Skocz do zawartości

10 letnia B2, odrzucony I-539,overstay, nieautoryzowana ESTA, zażalenie w TRIP


Rekomendowane odpowiedzi

50 minutes ago, KateL said:

Witam, a co jeśli mieszka się za granicą, ale leci się na wakacje z Polski? Czy to ma jakieś znaczenie?

 

Jak masz ESTE, nikt cie nie pyta gdzie mieszkasz. Co wiecej jak wystepujesz o ESTE to nikt sie nie pyta gdzie mieszkasz. Jak idziesz po wize to badanie jest bardziej dogłębne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
W dniu 25.01.2024 o 18:20, mcpear napisał:

Ban w prawie jest oficjalnie po to aby w okresach karencji z automatu odmawiać na wnioski o wizy imigracyjne i nieimigracyjne. Po upływie bana generalnie jak masz dobrze udokumentowany wniosek o wizę imigracyjną to spotka się on z pozytywnym rozpatrzeniem. Jeśli chodzi o wizy nieimigracyjne praktyka jest inna. Nikt nie będzie próbował Tobie udowodnić pracy. Żyłeś 10.5 miesiąca w USA na wizie, która służy do wizyt turystycznych to zostało uznane zapewne za załamanie warunków wizy. Overstay z automatu uczynił wizę w paszporcie nieważną.

Nie znam przypadku, że zażalenie na odmowę ESTY zostało rozpatrzone pozytywnie. Trudno mi więc radzić czy warto na to czekać czy nie. Wg mnie możesz udać się do konsula z petycją o wizę B1-B2. Aczkolwiek bardzo nisko oceniam szansę na pozytywne rozpatrzenie wniosku. Dołożyłeś w swoim życiorysie dodatkową "czerwoną flagę" - wyprowadziłeś się z Polski i mieszkasz w obcym kraju to niestety jest postrzegane jako brak więzów z krajem ojczystym i skłonnność do emigracji  - w opinii konsula często również skłonność "do nielegalnej emigracji". Aczkolwiek decyzje podejmuje konsul, to jest człowiek a nie maszyna. Jeśli go przekonasz i wytłumaczysz co robiłeś w USA przez 10.5 miesiąca w sposób nie pozostawiający złudzeń, że podróżowałeś i byłeś tu turystycznie (np. prowadziłeś vloga z tamtej podróży, masz rachunki z hoteli z całego USA za całe te 10.5 miesiąca, wynajmowałeś auto i oddałeś je z przebiegiem o 15-20 tys mil większym) to masz szansę. Jeśli jednak pójdziesz i powiesz, że siedziałeś w jednym miejscu, podobało ci się i dlatego przedłużyłeś, mieszkałeś u rodziny itp to raczej gość może to odebrać jako "klasyczną ściemę", która słyszał wiele razy. To nie jest tak, że wiza się należy każdemu kto "oficjalnie" nie złamał reguł czy prawa albo odczekał karencje za bany z tym związane. W opinii konsula każdy przychodzący jest nielegalnym imigrantem i jest obowiązkiem przychodzącego udowodnić, że nie jest to prawdą.

Tutaj musisz podjąć trochę własnej pracy intelektualnej w szczerej ocenie swoich szans. Pójście do ambasady po wizę to 160 USD + ewentualna odmowa i jej uzasadnienie zostają w Twoich papierach na całe życie. Rozumiem płacz kobiety to presja pewna. Z drugiej strony piszesz, że szukasz "szansy aby się wytłumaczyć" - jedyną taką szansą jest wniosek o wizę B1/B2.

Powodzenia. Fajnie byłoby jakbyś opisał finał własnej historii za jakiś czas. Np. Czy dostałeś i jaką odpowiedź od trip. Oraz czy zdecydowałeś się pójść po wizę i czy ci się udało.

update! :D 

 

Dostałem odmowę wizy z protokołu 221(g), oznaczonym tylko paszportem jako dokument do dosłania mailem i kruczkiem przy informacji "Pana sprawa wymaga dodatkowych procedur sprawdzających. Skontaktujemy się z Panem w celu uzyskania odpowiednich informacji.". Po 4 tygodniach bez odezwu mam się odezwać na podany email. W necie czytałem, że te procedury mogą potrwać baardzo długo, bilety/hotele mam na za trzy miesiące i trochę się martwię, czy dostanę decyzję do tego czasu. Czy ktoś zna case ze zwrotem paszportu i białym slipem (są różne kolory decyzji, ja dostałem biały) otrzymanym w ambasadzie w Warszawie? Warszawska ambasada działa niewiarygodnie sprawnie w porównaniu do innych europejskich placówek, może więc w tej sytuacji nie będzie się to tak przeciągać? 

 

Może jeszcze o samej rozmowie. Zero pytań o moje aktualne życie, szybkie nakreślenie celów podróży, podanie adresu ostatniego pobytu i daty powrotu, wyjaśnienie sytuacji dot. overstay. Wszystko co mówiłem było wpisywane w kompa jak na rozprawie sądowej. Konsul nie wiedziała co ze mną począć i wezwała koleżankę, aby poradzić się co ma w mojej sprawie zrobić, koleżanka udzieliła porady i konsul z którą rozmawiałem ze smutną miną oznajmiła, że nie może teraz od razu wydać wizy, ale po "administrative processing" mogą jeszcze poprosić emailem o przysłanie paszportu i listu który otrzymałem. WIdziałem, że chciała dać wizę ale po prostu nie mogła. W sumie dobrze, że nie dała ponieważ czasem ludzie dostają wizę, a paszport przychodzi pusty z formularzem o "administrative processing". 

Nie miałem pojęcia, że coś takiego jest możliwe..nie wiem, co sprawdza się podczas takich procedur. Generalnie to wolałbym wiedzieć od razu i mieć temat załatwiony, ale w sumie konsul dała taką drugą szansę na wizę. Czy ktoś otrzymał wizę w takim trybie? Podobno czasem pytają w mailu o dosłanie dokumentów itd. Generalnie jeszcze mogę podsumować, że czasy się zmieniły. Od rozmów po 2-3 minuty 10 lat temu widziałem przypadki rozmów po 20 minut, czekałem 2,5 godziny na swoją rozmowę, w międzyczasie uciekł mi samolot do domu, dlatego przygotujcie się na spędzenie troszkę dłuższego czasu w ambasadzie. 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za update! To czasami cenniejsze dla przyszłych czytających niż porady.

Odwoływałeś się na TRIP od negatywnej ESTy? Czy odpuściłeś i od razu udałeś się po B1/B2?

Admnistrative processing to lepsze niż odmowa bezpośrednio - znaczy się byłeś przekonywujący na rozmowie. AP kończy się różnie i to jest zawsze bardzo indywidualna sprawa. Czasami historie z AP są bardzo randomowe - np. nazywasz się tak samo jak ktoś poszukiwany i generalnie muszą sprawdzić wpierw (to raczej nie jest Twój case).

Jeszcza raz dzięki za powrót na forum i przedstawienie ciągu dalszego historii!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mcpear napisał:

Dzięki za update! To czasami cenniejsze dla przyszłych czytających niż porady.

Odwoływałeś się na TRIP od negatywnej ESTy? Czy odpuściłeś i od razu udałeś się po B1/B2?

Admnistrative processing to lepsze niż odmowa bezpośrednio - znaczy się byłeś przekonywujący na rozmowie. AP kończy się różnie i to jest zawsze bardzo indywidualna sprawa. Czasami historie z AP są bardzo randomowe - np. nazywasz się tak samo jak ktoś poszukiwany i generalnie muszą sprawdzić wpierw (to raczej nie jest Twój case).

Jeszcza raz dzięki za powrót na forum i przedstawienie ciągu dalszego historii!!

Taak, odwoływałem się najpierw przez Trip. 1,5 miesiąca i żadnej odpowiedzi.

Nie ma za co. Właśnie dlatego to piszę, aby ktoś kiedyś znalazł podobną do swojej sprawę i wiedział jak się skończyła..ja swojej w internecie nie mogłem znaleźć, a naczytałem się sporo zagranicznych for itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update! 

Sprawa zakończona! Po tygodniu procedury administracyjnej dodatkowego sprawdzania dostałem poniższy e-mail:

We would like to inform you that your visa can be issued. Please deliver your passport for visa issuance. 
 

Kamien z serca. Naczytałem się na zagranicznych forach, że ludzie czekają na decyzję po rok-dwa i bałem się że wszystkie bilety i bookingi przepadną. Czas oczekiwania w moim przypadku to 8dni. Pozdrawiam wszystkich ekspertów  wizowych i dzięki za wszystkie odpowiedzi! 

  • Upvote 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...