Wiza turystyczna cofniecie na lotnisku

[Matt1990]

Witam. W 2019 roku dostalem wize do usa, bylem 4 miesiace wrocilem do kraju. Obecnie 2023 rok chcialem wyjechac na tej samej wizie do usa na 5 miesiecy. Na lotnisku zostalem zabrany do pokoju na przesluchanie zabrali mi telefon trzymali mnie lacznie 12 godzin i 10 w wiezieniu. Dostalem do podpisania dokumenty z ktorych wynika ze poprzedniego wyjazdu (2019 rok) pracowalem nielegalnie na wizie turystycznej. Obecnie wiza zostala anulowana a w dokumentach ktore podpisalem przyznalem sie do pracy nielegalnej w usa. Czy sa jakies szanse na ponowny wjazd do usa jako turysta? Czy moja przygoda z usa zostala calkowicie przekreslona?

[Roelka v.2]

Nope. Raczej watpie ze masz szanse na kolejny wyjazd. Jak dokladnie przejrzysz dokumenty ktore podpisales to powinienes doczytac czy dostales tez bana na wjazd czy nie. Ale nawet bez bana to twoje szanse na otrzymanie kolejnej wizy B2 sa bliskie 0.

[Matt1990]

Nie dostalem bana. W podpisanych dokumentach przyznaje sie do pracy, zostaly mi wyciagniete sms gdzie bylo czarno na bialym napisane ze pracowalem. Inne wizy wchodza w gre? Czy definitywnie calkowity dozywotni zakaz?

[kzielu]

7 minutes ago, Matt1990 said:

Nie dostalem bana. W podpisanych dokumentach przyznaje sie do pracy, zostaly mi wyciagniete sms gdzie bylo czarno na bialym napisane ze pracowalem. Inne wizy wchodza w gre? Czy definitywnie calkowity dozywotni zakaz?

Formalnie nie masz dozywotniego zakazu - ale z ESTY jestes wykluczony a turystycznej nie dostaniesz. Z wiz imigracyjnych wykluczony nie jestes.

[Matt1990]

Formalnie wiza imigracyjna odpada. Prowadze dosc dobry i dochodowy interes w polsce mam tu rodzine i nie zamierzam wyjezdzac do usa na zawsze. Bardziej chodzi mi o spontaniczne wypady. W 2019 roku nie mialem ani zony ani dziecka. Obecnie mam zone i dziecko. Zona ma duzo rodziny w usa. To byl powod dla ktorego chcielismy jechac oboje. A ze w 2019 roku pojechalem i pracowalem zostalo to mi udowodnione. Innych mozliwosci nie ma? Nawet jezeli wyrobie nowy paszport stane do konsula o wize opowiem cala sytuacje powiem prawde ze bardzo tego zaluje i ze wiecej napewno nie popelnie tego bledu aby pracowac na wizie turystycznej to i tak usa bedzie to mialo pewnie w nosie. Czy moge wnioskowac o waiver? Sa jakies szanse na to ze zostane ponownie wpuszczony jako turysta?

Edytowane 26 Października 2023 przez Matt1990

[Roelka v.2]

Nie dostaniesz waivera do wizy turystycznej.

Zmiana paszportu nic nie da. Konsul ma wglad do systemow gdzie czarno na bialym bedzie widac twoje historie wizowa.

Lol, gadka "ze bardzo zalujesz" (ze cie zlapano chyba) raczej nic nie da. Tak jak powiedzialam, twoje szanse na ponowny wyjazd do USA sa bliskie 0.

[Matt1990]

No tak, tak bylo jednak okolicznosci sie zmienily. No ale niewazne. Czyli nie ma sensu brac adwokata starac sie o waiver czy cos innego. Pytam bo chcialem znalezc rozwiazanie z tej sytuacji. Ale skoro mowicie ze moje szanse sa bliskie 0 pozostaje sie z tym pogodzic i tyle. Chyba ze ma ktos cos jeszcze innego do zaproponowania? Kwestie finansowe nie stanowia dla mnie problemu. Mialem na mysli ta kancelarie: <usuniety link>

Edytowane 26 Października 2023 przez Xarthisius
Nie robmy Panu Sz reklamy...

[andyopole]

Adwokata zawsze mozesz wziac, niech se chlopina zarobi. Wiele wiecej niz ty sam nie wskora. Potem powie ze: "sorry, mimo nadziei - nie udalo sie".  Ty masz rozchod, on ma przychod, biznes sie kreci.

[katlia]

Ciekawe. Ten sam Matt90 na innym watku namawial kogos na nielegalny wyjazd do Australii i chwalil sie ze mu sie udalo tam zyc nielegalnie i pracowac na czarno. Ciekawa jestem w ilu innych krajach Pan Matt90  lamal prawa? 

[Xarthisius]

19 minutes ago, katlia said:

Ciekawe. Ten sam Matt90 na innym watku namawial kogos na nielegalny wyjazd do Australii i chwalil sie ze mu sie udalo tam zyc nielegalnie i pracowac na czarno. Ciekawa jestem w ilu innych krajach Pan Matt90  lamal prawa? 

To byl chyba jednak inny uzytkownik. Rozumiem, ze chodzi Ci o ten post: https://forum.usa.info.pl/topic/35092-marzenie-o-emigracji/page/3/#comment-334688