Skocz do zawartości

Alimenty


Rotmonm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! 

Sprawa dość nietypowa 18 lat mieszkałem w Polsce. Mój tata mieszkał w USA i płacił na mnie 1000zł co miesiąc. Ja z moją mamą przeprowadziliśmy się teraz do USA ja zaczynam szkole w Stanach to trochę kosztuje. Czy mogę się ubiegać od mojego taty więcej pieniędzy skoro się przeprowadziłem do jego kraju ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Nie znam sie za bardzo na tym, ale czy alimenty przypadkiem nie sa wyliczane na podstawie zarobkow rodzica (w tym wypadku, ojca)? Znaczy, jesli ojciec nie zwiekszyl dochodow to raczej nie musi placic ci wiecej. Tym bardziej, ze szkola to twoj wybor a nie koniecznosc. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Roelka napisał:

Nie znam sie za bardzo na tym, ale czy alimenty przypadkiem nie sa wyliczane na podstawie zarobkow rodzica (w tym wypadku, ojca)? Znaczy, jesli ojciec nie zwiekszyl dochodow to raczej nie musi placic ci wiecej. Tym bardziej, ze szkola to twoj wybor a nie koniecznosc. :p

To nie do końca tak. Co prawda nie znam przepisów obowiązujących w USA, ale w Polsce przy ustalaniu wysokości alimentów brane są pod uwagę dwa (przynajmniej) czynniki. Uzasadnione koszty utrzymania alimentowanego (i tu zdecydowanie nastapiła zmiana) oraz MOŻLIWOŚCI ZAROBKOWE (tu "bat" na kombinujących z pracą na czarno i zaniżających zarobki) osoby alimentującej (celowo nie piszę ojca, bo płeć nie ma tu znaczenia). Dodatkowo w Polsce, jeżeli alimentowany jest pełnoletni (skończone 18 lat) to o podniesienie alimentów musi wystąpić osobiście. A tak poza wszystkim, jak ktoś żyje na normalnym poziomie w US to 270 USD miesięcznie alimentów na dziecko to nie jest powalająca kwota...:P.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Zuza007 napisał:

A tak poza wszystkim, jak ktoś żyje na normalnym poziomie w US to 270 USD miesięcznie alimentów na dziecko to nie jest powalająca kwota...:P.

 

Właśnie doczytałam, że na jedno dziecko jest to zazwyczaj 20% zarobków netto (po podatkach i innych obowiązkowych potrąceniach) alimentującego. Inna sprawa, czy w tym konkretnym stanie dopuszczalne jest żądanie alimentów po ukończeniu 18 roku życia - w przypadku kontynuowania nauki (w Polsce jest to oczywiste).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Zuza007 napisał:

Właśnie doczytałam, że na jedno dziecko jest to zazwyczaj 20% zarobków netto (po podatkach i innych obowiązkowych potrąceniach) alimentującego. Inna sprawa, czy w tym konkretnym stanie dopuszczalne jest żądanie alimentów po ukończeniu 18 roku życia - w przypadku kontynuowania nauki (w Polsce jest to oczywiste).

Na oko to w Illinois po osiagnieciu 18-tego roku zycia alimentow (child support dokladnie) placic nie trzeba. OP chyba sobie w stope strzelil....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, kzielu napisał:

Na oko to w Illinois po osiagnieciu 18-tego roku zycia alimentow (child support dokladnie) placic nie trzeba. OP chyba sobie w stope strzelil....

https://info.legalzoom.com/illinois-law-age-paying-child-support-24097.html

Support After Child Turns 18

A parent may be required to pay support after the child turns 18 for several reasons. If the child is still in high school when he turns 18, the parent may be required to pay support until the child graduates or turns 19. If the original order states that support ends when the child turns 18 but the child is still in high school, the custodial parent may request that support be extended until the child turns 19 or graduates from high school. Child support may also be extended if the child has a mental or physical disability, or the child has entered college or trade school. In the latter case, the paying parent may be required to help pay for room, board, tuition, transportation, registration costs, medical and living expenses.

 

Ja to rozumiem tak, że jeżeli alimentowany kontynuuje naukę w "college or trade school" nadal ma prawo do alimentów (łącznie z partycypacją w kosztach z tytułu czesnego)

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, pelasia napisał:

Key word " may".

Moim zdaniem wszystko zależy jak sprawę udokumentują, jaka maja sytuacje finansową osoby ze sprawa powiązane. Ale co ja wiem, nie miałam okazji i mam nadzieje, ze nie będę miec sie w to wszystko wdrążać. 

Ja to znam z polskiego podwórka. Rzeczywiście i u nas jest to bardzo uznaniowe. Nawet przy dobrej dokumentacji to sędzia podejmuje decyzję, nierzadko kierując się (również) osobistymi sympatiami/antypatiami. Tak czy inaczej - przyjemne to nie jest i też Ci życzę, żeby nigdy nie było Twoim udziałem :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...