jurek___ Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 hej słyszałem że urząd imigracyjny sprawdza czy małżeństwo jest prawdziwe. to prawda czy tylko takie straszenie ludzi żeby nie emigrowali?
tomekolodziej Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 Powinienes miec rachunki na oboje wspolne karte kredytowa , konto w banku wspolne wynajete mieszkanie na obie osoby , zdjecia razem itp rzeczy. Slyszalem kiedys ze zdazalo sie ze dzwonili albo nawet przychodzili do domu sprawdzic ale mi sie nic takiego nie przytrafilo.
sly6 Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 jurek___ Oni nie strasza a robia swoja robote i jesli zobacza ze cos jest nie tak to musza zareagowac odpowiednio. Malzenstwo nie sluzy do emigracji a do tego abys byl z druga osoba razem ,jesli urzad zobaczy ze Twoim piorytetem byla GC a nie wspolne mieszkanie to mozesz miec klopoty. wiecej znajdziesz na tej stronie: http://www.prawoimigracyjneusa.com/index.html
kubakj Napisano 5 Maja 2007 Zgłoś Napisano 5 Maja 2007 Powinienes miec rachunki na oboje wspolne karte kredytowa , konto w banku wspolne wynajete mieszkanie na obie osoby , zdjecia razem itp rzeczy.Slyszalem kiedys ze zdazalo sie ze dzwonili albo nawet przychodzili do domu sprawdzic ale mi sie nic takiego nie przytrafilo. Nie trzeba tego miec, to sa tylko dowody na to, ze sie jest dobrym i prawdziwym malzenstwem, a prawda jest taka, ze wiele malrzenst nawet nie ma wspolnych kont bankowych czy umowy na mieszkania. Moj kolega ze swoja zona nie mieli nic wspolnego na papierze, no chyba tylko synka na akcie urodzenia
tomekolodziej Napisano 6 Maja 2007 Zgłoś Napisano 6 Maja 2007 Kubakj napisalem ze powinno sie miec a nie ze trzeba. Nie uwazasz ze wspolne dziecko jest lepszym dowodem na zwiazek 2 ludzi niz wspolne konta? Oni tez tak mysla.
Jackie Napisano 6 Maja 2007 Zgłoś Napisano 6 Maja 2007 Trudno kwestionować prawdziwość małżeństwa w momencie gdy jest wspólne dziecko My też nie mieliśmy wspólnych kont ani rachunków, ale fakt że byliśmy kilka lat po ślubie, oraz to że mamy synka, wystarczył by przekonać urzędniczkę że małżeństwo nie jest dla papierów. Urzędnik chce dowodów, ale są różne sposoby na to by udowodnić że małżeństwo nie jest fikcyjne: listy i kartki świąteczne, maile, zdjęcia, w ostateczności potwierdzone notarialnie zeznania znajomych. I co komu tylko przyjdzie do głowy. Bez żadnych dowodów będzie bardzo trudno dostać GC.
widlek Napisano 10 Maja 2007 Zgłoś Napisano 10 Maja 2007 W moim przypadku mielismy wspolne konto bankowe, wspolny rachunek za prad, mieszkanie bylo na 1 osobe, no i zdjecia: ze slubu, z wycieczek itd. Naszym wytlumaczeniem dlaczego nie dzielimy wszystkiego razem byl fakt ze bylem na wizie nieimigracyjnej w momencie starania sie o zielona karte - zaakceptowali to ze zrozumieniem, na nasza korzysc...
PAWEL1402 Napisano 11 Maja 2007 Zgłoś Napisano 11 Maja 2007 CZESC WIDLEK MAM DO CIEBIE PYTANIE . NAPISZ MI JAK TO BYLO Z TWOJA ZIELONA KARTA? BO JA MAM PETYCJE ZALOZONA W KATEGORI F2A I CZEKAM JUZ 4 LATA I 10 MIESIECY NA ROZMOWE Z KONSULEM W AMBASADZIE USA . A NIE WIEM JAK TO JEST Z TYMI BADANIAMI LEKARSKIMI . KIEDY DOSTANE SKIEROWANIE NA NIE .
sly6 Napisano 11 Maja 2007 Zgłoś Napisano 11 Maja 2007 On dostal GC w inny sposob i jego rady Tobie sie nie przydadza :wink: musisz czekac na swoja kolej i pewnie juz nie dlugo zostaniesz poproszony,,radze byc cierpliwym
KW Napisano 11 Maja 2007 Zgłoś Napisano 11 Maja 2007 Poszukaj tutaj http://polish.poland.usembassy.gov/poland-...pl/packets.html
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.