mal.agn Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca Dzień dobry, mam pytanie odnośnie ubezpieczenia zdrowotnego. Czy można ubezpieczyć się samemu, nie pracując? Jeżeli tak, to jaka jest to kwota (od...)? Czy ubezpieczyć może rodzina wciągając rodziców na listę ubezpieczonych, czy takiej możliwości nie ma? Z góry dziękuję :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roelka v.2 Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca Kwota twojego ubezpieczenia bedzie zalezec od wielu czynnikow. Sa tutaj osoby ktore pewnie lepiej to wytłumacza ale tutaj jest dobre miejsce do zaczecia researchu https://www.healthcare.gov/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mal.agn Napisano 26 Marca Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca Jak zwykle niezawodna:-) Baaaardzo dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca (edytowane) 8 hours ago, mal.agn said: Dzień dobry, mam pytanie odnośnie ubezpieczenia zdrowotnego. Czy można ubezpieczyć się samemu, nie pracując? Jeżeli tak, to jaka jest to kwota (od...)? Czy ubezpieczyć może rodzina wciągając rodziców na listę ubezpieczonych, czy takiej możliwości nie ma? Z góry dziękuję :-) Nie zapominaj, ze ubezpieczenie to nie koniecznie znaczy ze jestes 100% pokryty. Czesto, na tych mniej drogich planach, dziala to tak: placisz co miesiac za ubezpieczenie -- potem placisz za lekarza (co-pay, to sa male sumy $20-$50 od wizyty) -- potem wydajesz pewna dodatkowa kwote (deductible, moze byc kilka tysiecy dolarow na rok) -- dopiero potem wlacza sie ubezpieczenie -- ktore czesto pokrywa tylko 80% z tego co zostalo. Trzeba sie wczytac w szczegoly. Edytowane 26 Marca przez katlia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mcpear Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca I typowo nie można dodać rodziców nawet jak są "dependent" do twojego planu. Są niektóre plany stanowe (Covered California np.), które to umożliwiają pod pewnymi warunkami, ale to raczej wyjątek niż reguła 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca 3 minutes ago, mcpear said: I typowo nie można dodać rodziców nawet jak są "dependent" do twojego planu. Są niektóre plany stanowe (Covered California np.), które to umożliwiają pod pewnymi warunkami, ale to raczej wyjątek niż reguła Siostra jest pokryta czyms takim dla nisko-zarabiajacych "public servants" (jest instruktorem na college'u) i smieje sie ze nie stac jej na przeprowadzke do tanszego stanu bo ma "za dobre" dostepne ubezpieczenie w drogiej Californi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca 24 minuty temu, mcpear napisał: I typowo nie można dodać rodziców nawet jak są "dependent" do twojego planu. Są niektóre plany stanowe (Covered California np.), które to umożliwiają pod pewnymi warunkami, ale to raczej wyjątek niż reguła Czasem mozna dodac dorosle dziecko do bodaj 26 lat ae nie znam dokladnych warunkow, osobiscie tego tematu nie przerabialem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mcpear Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca Dziecko do 26 roku to można standardowo - to jest jeden z owoców reformy Obamy. OP pytał o rodziców 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca 20 minut temu, mcpear napisał: OP pytał o rodziców Ja tak "przyszlosciowo", potomstwo zapewne tez sie pojawi. Moja ex- opiekowala sie kiedys malzenstwem mocno starszych Hindusow. Sciagnal ich syn, mieli ubezpieczenie ale on byl jakas "szycha" w IBM, bylo go napewno stac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 26 Marca Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Marca 26 minutes ago, andyopole said: on byl jakas "szycha" w IBM, bylo go napewno stac. Pewnie ze tak. To Ameryka. Jestes bogaty to zyjesz sobie ekstra pieknie. Dodam, ze mam znajoma ktora jest "oil heiress." Ona i jej cala rodzina maja concierge medicine, bo ich na to stac. Sa oczywiscie zachwyceni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.