Pierwszy lot do USA przez Kanadę

[margherita_s]

4 godziny temu, Halyna napisał:

Polaka/Polkę obowiązują przepisy polskie. Więc w jej przypadku jest tak, jak napisał @mcpear - jeśli minęło 90 dni to jej paszport jest nieważny z urzędowego punktu widzenia. To, że nikt tego nie sprawdzi w innym kraju UE nie zmienia tego faktu. Skoro będzie w Polsce może podejść do dowolnego biura paszportowego i wyrobić paszport na nowe dane (wg jej wpisu ma przy sobie akt ślubu). Nie ma kolejek - mój syn złożył wniosek o paszport w ubiegły czwartek i w ten wtorek już miał paszport w ręku bez żadnych przyspieszeń czy interwencji.

Niestety, ale nie zdaze wyrobić nowego paszportu. Po odjęciu wszystkich dni wolnych pozostają mi tylko 3 dni robocze podczas mojego pobytu w PL. Poza tym musialabym jeszcze przetlumaczyc akt malzenstwa i to maleństwo zarejestrowac w urzędzie. Myślę, ze z moim paszportem na nazwisko panieńskie nie będę miala żadnych problemów na lotnisku. Tak samo, jak nie mialam ich w drodze do Polski (a przez komentarze niektórych forumowiczow tutaj denerwowalam się lotem z 5 dni przed, stresując się tym, ze mnie nie wpuszcza na poklad)

[mcpear]

Będzie dobrze. Nie widać i nie słychać nigdzie na forach przypadków (a myślę, że byłoby o tym głośno), że Straż Graniczna nie wypuszcza z Polski nawet jak mija obowiązkowy termin zmiany paszportu - a myślę że byłoby o tym głośno a nawet bardzo głośno. Zapewne @margherita_s nie jest pierwszą w takiej sytuacji. Chociaż w sumie nie odpowiedziałaś czy lecisz z Warszawy bezpośrednio do tej Kanady czy przez Frankfurt / Monachium / cokolwiek innego w Schengen. Wesołych Świąt !!

[margherita_s]

27 minut temu, mcpear napisał:

Będzie dobrze. Nie widać i nie słychać nigdzie na forach przypadków (a myślę, że byłoby o tym głośno), że Straż Graniczna nie wypuszcza z Polski nawet jak mija obowiązkowy termin zmiany paszportu - a myślę że byłoby o tym głośno a nawet bardzo głośno. Zapewne @margherita_s nie jest pierwszą w takiej sytuacji. Chociaż w sumie nie odpowiedziałaś czy lecisz z Warszawy bezpośrednio do tej Kanady czy przez Frankfurt / Monachium / cokolwiek innego w Schengen. Wesołych Świąt !!

Dzięki Lece z przesiadka w Kopenhadze, stamtąd do Kanady i z Kanady do US. 

Wesolych Świąt!

[mcpear]

To na 100% będzie dobrze. Jak napisałem w pierwszym moim poście: "Jedyny co może się przyczepić do nieważności paszportu to Polski funkcjonariusz  Straży Granicznej". Lecąc do Kopenhagi (w Schengen nadal) nie spotkasz się z nim.  W Kopenhadze będziesz miała do czynienia z Duńską strażą graniczną (jej odpowiednikiem) - a oni o artykule 37 polskiej ustawy o dokumentach paszportowych nie słyszeli zapewne i dla nich paszport jest tak długo ważny jak to jest wpisane w dokumencie.

[margherita_s]

15 godzin temu, mcpear napisał:

To na 100% będzie dobrze. Jak napisałem w pierwszym moim poście: "Jedyny co może się przyczepić do nieważności paszportu to Polski funkcjonariusz  Straży Granicznej". Lecąc do Kopenhagi (w Schengen nadal) nie spotkasz się z nim.  W Kopenhadze będziesz miała do czynienia z Duńską strażą graniczną (jej odpowiednikiem) - a oni o artykule 37 polskiej ustawy o dokumentach paszportowych nie słyszeli zapewne i dla nich paszport jest tak długo ważny jak to jest wpisane w dokumencie.

Jeszcze raz dziękuje Na pewno podczas tego lotu będę się o wiele mniej stresowac niż w czasie poprzedniego lotu.

[ilon]

Pisalam kiedys w ktoryms temacie, ze jak poszlam zaaplikowac o nowy paszport przed uplywem tych 4 miesiecy, to pani urzednik mi powiedziala, ze bez problemu moj paszport bylby dalej wazny. Powiedziala mi tez, ze oni tak mowia, ze niby paszport straci waznosc tylko po to, zeby zmotywowac ludzi do zmiany tych dokumentow, wiec normalnie mialam paszport wazny dopoki mi go nie podziurowali jak dostalam nowy. A na starym lecialam duzo pozniej niz 4 miesiace po zmianie nazwiska i nigdzie problemu nie bylo. Zreszta teraz tez mam paszport na zle nazwisko i dopiero pojade wymienic jak mi sie bedzie chcialo do DC podskoczyc. 

[ilon]

Dnia 24.12.2018 o 08:06, margherita_s napisał:

Jeszcze raz dziękuje Na pewno podczas tego lotu będę się o wiele mniej stresowac niż w czasie poprzedniego lotu.

Jestes juz z powrotem? Jak poszlo? 

[margherita_s]

11 godzin temu, ilon napisał:

Jestes juz z powrotem? Jak poszlo? 

Tak, już jestem w US. Leciałam WAW - Copenhaga - Toronto - Detroit. Jedynie w Kopenhadze babka zwrocila mi uwagę, że nazwiska na bilecie i w paszporcie powinny sie zgadzac, ale pokazalam jej akt malzenstwa i to wystarczyło. A tak to nikt nawet nie pytał o jakiekolwiek dodatkowe dokumenty.

[ilon]

16 godzin temu, margherita_s napisał:

Tak, już jestem w US. Leciałam WAW - Copenhaga - Toronto - Detroit. Jedynie w Kopenhadze babka zwrocila mi uwagę, że nazwiska na bilecie i w paszporcie powinny sie zgadzac, ale pokazalam jej akt malzenstwa i to wystarczyło. A tak to nikt nawet nie pytał o jakiekolwiek dodatkowe dokumenty.

Super! Fajnie ze wszystko poszlo OK.