Skocz do zawartości

Czym placic za hotele?


bloczek2

Rekomendowane odpowiedzi

 

To i ja się podepnę do tematu Michała, może i on coś podpowie, bo pewnie wróci przed moim wyjazdem w maju ;).

 

Gdzieś przeczytałam w necie, że zdarza się w motelach/hotelach w USA, że robią kserokopię karty kredytowej. Spotkaliście się z taką praktyką? 

Shak powyżej wspomniał coś o kserowaniu dowodu. Przyznam, że trochę mnie to zaniepokoiło? 

 Nie zdarzyło mi się żeby w krajach europejskich ktoś kserował moje dokumenty, już nie wspomnę o dawania komuś do ręki mojej karty płatniczej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
2 hours ago, haneczka019 said:

Gdzieś przeczytałam w necie, że zdarza się w motelach/hotelach w USA, że robią kserokopię karty kredytowej. Spotkaliście się z taką praktyką? 

Shak powyżej wspomniał coś o kserowaniu dowodu. Przyznam, że trochę mnie to zaniepokoiło? 

 Nie zdarzyło mi się żeby w krajach europejskich ktoś kserował moje dokumenty, już nie wspomnę o dawania komuś do ręki mojej karty płatniczej. 

Tak, aczkolwiek ksero brzmi bardzo hi-tech. Ja dopiero w USA zrozumialem po co karty kredytowe sa wypukle :D Zeby bylo smieszniej nie byl to srodek Nebraski czy innej Dakoty, tylko hotel znanej sieciowki prawie w samym centrum San Jose, CA.

Co do dawania karty do reki, wczoraj jadlem obiad z 2ma Francuzami, Hiszpanem i Kanadyjczykiem. Jak nam kelner zabral kredytowki i sobie poszedl to musialem ich uspokajac, ze to normalne i nie trzeba dzwonic po policje :) Szok kultrowy w stycznosci z amerykanska bankowoscia dla ludzi z EU (i jak widac Kanady) jest duzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, haneczka019 napisał:

 

To i ja się podepnę do tematu Michała, może i on coś podpowie, bo pewnie wróci przed moim wyjazdem w maju ;).

 

Gdzieś przeczytałam w necie, że zdarza się w motelach/hotelach w USA, że robią kserokopię karty kredytowej. Spotkaliście się z taką praktyką? 

Shak powyżej wspomniał coś o kserowaniu dowodu. Przyznam, że trochę mnie to zaniepokoiło? 

 Nie zdarzyło mi się żeby w krajach europejskich ktoś kserował moje dokumenty, już nie wspomnę o dawania komuś do ręki mojej karty płatniczej. 

 

Nie bardzo wiem czy piszesz powaznie czy zartujesz...

Kiedys kredytowki w US regularnie sie "kopiowalo" uzywajac tzw. imprinterow (https://www.business.com/articles/what-are-credit-card-imprinters/ ) - dlatego kiedys karta "wypukla" robila roznice. Jak pisze Xarthisius, w kazdej restauracji sit down kelner pomaszeruje sobie z Twoja karta przeciagnac ja przez terminal, nikt nie uzywa przenosnych terminali jak w PL a platnosci zblizeniowe praktycznie nie istnieja (troche mnie smieszylo jak wszyscy w PL - w ktorej bylem dwa tygodnie temu - probowali moje US karty zblizac do terminali :) ) . Dokumenty czasami kseruja, ale to raczej w tych kiepsciejszych miejscach, w normalnych miejscach mi sie to ostatnio praktycznie nie zdazylo....

 

Tak mi sie jeszcze przypomnialo - przez dlugi czas (nie wiem czy w tej chwili) B&H Photo w NYC (najbardziej chyba renomowany sklep ze sprzetem foto/video) wymagal od kupujacych spoza granic US wyslania skanu obu stron karty uzywanej do platnosci jezeli ktos byl spoza US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Xarthisius napisał:

Tak, aczkolwiek ksero brzmi bardzo hi-tech. Ja dopiero w USA zrozumialem po co karty kredytowe sa wypukle :D Zeby bylo smieszniej nie byl to srodek Nebraski czy innej Dakoty, tylko hotel znanej sieciowki prawie w samym centrum San Jose, CA.

Co do dawania karty do reki, wczoraj jadlem obiad z 2ma Francuzami, Hiszpanem i Kanadyjczykiem. Jak nam kelner zabral kredytowki i sobie poszedl to musialem ich uspokajac, ze to normalne i nie trzeba dzwonic po policje :) Szok kultrowy w stycznosci z amerykanska bankowoscia dla ludzi z EU (i jak widac Kanady) jest duzy.

Myślałam, że "maszynki" w których przeciągało się kiedyś karty i kopiowało dane wypukłe dane odeszły do lamusa :o. To może ta osoba, której wypowiedź czytałam o kserowaniu kart kredytowych coś takiego miała na myśli :P

 

5 godzin temu, kzielu napisał:

Nie bardzo wiem czy piszesz powaznie czy zartujesz...

Kiedys kredytowki w US regularnie sie "kopiowalo" uzywajac tzw. imprinterow (https://www.business.com/articles/what-are-credit-card-imprinters/ ) - dlatego kiedys karta "wypukla" robila roznice. Jak pisze Xarthisius, w kazdej restauracji sit down kelner pomaszeruje sobie z Twoja karta przeciagnac ja przez terminal, nikt nie uzywa przenosnych terminali jak w PL a platnosci zblizeniowe praktycznie nie istnieja (troche mnie smieszylo jak wszyscy w PL - w ktorej bylem dwa tygodnie temu - probowali moje US karty zblizac do terminali :) ) . Dokumenty czasami kseruja, ale to raczej w tych kiepsciejszych miejscach, w normalnych miejscach mi sie to ostatnio praktycznie nie zdazylo....

 

Tak mi sie jeszcze przypomnialo - przez dlugi czas (nie wiem czy w tej chwili) B&H Photo w NYC (najbardziej chyba renomowany sklep ze sprzetem foto/video) wymagal od kupujacych spoza granic US wyslania skanu obu stron karty uzywanej do platnosci jezeli ktos byl spoza US.

Poważnie.

Nie korzystałam do tej pory w USA z hoteli, a będąc w restauracjach (czy bardziej barach ;)) i sklepach, płaciłam gotówką. W Polsce to nie jest normalne, że ktoś znika z Twoją kartą kredytową, a wprowadzenie systemu zbliżeniowego,  spowodowało, że nikomu nie dajesz dotknąć swojej karty :P. Sam przyznajesz, że Ciebie to śmieszyło, a dla mnie to jest jak najbardziej normalne. 

5 godzin temu, Joanna30 napisał:

Naszych kart kredytowych nikt nie kserował ;)

Dzięki Asia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smieszylo mnie bo im tlumaczylem ze przyjechalem z niecywlizowanego kraju i tutaj moze za 15 lat moze nam cos podobnego wprowadza (tak na serio to Visa probuje ale slabo jej to idzie). 

Co do znikania kogos z Twoja karta - musisz sie do tego przyzwyczaic, bo tak bedzie w kazdej jednej restauracji - i generalnie nie jest to jakis problem - wycieki numerow to zwykle wlamania do systemow sklepow lub skimmery na stacjach benzynowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka dyskusja! :D

Zarezerwowalem hotel na dwie noce pod LA (Calabasas Good Nite Inn) na bookingu podajac dane karty walutowej, platnosc teoretycznie na miejscu, zatem zobaczymy jak to będzie :D W razie czego mam kredytową Vise z mBanku i drugą z Millenium z odpowiednimi limitami :D Wylot juz za 11 dni! 

 

 

Btw moge spokojnie podejsc do kiosku w Alamo podajac numery rezerwacji auta (oplacone 100% juz dawno poprzez rentalcars) nie sciagna mi jeszcze raz calej kwoty? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Michał Paczyński napisał:

Jaka dyskusja! :D

Zarezerwowalem hotel na dwie noce pod LA (Calabasas Good Nite Inn) na bookingu podajac dane karty walutowej, platnosc teoretycznie na miejscu, zatem zobaczymy jak to będzie :D W razie czego mam kredytową Vise z mBanku i drugą z Millenium z odpowiednimi limitami :D Wylot juz za 11 dni! 

 

 

Btw moge spokojnie podejsc do kiosku w Alamo podajac numery rezerwacji auta (oplacone 100% juz dawno poprzez rentalcars) nie sciagna mi jeszcze raz calej kwoty? :D 

Ooo super! Mam tam zarezerwowane 2 noce w połowie maja :D, także mam nadzieję, że będę mieć od Ciebie świeżutkie info z pierwszej ręki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie za post pod postem, ale mam pytanie odnośnie gotówki.

Lepiej wziąc ze sobą papierki, gdyby pytali mnie na lotnisku o to, czy mogę mieć całość na karcie zeby potem pojechać sobie do ATM i wyplacic?

Wymienilem po fajnym kursie w banku (o dziwo) i nie chce tracić na kolejnych wymianach w kantorach :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...