DV 2026 - wylosowany / nie wylosowany

[pawelo1988]

Zgadza sie. W Ds-260 jako present address podalem adres naszego domu w Polsce i tyle. Nic juz pozniej nie zmienialem.

Naturalnie chcialem wpisac Londyn ale zrobilem szybki research i szybko zmienilem zdanie

Warszawa mega pozytywnie. W weekend nawet Pani Konsul mi odpisala pare razy przed rozmowa bo mialem kilka pytan. Myslalem ze to pracowanik ale podczas rozmowy powiedziala ze mnie kojarzy z emaili. Mega pozytywnie.

Edytowane Piątek o 15:21 przez pawelo1988

[Kora83]

Nie rozumiem Twojego pytania. 
Wypelniajac DS-260 podajesz adres zamieszkania w Polsce, skladasz Ds-260, czekasz na zaproszenie do WRW, jedziesz do Polski, robisz badania w Polsce, idziesz na interview. 
Co jest niejasne?

A ja bylam pewna,że kiedy podaję się obecny adres we wniosku,czyli angielski,to automatycznie sprawa jest kierowana na Londyn. Nigdy nie wypełniałam tego wniosku,ale myślałam,że wpisuje się ten ostatni(obecny) gdzie sie teraz mieszka,czyli mój bylby angielski. Przecież,kiedy wypełnia się wniosek rejestracyjny na jesieni,to tam jest rubryka adres zameldowania i druga rubryka adres zamieszkania,czyli obecny.przeciez konsul może się zapytać:"dlaczego pani podała adres zamieszkania w Polsce skoro nadal pani pracuje i mieszka w Uk i jest pani pani rezydentem tego kraju?

Sent from my SM-S916B using Tapatalk

[Xarthisius]

13 minutes ago, Kora83 said:

A ja bylam pewna,że kiedy podaję się obecny adres we wniosku,czyli angielski,to automatycznie sprawa jest kierowana na Londyn. Nigdy nie wypełniałam tego wniosku,ale myślałam,że wpisuje się ten ostatni(obecny) gdzie sie teraz mieszka,czyli mój bylby angielski. Przecież,kiedy wypełnia się wniosek rejestracyjny na jesieni,to tam jest rubryka adres zameldowania i druga rubryka adres zamieszkania,czyli obecny.przeciez konsul może się zapytać:"dlaczego pani podała adres zamieszkania w Polsce skoro nadal pani pracuje i mieszka w Uk i jest pani pani rezydentem tego kraju?

Nigdzie nie ma w zadnym formularzu "adresu zameldowania". To pojecie nie istnieje w USA. Jest tylko mailing address (ktory jest kompletnie bez znaczenia, bo nikt Ci nie bedzie wysylal poczty) i residence address, czyli zamieszkania.

Co do reszty Twojej wypowiedzi widze, ze troche nie umiesz czytac miedzy wierszami. Zaczne zatem od disclaimera, ze nikogo nie zachecam do klamania czy mijania sie z prawda podczas wypelniania DS-260. Niemniej jednak to gdzie sie mieszka i posiada osrodek interesow zyciowych jest kwestia podlegajaca interpretacji. Czasem tez czlowiek przenosi swoj osrodek interesow zyciowych do innego kraju, ale wiadomo ze nie jest to proces, ktory trwa jeden dzien i wiele spraw trzeba podomykac.

Alternatywnie, zmienic ambasade mozna pozniej, wysylajac maila do KCC z prosba o otwarcie DS-260 i update adresu, badz po otrzymaniu zaproszenia do LND skontaktowanie sie z WRW i probe transferu. Again, duzo prostsza jest "wczesniejsza przeprowadzka" do Polski...

Edytowane Piątek o 15:36 przez Xarthisius

[pawelo1988]

U mnie bylo prosto bo w UK mialem dzialalnosc i pracowalem zdalnie, latwo bym wyjasnil. 

Nikt sie mnie nie pytal o adres. Sprawdzili tylko paszport z UK bo taki mam i tam kazali wszystkie paszporty przyniesc ze soba.

[andyopole]

4 godziny temu, Kora83 napisał:

Nie wiem czym się kierują w Londynie,że są tak restrykcyjni

Nie znają Polski. Wydaje im się że mieszkamy wciąż na drzewach a bogatsi w jaskiniach.