Skocz do zawartości

Prezent z Polski (dla Amerykanina)


ana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Hehe, jeśli na był odwyku no top faktycznie... :wink:

Ja mam trochę inny problem: chciałabym przywieźć z Polski jakiś prezent urodzinowy dla... hmmm, powiedzmy bliskiego mi mężczyzny :( , który nie jest ani Amerykaninem ani Polakiem, ale mieszka w USA.

Na taką okazję to chyba raczej nic spożywczego... Ale nie mam zupełnie pomysłu co to by mogło być :? Urodziny wprawdzie dopiero 31 sierpnia, ale z Polski wyjeżdzam za niecałe 3 tygodnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trochę inny problem: chciałabym przywieźć z Polski jakiś prezent urodzinowy dla... hmmm, powiedzmy bliskiego mi mężczyzny :D , który nie jest ani Amerykaninem ani Polakiem, ale mieszka w USA.

Na taką okazję to chyba raczej nic spożywczego... Ale nie mam zupełnie pomysłu co to by mogło być :? Urodziny wprawdzie dopiero 31 sierpnia, ale z Polski wyjeżdzam za niecałe 3 tygodnie

Jak pytam męża co by chciał w prezencie to zawsze mówi że cały sernik tylko dla siebie :( Niestety, zawsze znajdują się wspólnicy :)

Moje propozycje:

- wersja dla bogatych: szwajcarski zegarek, najlepiej Patek Philippe. W celu "upolszczenia" prezentu ryjesz na kopercie napis "Made in Poland".

- wersja która przynosi korzyści obu stronom: w zamian za kupienie Ci seksownej bielizny obiecujesz zrobić striptiz. Możesz zawsze powiedzieć że to striptiz w polskim stylu.

- wersja dla złośliwych: kupujesz facetowi pieska którego będzie kochał nad życie ale będzie się wstydził go wyprowadzać, najlepiej coś małego, wrzaskliwego i wyłupiastookiego. Typowo polski kundelek ;)

- wersja dla romantyków: własnoręcznie zrobiony brelok z wmontowanym Twoim zdjęciem. W zależności od stopnia wrażliwości faceta na zdjęciu możesz być albo rozebrana, albo otoczona kwiatami. Kwiaty naturalnie polskie - maki, chabry i goździki.

- wersja dla praktycznych (do tych należy mój mąż ;) ): skarpetki. Ale nie byle jakie tylko luksusowe. Mogą być Diora. Majątku nie kosztują, a frajda spora. Nawet się zrymowało :D W razie czego wymyślasz historyjkę że Dior to z pochodzenia Polakiem był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy pomoge ale np na allegro mozna znalesc ludzi ktorzy robia duze puzzle z wyslanego im zdjecia itp..... mozna sobie rowiez zamowic ogromne plakaty, karykatury ze zdjecia.... widzialem kiedys w krakowie jak babka "rzezbila" na kuflach piwa co sie tlyko chcialo.... mam nadzieje ze troche pomoglem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawelkrk i Jackie - bardzo dziękuję Wam za pomysły, zwłaszcza Jackie :(

Pieska raczej z Polski nie będę wiozła, zwłaszcza biorą pod uwagę, że będę lecieć 4 samolotami ; poza tym wolę, żeby kochał mnie :)

Na zegarek mnie nie stać :D

Ale breloczek z moim zdjęciem leżącej nago w kwiatach, a potem striptiz... ;)

A po wszystkim (tj. po odśpiewaniu po polsku sto lat :D ) zjemy upieczone przeze mnie pyszne polskie ciasto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłam ksiażkę kucharską polską oczywiście napisaną w języku angielskim. Koszt ok 50 zł i uważam ze prezent niezły. Ktoś wspominał o wódce chopin- jest do kupienia bez problemu w stanach. Może jeszcze zabiorę jakieś słodycze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też niewiem co kupić.

Po zakończeniu pracy w AC zamierzam lecieć do Chicago gdzie 11 lat temu wyemigrował mój przyjaciel wraz z rodzicami .

Co im kupić.

jego widziałem jakieś 5 lat temu jak był w Polsce na wakacjach, więc myśle nad koszulką z godłem polski lub szalikiem i żybruweczka.

A jego rodzicom (ich nie widziałem 11 lat) album Polski i żubruweczka

co o tym myślicie?

tylko tak sobie mysle że w chicago to wszystko może być dostępne w każdym sklepie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...