Skocz do zawartości

Cło na laptopy z USA


lucky luke

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Zapewno istnieje ryzyko zapłacenia podatku za przewóz laptopów z USA. Nie wiem jak jest duże, ale mnie to na szczęście ominęło. Niedawno przywiozłem 2 nowiutkie laptopy HP "17" calowe i nikt mnie nie sprawdzał i nawet się nie zapytał co wiozę. Nikt mnie nie zaczepił, podobnie jak i reszty pasażerów lądujących w Polsce.

Przy wyjeździe ze Stanów do Europy nikogo to nie interesowało, ile laptopów mam, podobnie jak i Niemczech, przed lotem do Polski.

Pozdrawiam

Seth

  • Odpowiedzi 166
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Przewiezie bez problemu.

Nie ma znaczenia czy w bagazu podrecznym czy rejestrowanym.

Najlpeiej w podrecznym bo przynjamniej nie beda nim rzucac.

Ja zwykle wioze dwa + jeszcze jeden zony. Latam do polski 2 razy w roku.

Za 10 razy moze raz sie zapytali dlaczego mam 2 laptopy w podrecznym.

No bo na dwoch pracuje - :) Koniec tematu. Tyle. Zero jakiegokolwiek problemu.

W polsce walisz do wyjcia z lotniska przez brame (nic do oclenia) i juz. To wszytko.

pozdrawiam

h.

Ps.

Ladowanie w krakowie i warszawie. Nigdy zadnego problemu.

Napisano

A ja znam osobe, ktora zaplacila kare i podatek za przewozenie tylko jednego laptopa. Wystarczy miec pecha - prawdopodobienstwo takiej wpadki jest niskie, ale trzeba byc swiadomym, ze taki wariant rowniez istnieje :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

mnie zastaniawia, gdzie oni to sprawdzaja.

jezeli lece ze stanow do monachium - to tam moga nalozyc na mnie podatek , czy robia to dopiero w polsce.

w zeszlym roku bylam w stanach i szczerze mowiac przy powrocie nawet nie widzialam takich bramek jak 'nic do oclenia' szlam tam gdzie wszyscy:P

jeden z uzytkownikow odpowiedzial ze zatrzymali go w katowicach przy przylocie do polski i zastanawiam sie w ktorym miejsu oni tam zatrzymuja jak nawet nie sprawdzaja bagazu,ani podrecznego ani glownego.

Napisano

Czytalem na tym forum, ze clo i podatek moga nalozyc na Ciebie na pierwszym lotnisku znajdujacym sie na terenie uniokomuny.

Przykladowo - przy locie z Nowego Jorku do Warszawy poprzez Frankfurt - cla i podatki mozesz zaplacic juz we Frankfurcie.

Nie wiem czy to prawda, nigdy nie znalazlem potwierdzenia w przepisach (ale tez nie szukalem specjalnie dokladnie, malo to dla mnie istotne).

Co do wspominanego miejsca w Katowicach ( http://www.katowice-airport.com/index.html?page=infodp,5 ):

"Wszystkie towary przewyższające ulgi celne należy przed opuszczeniem sali odpraw celnych zadeklarować przy stanowisku "TOWARY DO OCLENIA" w korytarzu czerwonym".

Jesli chodzi o niesprawdzanie bagazu - w tym rzecz, ze wiekszosci osob nie sprawdzaja, ale niektorym 'szczesliwcom' trafia sie taka 'przyjemnosc' ...

Napisano

Dziekuje Wojtek-J za pomoc.

Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa.

Jesli komputer kupilam rok temu w USA i udalo mi sie go 'przeszmuglowac' i w tym roku wracam z nim z usa i jak sie doczepia to fakt iz w zeszlym roku gdy byl nowy udalo mi sie go przemycic ,powoduje ze w tym roku nie moga mnie za niego skasowac:) zaluzmy ze komputer jest w dobrym stanie i nie wyglada na uzywany:P ( z zewnatrz)

Jeszcze jedno pytania,

jezeli naloza na mnie podatek i oplate za usluge celna to musze to zaplacic od razu czy dostaje kwitek jak mandat?

Napisano

Wedlug mnie (subiektywna opinia) ryzyko na kontrole celna sa naprawde niskie (5%?).

Pewnie z polowa kontrolowanych osob wychodzi z tego zwyciesko i nie placi ani cla, ani podatkow, ani oplat dodatkowych.

Porownuje to zwykle do kontroli drogowej po przekroczeniu samochodem dozwolonej predkosci - wiele osob jezdzi z niedozwolona predkoscia, ale niewiele osob zostaje zatrzymanych. Z tych zatrzymanych jakas czesc wykreca sie od placenia mandatu najrozniejszymi sposobami (jestem biednym studentem / jade do chorej matki / moj tata jest policjantem / ...) i udaje sie im - odjezdzaja bez placenia kary ...

W razie zatrzymania mozesz powiedziec na przyklad, ze uzywany komputer jest Twoj (kupilas na gieldzie komputerowej prawie rok temu), a nowy przewozisz dla brata/siostry, ktorzy potrzebuja go bardzo na studiach czy w szkole. Warto znalezc sobie po prostu odpowiedni pretekst i byc moze sie uda. Zgodnie z przepisami celnicy powinni zadac od Ciebie oplacenia cla, podatku, oplat dodatkowych - w praktyce czesto od tego odstepuja.

Przy okazji - wmawianie celnikowi, ze przewozony komputer kupilo sie w sklepie Polsce jest czasami bezsensowne. Zwykle zostawiamy nalepki z kodami kreskowymi na obudowie komputera. Wiekszosc kodow kreskowych w USA kodowanych jest w standardzie UPC, w Europie z kolei glowny standard to EAN. Celnicy o tym wiedza i na tej podstawie potrafia sprawdzic blyskawicznie gdzie kupowany byl komputer. Standardy zmieszaly sie z czasem nieco, ale jezeli nawet do kodowania uzywany byl kod EAN13 (odpowiednik UPC-A) - wystarczy sprawdzenie prefiksu (000-139 to USA i Kanada), aby wiedziec mniej wiecej gdzie komputer zostal wyprodukowany. Warto tez sprawdzic przed wyjazdem czy dany model jest sprzedawany w Europie - zdarza sie, ze niektore laptopy sprzedawane sa tylko w USA i zorientowany w temacie celnik latwo to odkryje (wystarczy sprawdzenie oferty producenta w Internecie).

Dlatego tez napisalem w przykladowym pretekscie o miejscu zakupu - w razie ostrej dyskusji z celnikiem mozna powiedziec, ze kupilo sie go na gieldzie (chyba jedyne miejsce, w ktorym mozna kupic sprzet bez zadnej dokumentacji zakupu - ze sklepem, Allegro czy znajomym jest nieco inaczej). To juz nadmierne wchodzenie w szczegoly, lekka przesada, ale kto wie - moze komus taka informacja sie kiedys przyda?

Czytalem kiedys na tym forum relacje osoby, ktorej przydarzyla sie kontrola i ktora musiala zaplacic clo, itp. na lotnisku. Osoba ta nie miala zlotowek przy sobie i tylko dzieki wymianie przewozonych dolarow na zlotowki udalo sie jej oplacic clo, podatek i oplate dodatkowa za przewozony komputer. Wydaje mi sie przez to, ze wszelkie oplaty trzeba wniesc juz na lotnisku.

Szukalem teraz dluzszy czas potwierdzenia w przepisach lub informacjach urzedu celnego - jako ze nie znalazlem niczego bezposrednio na ten temat, traktuje informacje jako niezweryfikowana.

Przy okazji podam adres strony z kilkoma przydatnymi informacjami dotyczacymi wwozu towarow do Polski: http://airport-lotnisko.zgora.pl/?q=book/export/html/10

Cytat dotyczacy posrednio kary/kosztow obslugi celnej (wiec wiadomo juz, ze kara raczej istnieje) :

"Towary o wyższej wartości należy zadeklarować. Trzeba też pamiętać, że samo przejście na lotnisku przez bramkę z napisem 'Nic do oclenia' jest formą deklaracji. Jeśli więc ktoś przywozi towary powyżej dopuszczalnego limitu i ich nie zgłasza, naraża się na karę grzywy. Nie uniknie też wpłaty zaległej należności".

Zrodlo: http://www.rp.pl/artykul/55629,161517_Wybi...lacisz_cla.html

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Proszę o pomoc: wracam za kilka dni ze Stanów przez Paryż do Warszawy. Jednego laptopa zabrałam ze sobą z Polski, dugi kupiłam w Stanach. Oba przywożę do Warszawy. Ten nowo zakupiony tez używałam w Stanach. Przewozić oba w bagażu podręcznym, czy jeden zapakować w bagaż oddawany a drugiego mieć z sobą w podręcznym? Jakie mogę mieć problemy, gdy oba będą w bagażu podręcznym?

Napisano

Przewiez go tylko i wylacznie w bagazu podrecznym.

Jezeli trafisz na kontrole celna (zostaniesz wytypowana droga losowa przez panow celnikow) - i tak sprawdza totalnie wszystko - nie ma znaczenia czy to bagaz glowny, czy podreczny.

Wlozenie laptopa do bagazu glownego skutkowac moze:

- uszkodzeniem laptopa (walizki docieraja czasami w totalnie oplakanym stanie).

- zagubieniem bagazu glownego, a z nim tez Twojego laptopa.

Bagaz podreczny to jedyny bagaz, nad ktorym masz pelna kontrole przez cala podroz z USA do Polski.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...