KB Napisano 20 Maja 2006 Zgłoś Napisano 20 Maja 2006 Jesli ktos w tej rodzinie byl na odwyku, to sie nie dziwie. Chyba lepiej zawsze sprawdzic przed kupieniem alkoholu, jesli to mozliwe oczywiscie.
Isza Napisano 20 Maja 2006 Zgłoś Napisano 20 Maja 2006 Hehe, jeśli na był odwyku no top faktycznie... :wink: Ja mam trochę inny problem: chciałabym przywieźć z Polski jakiś prezent urodzinowy dla... hmmm, powiedzmy bliskiego mi mężczyzny , który nie jest ani Amerykaninem ani Polakiem, ale mieszka w USA. Na taką okazję to chyba raczej nic spożywczego... Ale nie mam zupełnie pomysłu co to by mogło być :? Urodziny wprawdzie dopiero 31 sierpnia, ale z Polski wyjeżdzam za niecałe 3 tygodnie
Drwal Napisano 20 Maja 2006 Zgłoś Napisano 20 Maja 2006 nie zebym sie przypominal... ale nikt nie odpowiedzial na moje pytanie
Jackie Napisano 21 Maja 2006 Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 Ja mam trochę inny problem: chciałabym przywieźć z Polski jakiś prezent urodzinowy dla... hmmm, powiedzmy bliskiego mi mężczyzny , który nie jest ani Amerykaninem ani Polakiem, ale mieszka w USA.Na taką okazję to chyba raczej nic spożywczego... Ale nie mam zupełnie pomysłu co to by mogło być :? Urodziny wprawdzie dopiero 31 sierpnia, ale z Polski wyjeżdzam za niecałe 3 tygodnie Jak pytam męża co by chciał w prezencie to zawsze mówi że cały sernik tylko dla siebie Niestety, zawsze znajdują się wspólnicy Moje propozycje: - wersja dla bogatych: szwajcarski zegarek, najlepiej Patek Philippe. W celu "upolszczenia" prezentu ryjesz na kopercie napis "Made in Poland". - wersja która przynosi korzyści obu stronom: w zamian za kupienie Ci seksownej bielizny obiecujesz zrobić striptiz. Możesz zawsze powiedzieć że to striptiz w polskim stylu. - wersja dla złośliwych: kupujesz facetowi pieska którego będzie kochał nad życie ale będzie się wstydził go wyprowadzać, najlepiej coś małego, wrzaskliwego i wyłupiastookiego. Typowo polski kundelek - wersja dla romantyków: własnoręcznie zrobiony brelok z wmontowanym Twoim zdjęciem. W zależności od stopnia wrażliwości faceta na zdjęciu możesz być albo rozebrana, albo otoczona kwiatami. Kwiaty naturalnie polskie - maki, chabry i goździki. - wersja dla praktycznych (do tych należy mój mąż ): skarpetki. Ale nie byle jakie tylko luksusowe. Mogą być Diora. Majątku nie kosztują, a frajda spora. Nawet się zrymowało W razie czego wymyślasz historyjkę że Dior to z pochodzenia Polakiem był.
aniolova Napisano 21 Maja 2006 Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 nie zebym sie przypominal... ale nikt nie odpowiedzial na moje pytanie sa chyba dwa cale watki o tym na forum. "szukaj" czasami sie przydaje :wink:
pawelkrk2 Napisano 21 Maja 2006 Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 nie wiem czy pomoge ale np na allegro mozna znalesc ludzi ktorzy robia duze puzzle z wyslanego im zdjecia itp..... mozna sobie rowiez zamowic ogromne plakaty, karykatury ze zdjecia.... widzialem kiedys w krakowie jak babka "rzezbila" na kuflach piwa co sie tlyko chcialo.... mam nadzieje ze troche pomoglem
Isza Napisano 21 Maja 2006 Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 pawelkrk i Jackie - bardzo dziękuję Wam za pomysły, zwłaszcza Jackie Pieska raczej z Polski nie będę wiozła, zwłaszcza biorą pod uwagę, że będę lecieć 4 samolotami ; poza tym wolę, żeby kochał mnie Na zegarek mnie nie stać Ale breloczek z moim zdjęciem leżącej nago w kwiatach, a potem striptiz... A po wszystkim (tj. po odśpiewaniu po polsku sto lat ) zjemy upieczone przeze mnie pyszne polskie ciasto
aggga Napisano 21 Maja 2006 Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 ja kupiłam ksiażkę kucharską polską oczywiście napisaną w języku angielskim. Koszt ok 50 zł i uważam ze prezent niezły. Ktoś wspominał o wódce chopin- jest do kupienia bez problemu w stanach. Może jeszcze zabiorę jakieś słodycze.
rypson Napisano 22 Maja 2006 Zgłoś Napisano 22 Maja 2006 Wedla to mozna na Greenpoint kupic ale ZUBROWECZKA to jest to jedyna p-rawdziwa polmos bialystok... najlepszy prezent moi mz ajomi sie zabijaja o zubrowke
ezquerro Napisano 22 Maja 2006 Zgłoś Napisano 22 Maja 2006 Ja też niewiem co kupić. Po zakończeniu pracy w AC zamierzam lecieć do Chicago gdzie 11 lat temu wyemigrował mój przyjaciel wraz z rodzicami . Co im kupić. jego widziałem jakieś 5 lat temu jak był w Polsce na wakacjach, więc myśle nad koszulką z godłem polski lub szalikiem i żybruweczka. A jego rodzicom (ich nie widziałem 11 lat) album Polski i żubruweczka co o tym myślicie? tylko tak sobie mysle że w chicago to wszystko może być dostępne w każdym sklepie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.