Skocz do zawartości

ISE - szukam wszystkich osób które jadą/jechały z tego biura


Rekomendowane odpowiedzi

wlasciwie to bylem w biurze podrózy i mi powiedzieli ze jest cos takiego jak klasa rezerwacji ... co prawda wcale nie zmienia to faktu ze zawalili sprawe z tymi wizami, chociaz twierdza uparcie ze to nie ich wina.

Bo gdybys mial wize to bilet kosztowalby (przynajmniej moj) 2700 zł czyli jak za posrednictwem organizacji W&T nie tak zle ...

Kase juz wplacilem wiec mam nadzieje ze mnie w ch.. nie zrobia :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

ja im nic nie zapłaciłem i tak wysokiej ceny nie zapłace

w poniedziałek mam jechac do ambasady więc od poniedziałku żadna "klasa rezerwacyjna" nie będzie potrzebna a bilety na 14czerwca będą dostępne w normalnych cenach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Almatur i Foster mają bardzo cienkie prace o ile wogole mają prace. Z tego co wiem to oba te biura miały bardzo mało chętnych w tym roku. Dlaczego skoro mają możliwość wyboru biletu samodzielnie nikt ich (prawie nikt) nie wybierał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Almatur i Foster mają bardzo cienkie prace o ile wogole mają prace. Z tego co wiem to oba te biura miały bardzo mało chętnych w tym roku. Dlaczego skoro mają możliwość wyboru biletu samodzielnie nikt ich (prawie nikt) nie wybierał?

lol :D "prawie" nikt to ok. 2000 osob wyslane przez te dwie firmy (almatur 1600 - 2000 a foster od 400 - 600)... czyli 10 procent rynku. Jest pare firm ktore maja paru dobrych pracodawców - ale wszyscy maja duzo miejsc z przecietnymi stawkami 7-8, bo takie sa realia w USA. Problem jest w tym ze ludzi nie czytaja fora i umow a nastepnie sie dziwia ze cos jest nie tak. Wiadomo ze firmy takie jak emakopol, acp czy columbus club ktore licza sobie za dobre prace wezma od klienta wiecej (jeszcze kwestia czy dostarca to co reklamuja), ale tylko YTP ktore w wiekszosci ma przecietne (wbrew reklamom) prace po prostu zdziera z ludzi co roku bo Pan K. jest niezly w praniu mozgow osobom ktore jada 1 raz. Ale coż kazdy wie swoje i kazdy musi sam sie przekonac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol :D  "prawie" nikt to ok. 2000 osob wyslane przez te dwie firmy (almatur 1600 - 2000 a foster od 400 - 600)... czyli 10 procent rynku.

tak z ciekawosci... skad te dane? ktos juz sie (sam siebie) chwalil, ambasada juz cos podala?

pytam, bo jesli to jest 10%, to caly rynek to od 20000 do 26000 studentow... looo... to w najlepszych latach (03-04), mimo szumnych deklaracji/reklam biur - nigdy tyle nie wyjechalo.

nara, heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol :lol:  "prawie" nikt to ok. 2000 osob wyslane przez te dwie firmy (almatur 1600 - 2000 a foster od 400 - 600)... czyli 10 procent rynku.

tak z ciekawosci... skad te dane? ktos juz sie (sam siebie) chwalil, ambasada juz cos podala?

pytam, bo jesli to jest 10%, to caly rynek to od 20000 do 26000 studentow... looo... to w najlepszych latach (03-04), mimo szumnych deklaracji/reklam biur - nigdy tyle nie wyjechalo.

nara, heh

to juz zatrzymam sam sobie :D - co prawda liczby sa z 3/4 reki ale nawet jesli sa o 20% inne to i tak chodzilo o stwierdzenie "prawie nikt" osoby ktore jest z jakiego biura i nagania. A z ambasady dowidzialem sie (nie bezposrednio) ze liczbna osob w tym roku na J1 jest nieznacznie mniejsza.

W najlepszych latach na wszytkie J1 z tego co pamietam bylo ok 24tys ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z ambasady dowidzialem sie (nie bezposrednio) ze liczbna osob w tym roku na J1  jest nieznacznie mniejsza.

to jasne jak slonce :D

W najlepszych latach na wszytkie J1 z tego co pamietam bylo ok 24tys ludzi.

i to jest wlasnie to o co pytam. bo biura tak wlasnie mowia; na swoich stronach podaja olbrzymie liczby ile to studentow nie wyslali... a amerykanski 'GUS' podaje za 2004 rok (czyli jeden z najlepszych) wielkosc o 25% (!) mniejsza... nie 2, czy 3 % ale 25.

dlatego te wszystkie dane liczbowe z biur traktuje z, conajmniej, przymruzeniem oka i pytam o Twoje zrodla.

nara, heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a amerykanski 'GUS' podaje za 2004 rok (czyli jeden z najlepszych) wielkosc o 25% (!) mniejsza... nie 2, czy 3 % ale 25.

Ale na W&T nie tylko Polacy jezdza, ale tez inne narodowosci, czyli teoretycznie liczba moglaby sie zmniejszyc o 25%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na W&T nie tylko Polacy jezdza, ale tez inne narodowosci, czyli teoretycznie liczba moglaby sie zmniejszyc o 25%.

alez amerykasnski gus podajac dane za DoSem rozbija uczestnikow wedlug krajow pochodzenia. nie wiem o ilu wyslanych bulgarach mowia bulgarskie biura :D 25%wa roznica pomiedzy amerykanskimi danymi a tym o czym mowia polskie biura tyczy sie wlasnie Polakow.

nara, heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...