ribes Napisano 5 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2011 No to juz po wszystkim:( Syn dostal GC bez zadnego problemu. O ile mozna tak powiedziec. Termin w ktorym otrzymal paszport troszke sie przedluzyl ale w piatek juz go odebral i wczoraj wylecieli do USA. teraz juz jest w stanach i nawet zadzwonil dzis do mnie i rozmawialismy prawie godzine:) Zaskoczylo mnie to ze byla zona dala mu sama zadzwonic. Zreszta nasze relacje podczas jej pobybytu tutaj byly wkoncu takie jak powinny byc. Tzn. normalne i spokojne bez zadnych przykrych rzeczy. Spedzilem ostatnio z synem bardzo duzo czasu i bylem naprawde zaskoczony ze tulil sie do mnie caly czas. Chyba zrozumial ze nie robilem nigdy nic przeciw niemu i ze bardzo go kocham. Mam nadzieje ze nie rozmyje sie to wszystko z czasem i ze bedzie to wszystko wygladac juz zupelnie inaczej. Jesli chodzi o mnie to poswiecilem prace zeby moc spedzic z synem ostatni dzien i moc rano przed wyjazdem sie z nim pozegnac gdyz moj przelozony nie potrafil tego zrozumiec i nie pozwolil mi wziac wolnego. Wiec moja decyzja mogla byc tylko jedna:) Ale to akurat nie jest teraz dla mnie jakis problem. Czuje duza pustke bez syna, musze sie w tym wszystkim odnalezc i znalezc na to sily. Udalo sie mi raz to i napewno uda sie drugi. Postanowilem tez ze odszukam swojego ojca ktory mieszka gdzies w Texsasie i sprobuje z nim porozmawiac. Troche to bedzie trudne bo nie mam na niego zadnego namiaru ale moja byla zona (i tu kolejne zaskoczenie) obiecala mi pomoc go odszukac. Oj ta "ameryka" caly czas jest obecna w moim zyciu czy tego chce czy nie. Minelo juz tyle czasu od moje pierwszego postu a tu dalej jest o czym pisac...niesamowite. Ps. Dziekuje sly6 za zyczenia.
sly6 Napisano 5 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2011 czasami nalezy dokonac wyboru ale czas poswiecony rodzinie zaprocentuje jak nie teraz to w przyszlosci a prace mozna miec ta czy tez inna .. masz jeszcze wazna wize do USA? a co do przyszlosci to troche zrobiles dobrego aby ta przyszlosc byla lepsza .. powodzenia
ribes Napisano 5 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2011 czasami nalezy dokonac wyboru ale czas poswiecony rodzinie zaprocentuje jak nie teraz to w przyszloscia prace mozna miec ta czy tez inna .. masz jeszcze wazna wize do USA? a co do przyszlosci to troche zrobiles dobrego aby ta przyszlosc byla lepsza .. powodzenia Nie, moja wiza jest juz niewazna ale mam zamiar pojechac po nowa i w miare mozliwosci zrobic kiedys synowi niespodzianke
FUGAZI Napisano 5 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2011 Jesli chodzi o mnie to poswiecilem prace zeby moc spedzic z synem ostatni dzien i moc rano przed wyjazdem sie z nim pozegnac gdyz moj przelozony nie potrafil tego zrozumiec i nie pozwolil mi wziac wolnego. Wiec moja decyzja mogla byc tylko jedna Szacun.
Joanna30 Napisano 5 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2011 Bardzo się cieszę, że udało Ci się odbudować relację z synem, a z tego, co piszesz można wnioskować, że Twoja była żona nie będzie robić Ci żadnych problemów w kontaktach z synem. Jeśli nie będzie go przeciwko Tobie buntować (a chyba nie będzie ) to przyszłość wygląda naprawdę obiecująco. Najważniejsze, żeby Twój syn czuł Twoją miłość, a o tym go przekonałeś A Twój bezduszny przełożony nie wie, jak cennego pracownika stracił. Ty sobie poradzisz, bo cały ten wątek pokazał, że jak jesteś zdeterminowany, to osiągniesz wszystko Trzymam kciuki i życzę wszystkeigo najlepszego!
sly6 Napisano 5 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 5 Czerwca 2011 ile to takich pracodawcow spotkalem na swojej drodze ...
aeris Napisano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 6 Czerwca 2011 trzymaj sie ribes. dobra robota! moje pytanie- co z wakacjami syna? tzn mial byc w Polsce na wakacje a rok szkolny w USA, dlaczego nie poczekaliscie do wrzesnia? (ok czepiam sie, ale po prostu widze jakim ribes jest swietnym ojcem i ciagle pamietam wyczyny matki).
ribes Napisano 6 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Napisano 6 Czerwca 2011 moje pytanie- co z wakacjami syna? Te wakacje spedzi juz tam z matka. A dlaczego nie poczekalismy do wrzesnia? Szczerze mowiac nawet nie pomyslalem o tym zeby byl tutaj do wrzesnia. Tyle nie widzial sie z matka wiec musi sie teraz nia nacieszyc. Mi chyba udalo sie zrobic to co chcialem wiec niech spedzi teraz czas z nia bo od wrzesnia zacznie mu sie normalne zycie i nie mysle ze to bedzie az tak kolorowe jak mu sie wydaje. Ale dzwonie do niego pare razy dziennie Znalazlem sposob zeby dzwonic za 10 groszy za minute hihi. Chce tez zeby na spokojnie obyl sie z nowym meZem bylej. Dlatego wlasnie taka opcje wybralem choc jest mi bardzo pusto i zle bez niego. Zobacze, moze ja go odwiedze w swieta...
aeris Napisano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 6 Czerwca 2011 rozumiem i podziwiam. Ale jednoczesnie Ribes- mysl dlugoterminowo. Ok teraz wszystko jest ok. Ale pamietaj, ze Twoj syn to dziecko. szybko zapomina i szybko sie uczy. Wg mnie to blad, ze nie spedzi wakacji z TOba. jeszcze raz: podziwiam Ciebie za starania. zrob wszystko zeby nie stracic tego,co zyskales mieszkajac z synem.
akma Napisano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Napisano 6 Czerwca 2011 Ciesze sie, ze wszystko uklada sie pomyslnie, i mam nadzieje, ze nic nie zmieni sie na gorsze. Bardzo dobrze, ze syn polecial teraz, bedzie mial czas na zaaklimatyzowanie sie w nowym kraju i pocwiczenie jezyka zanim pojdzie do szkoly. A postawa twojego przelozonego jest naprawde dziwna; wolal cie zwolnic niz dac wolne na poltora dnia? Jesli znal twoja sytuacje, to chyba jest bez serca. I moze jeszcze znalazl kogos na twoje miejsce w ciagu doby? Mam nadzieje, ze szybko znajdziesz lepszego pracodawce. Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego! Ale dzwonie do niego pare razy dziennie Znalazlem sposob zeby dzwonic za 10 groszy za minute hihi. Przez skype'a jest za darmo. Ja z rodzina i znajomymi w Polsce gadamy czasem calymi godzinami, a jak masz kamerke, to mozecie nawet ogladac razem filmy czy mecze
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.