubezpieczenie bylo z BCBS TX, z metra ciete tak zeby spelnialo federalne wymagania odnosnie progow ubezpiecznia na wizie J. Poza szpitalem w USA (podejrzewam ze w Polsce tez) sa inne opcje na porod (dom z asysta poloznej, birth centers). Na pewno duzo tansze. Tez opcja do rozwazenia, sporo Amerykanek tak rodzi.
kzielu Napisano 23 Października 2017 Zgłoś Napisano 23 Października 2017 Jezeli jeden z rodzicow zostanie obywatelem w przyszlosci to dziecko wtedy automatycznie zostanie obywatelem w tym samym momencie (w przypadku jak sie nie urodzi w US). W moim przypadku (a dokladnie mojej zony ;-) ) porod wyniosl mniej wiecej podobnie - $30k to to co wyslali do ubezpieczyciela. Tak swoja droga to robie annual enrollment bo akurat jest otwarty u nas w korpo - $4.3k annual payroll contributions, $5k deductible (czyli $9.3k z mojej kieszeni zanim ubezpieczyciel zacznie placic _cokolwiek_ poza preventive), $12k max out of pocket - za 3 osoby, wersja z najtanszymi contributions i najwyzszym deductible wiec dla zdrowych. Raj na ziemi
Xarthisius Napisano 23 Października 2017 Zgłoś Napisano 23 Października 2017 8 minutes ago, kzielu said: Jezeli jeden z rodzicow zostanie obywatelem w przyszlosci to dziecko wtedy automatycznie zostanie obywatelem w tym samym momencie (w przypadku jak sie nie urodzi w US). My jeszcze nawet GC nie mamy, takze do obywatelstwa dluga droga ;-) No tak out of pocket to jedno, a o wydatkach "na poczatek" nie wspomnialem. Nie pamietam jaki mielsmy deductible (chyba $2k i finalna kwota out-of-pocket to juz zawiera), no i przez pierwsze pol roku ubezpieczenie kroilo nas na $750 miesiecznie, za nim nie ogarnalem tematu i nie znalazlem sobie tanszego. Wtedy to i tak bylo bagatela: $490 / mo
AdamZ Napisano 23 Października 2017 Zgłoś Napisano 23 Października 2017 3 minutes ago, kzielu said: Tak swoja droga to robie annual enrollment bo akurat jest otwarty u nas w korpo - $4.3k annual payroll contributions, $5k deductible (czyli $9.3k z mojej kieszeni zanim ubezpieczyciel zacznie placic _cokolwiek_ poza preventive), $12k max out of pocket - za 3 osoby, wersja z najtanszymi contributions i najwyzszym deductible wiec dla zdrowych. Raj na ziemi Kurde, u nas jeszcze nie otworzyli Apropos kwot... W swoim private healthcare insurance w UK chce zmienić swój cover z Core na Comprehensive - Zamiast 400GBP będę płacić 720GBP na rok. Różnica pomiędzy Core, a Comprehensive jest taka, że w Comprehensive moge mieć operacje po których zostaje dłużej niż 1 dzień w szpitalu i nieograniczoną liczbę badań i fizjoterapie chyba do 50k rocznie. - To tak dla porównania .Żeby się potem ludzie nie rozczarowali po przybyciu do USA
MeganMarkle Napisano 24 Października 2017 Autor Zgłoś Napisano 24 Października 2017 11 hours ago, Xarthisius said: Wracajac do oryginalnego tematu: osobiscie dla mnie bylo wazne zapewnienie potomstwu podwojnego obywatelstwa. Sadze ze to byl nawet jeden glownych powodow emigracji do stanow, a nie gdzies indziej. Co do kosztow to zamknelismy sie w $5-6k z wlasnej kieszeni wliczajac opieke przez cala ciaze, porod w szpitalu (bez komplikacji) i 2 dni na oddziale poporodowym, gdzie nawet ja mialem miejsce do spania i zarcie. Ubezpieczenie bylo z BCBS TX, z metra ciete tak zeby spelnialo federalne wymagania odnosnie progow ubezpiecznia na wizie J. Poza szpitalem w USA (podejrzewam ze w Polsce tez) sa inne opcje na porod (dom z asysta poloznej, birth centers). Na pewno duzo tansze. Tez opcja do rozwazenia, sporo Amerykanek tak rodzi. Dzięki za te informacje... A dlaczego tak bardzo ważne było dla Ciebie obywatelstwo dla dziecka poprzez miejsce urodzenia? Tak jak kzielu pisze nabyłoby je przecież i tak razem z rodzicami po paru latach...
sly6 Napisano 24 Października 2017 Zgłoś Napisano 24 Października 2017 12 godzin temu, MeganMarkle napisał: Haha, no i wyszłam na Republikanke na koniec, ciekawie to wyszło... Nic tylko ładować sie do Ohio A ciągnąc dalej dyskusje - nie chodziło mi o zniesienie socjala do zera, ale uważam ze powinien występować tylko w formie celowej tzn. zasiłek dla bezrobotnych tak, ale tylko taki który nadal zachęca by próbować podjąć sie pracy. Uczelnie mogą być płatne o ile odpowiednio dużo zainwestuje sie w system stypendialny, opieka zdrowotna tak ale nie kosztem jakości - czy naprawdę w PL mamy lepszy poziom opieki niż w US? Kiedy ostatni raz byliście w PL w szpitalu? Wiecie ile zarabia polski lekarz? Długo by dyskutować, temat jest gorący i skomplikowany... ale nadal wierze że "za wielka wodą" będzie ok ciekawe jak mi sie zmieni POV po przyjeździe... gdy będziesz mieć oczy i unysl otwarty to zobaczysz jak jest ,a kiedy Ci się zmieni gdy ,tego nikomu nie życzę -gdy male sprawy zaczną się piętrzyć i brak wsparcia,dobrze się pisze będąc zdrowym,mając kogoś kto Nas kocha i czeka i jest kasa. co do ludzi to Haneczka ma rację. Pewne cechy mają ludzie tylko czasami ich na pierwszy rzut oka nie widać,pozyj z nimi i ciekawie się robi.
sly6 Napisano 24 Października 2017 Zgłoś Napisano 24 Października 2017 gdy by ludzie się zmieniali to psychologa przestała by istnieć. A tak od czasów pra dawnych mamy podobne postępowanie. Jesli tak się szanujemy i mamy tolerancję to po co np w Kanadzie wzmocnili prawa przeciw przemocy. Znam osobę która będąc zagranicą ma jak bajce.inna z podobnym postępowaniem ma bardzo źle. Od taką mamy realność.
Xarthisius Napisano 24 Października 2017 Zgłoś Napisano 24 Października 2017 7 hours ago, MeganMarkle said: Dzięki za te informacje... A dlaczego tak bardzo ważne było dla Ciebie obywatelstwo dla dziecka poprzez miejsce urodzenia? Tak jak kzielu pisze nabyłoby je przecież i tak razem z rodzicami po paru latach... Dlaczego? Z najbardziej egoistycznych pobudek jakich sie da: zeby zapewnic mu przewage nad reszta juz na samym starcie. W moim, byc moze blednym mniemaniu, podwojne obywatelstwo USA i EU to zapewnia. Jakby sie dalo do tego dorzucic jeszcze obywatelstwo Chin, Kanady i Nowej Zelandii to wogole byloby wspaniale, ale nie wpadlismy z Zona na pomysl jak to zrobic Co do naturalizacji to dlugo by gadac... Po pierwsze, bez GC w reku to dalej jest calkowicie sfera gdyban. Nawet zakladajac optymistyczny wariant otrzymania GC w przyszlym roku, dalej pozostaje min. 5 lat czekania. To dosc sporo jakby nie patrzec, trzeba dozyc, dobrze sie prowadzic, placic podatki itp. Przez 5 lat plany zyciowe albo sytuacja moga sie zmienic. Ja do USA przyjezdzalem na 3 lata, bez specjalnego przekonania ze chce zostac, a wyszlo jak wyszlo. Po drugie, naturalizowany obywatel to nigdy nie bylo, nie jest i nie bedzie to samo co osoba urodzona w USA. Nie chodzi mi tutaj bynajmniej o mozliwosc kandydowania na prezydenta, a bardziej o to, ze moze sie z dnia na dzien okazac, ze tym obywatelem juz sie nie jest...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.