Skocz do zawartości

Kto do primm??


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wierze w to, ponieważ bilety na miesiac przed moim wylotem były dostępne w normalnej cenie ( mniej o 1tys niz musze zapłacić) Po drugie biuro nie organizuje wyjazdu po raz pierwszy tylko jak samo reklamuje poraz siódmy i powinni świetnie wiedzieć ile bilety kosztują ile biletów będą potrzebować bo zapisy były do marca a to spore wyprzedzenie, myśle że to pazerność firmy lub bumaca, ja tej bajki nie kupuje biuro poprostu otwiera dużo nowych placówek (np w moim mieście) i muszą mieć na to fundusze, będę się cieszyć jak zniosą wizy i będzie można do usa jeździć bez pośrednictwa tych złodzieji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 222
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Hej! Witam wszystkich zawiedzionych i rozgoryczonych.... Ja tez jestem w podobnej sytuacji, wylatuje 1-06 a spotkanie w HR mam na 7-go. ALe nic to, nei przeskoczy się tego, ale moge jedynie potwierdzic cos co ktos juz napisal - "sami sobie jestesmy winni". To co sie dzialo w zeszlym roku odbija sie na nas teraz, chcoz pewnie osoby robiace najwiekszy "bajzel" juz w tym roku nie jada. Ale nic to.. Dowiedzialam sie o ciekaweszej, z mojej perspektywy rzeczy. Dotyczy to osob jadacych tam po raz kolejny.... NIE MA MOZLIWOSCI ZMAINY STANOWISKA PRACY czyli wracamy D O K L A D N I E na te same pozycje, co mielyismy rok temu.... Przynajmniej takie sa wiesci od osob które juz tam sa i niestety taka niespodzianka ich spotkala... No a dodatkowo to to, ze na Tropicanie podobno wyjanmuja na minimum 1 ROK mieszkania, a inne miejsca gdzie w zeszlym roku mieskzali studenci są poki co w wiekszosci pozajmowane, ale podobno po 5 czerwca beda gotowe:) Nie wiem ile w tym prawdy, ale jedno jest pewne: Harbor Island dalej stoi (choc ja myslalam ze juz go zburzyli) i chyba tam poki co wieksszosc osob koczuje z tych kilkunastu które juz tam pojechaly:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po powrocie do polski najlepiej jak wszyscy zażądamy faktów za wszysko wszyskie,bilety i puźniej udać się do rzecznika praw obywatelskich i tą sprawe nagłośnić nie mam już więcej zamiaru jechać z CC więc mi zwisa co będzie się działo po powrocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bezsens, ja słyszałam za to <na orientation> że NIE MA TAKIEJ MOZLIWOSCI ZEBY osoby które były rok temu miały tą samą pracę, ze zmienił się jakiś zarząd itd i wszyscy w tym roku mają równe szanse. Hmm to mogliby się zdecydować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to CC juz za duzo nie moze.A niestety winni jestesmy sobie sami.Tzn osoby ktore byly w zeszlym roku.Wprowadzalismy za duzo chaosu.

Osoby,ktore pracowaly w zeszlym roku w Buffalo wiedza o czym mowie :)

To musialo zostac uporzadkowane.

A co tam sie działo ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce ich bronic, ale zrozumcie tez, jak sie staram zrozumiec, ze prowadzac taka firme nei ma sie wplywu na wszystko, co przysylai wymysla pracodawca... A co do biletow - jasne byly drogie, ale zadalam sobie troche trudu i zaczelam pytac po co, dlaczego itd... Zmienilio mi lot, tylko godz, ale ja i tak stracilam bilet do vegas, który juz kupilam... ale, nie byla to tylko ich wina. Po pierwszenie doczytala w zapisie rezerwacji ze jestem na lioscie oczekujacych... Po drugie rezerwacja byla w drozszej taryfie, a gdy pojawil sie lot na tansza to go zmienili.... Nie che juz wnikjac w to ile zarabiaja, ale takie jest ich prawo... W tych samych dniach co wystawiali bilety, ceny byly takie same jak na oficjalnej stronie sonaty travel czyli STA TRAVEL, z którego to CC kupuje bilety... W sumienie w kazdyem wypadku, ale w moim tak bylo... Nie rozumiem wielu rzeczy z ich polityki, ale czasem mozemy miec racje, czase mozemy jej nie miec, ale znam ludzi, którzy jadac z innych biur maja wieksze problemy:) Tak tak, wiem, ze to nie wytlumaczenie, ale z drugiej strony czy ktos z Was z powodu ceny biletu zrezygnowalby z wyjazdu??? No nic, mam nadzieje ze po przyjezdzie na miejsce wszystko sie jakos ulozy, chco wyglada na to, ze porzadek który Primm usiluje zaprowadzic w tym roku, wyjdzie im nei za dobrze, bo nie rpzedstawili najbardziej zainteresowanych czyli NAM dokladnych zasad, tak by kazdy z nas od samego poczatku wiedzial na czym stoi. Zycze powodzenia, ale pewnie diabel okaze sie nei az tak straszny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to CC juz za duzo nie moze.A niestety winni jestesmy sobie sami.Tzn osoby ktore byly w zeszlym roku.Wprowadzalismy za duzo chaosu.

Osoby,ktore pracowaly w zeszlym roku w Buffalo wiedza o czym mowie :(

To musialo zostac uporzadkowane.

A co tam sie działo ? :roll:

Jednym słowem Primm by naciagany przez polskich studentow ze wszystkich stron... Bylo to akceptowane do czasu, gdy Polacy za bardzo sie rozbestwili i jak widac konsekwencje juz sa :(

P.S. Przepraszam wszystkich za literowki w ostanim poscie (i nie tylko :), ale troszke zmeczenie daje sie we znaki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia dlaczego są bilety tak drogie jak rozmawiałem z osobą bezpośrednio zajmującą się biletami ,czemu bilet kosztuje wiecej o 1tys niż można go kupić u przewoźnika gościowi język zaczoł się plątać i zaczoł bredzić, najbardziej mnie denerwuje fakt że wychodze z siebie zeby wszysko zaliczyc przez tym 8 czerwca a wlepili mi wizyte w HR na 15 czerwca jak bym kuźwa nie mógł polecieć tydzien puźniej czy ci ludzie mają równo pod sufitem? zarówno primm jak i CC, bo chyba jakieś sprzężenie pomiędzy nimi jest to nie jest napewno tak że primm coś narzuca a CC odrazu sie podporządkowywuje.

Chyba pierwsze co zrobie po przyjeździe zaczne szukać pracy w innym kasynie w LV a primm będę mieć w [beeep]e tak jak oni mają mnie w [beeep]e. :)

a co do biletów chyba można na lotniska zapytać ile dokładnie kosztuje bilet za który zapłaciliśmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietaj o tym ze 3/4 kasyn nalezy do grupy MGM i mozesz aplikowac tylko na dwa stanowiska do CALEJ sieci cvhyba raz na trzy albo dwa miesiace:) Pamietam jak sie ludzie z Job huntingu w zeszlym roku wsciekali:)

A co do biletow po raz kolejny - rozmawialam z neijakim Tomkiem... A co osob od biletow - nie bede ich bronic w `100%, ale to Tomek decuduje o wszystkich biletach, a ja naprawde zle odczytalam swoja rezerwacje... POza tym, taka jest ich polityka - kupno biletow w ostaniej chwili! Czemu? By zarobic na procentach od kasy zlozonej w banku? NIE WIEM, ale na samodzielny zakup biletu w programie z zaltwionym pracodawca mozna liczyc moze w dwoch biurachw Polsce... Wiec co pozostaje??? W tym roku wszyscy maja ceny z ksiezyca... Co do spotkan w Primmie... CHyba nie ma nikogo zadowololnego, bo czekanie tydzien na rozmowe, a potem moze i tydzien na rozpoczecie szkolenia itd... Tez moglam leciec pozneij, zdac egzaminy itd... A teraz lece za cztery dni, sesja nei skonczona bo braklo czasu i wielkie buuu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...