Żarcie w Stanach

[aggga]

Do tego dodajmy, ze wiekszosc produktow roslinnych pochodzi z gatunkow genetycznie modyfikowanych, co stwarza dodatkowe problemy w przemianie materii.

to juz zupelnie inny temat, jak cos jest zmieniane genetycznie to przewaznie zeby bylo lepsze a nie gorsze ;]

zalezy co jest dla nas lepsze a co gorsze. Dużo (chodz nie zawsze) traca warzywa i owoce na smaku po to aby lepiej wyglądały. Są mniej słodsze ale jak się świecą............wybór nalezy do kupującego

[STMan]

Witam

A jak wyglada sprawa z TANIMI napojami energetycznymi??

Nie chodzi mi o red-bulle, bardziej o cos w stylu XL-a /7PLN za litr w Polsce/

[aggga]

Witam

A jak wyglada sprawa z TANIMI napojami energetycznymi??

Nie chodzi mi o red-bulle, bardziej o cos w stylu XL-a /7PLN za litr w Polsce/

7 zeta za litr?? to gdzie ty to kupujesz???

ja osobiście piłam tylko redbull-e i do tanich nie należa

[Jemko]

redbulla wypilem raz w zyciu, pierwszy i ostatni, 1,5 godziny na kiblu pozniej spedzilem...

[STMan]

7 zeta za litr?? to gdzie ty to kupujesz???

Na stacji benzynowej

Taniej mozesz kupic jeszcze Power Bulla

Wymiatacze niezle, po litrze jest ciekawie

[aga_wrr]

Witam

A jak wyglada sprawa z TANIMI napojami energetycznymi??

Nie chodzi mi o red-bulle, bardziej o cos w stylu XL-a /7PLN za litr w Polsce/

Monster - dawal wiekszego kopa niz red-bull. Nie pamietam dokladnie ceny, ale ponad polowe tanszy od RB. Dostepny w dwoch wersjach z weglowodanami lub bez

[rypson]

Kokaina... za $20 bedziesz mial takiego kopa.... nie zapomnisz go do konca zycia.... niestety nie najtanszy srodek energetyczny za $20 bedziesz rzadzil caly dzien i cala noc, nie najtanszy ale najwiekszy kop

[pawelkrk2]

nie wypilbym nic innego niz redbull ale XL z wodeczka jest bardzo ekonomiczne:)

[STMan]

Acha, taki xl, czy tiger to w sklepie za litra kosztuje 4-5PLN /ostatnio kupilem/

Nigdy tego z wodeczka nie probowalem /samej raczej tez nie czesto probuje/ ale slyszalem ze niezle daje 8)

[meya]

Jacek N - madrze piszesz.

Prawda o jedzeniu w USA jest niestety bolesna - jak zwykle chodzi o kase- o to, zeby produkowac jak najwiecej jak najmniejszym kosztem. Do czego to prowadzi wyjasnil mi kiedys kucharz restauracji, w ktorej kiedys pracowalam. Aby produkowac jak najwiecej jak najtaniej jedzenie wypelnia sie min. tanimi cukrami. Mozg nie reaguje na nie normalnie tzn. nie wychwytuje sygnalow sytosci, mozna wiec jesc i jesc i jesc. Skutkiem tego jest otylosc, co widac na kazdym kroku.

Ja najszybciej robie sie znowu glodna np. po chinskiej kuchni.

Z kurczakami jest jeszcze gorzej, bo sa pelne antybiotykow. Dlaczego? Zwierzeta stlacza sie niemilosiernie na farmach, a aby zapobiegac chorobom faszeruje sie pasze antybiotykami. Podobno kurczaki to w Stanach najgorsze mieso. Ktos wyzej nawet wspomnial, ze nie sa dozwolone w Europie. Sami zobaczcie - problem przedstawiony w wersji humorystycznej, ale niestety taka jest prawda.

http://www.themeatrix.com

http://www.themeatrix.com/polish/