sly6 Napisano 11 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 11 Stycznia 2008 Jackie moze to jest tak ze wiele osob myli wize studencka ta na work i travel i stad te nieporozumienie . Co do podatkow to Al Capone mial za to duze klopoty i za to go wsadzili.
ankam Napisano 11 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 11 Stycznia 2008 lolek dziwie Ci sie, ze zamiast posluchac tego, co mowiono ci przed wyjazdem na w&t w firmie, z ktorej jechalas to stwierdzilas, ze zrobisz jak Ci jest wygodnie, bo nie uwierze, ze nie mialas orientation, na ktorym powiedziano, ze placenie podatkow to podstawa i jak sie nalezy do tego zabrac!
karina Napisano 11 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 11 Stycznia 2008 lolek, idz do Pani, ktora jest CPA i ona powie ci to samo co ludzie tutaj. Popros o konketny przespis prawny, ktory mowi, ze na w&t nie placi sie podatkow. Sama z ciekawosci skontaktowalam sie z moim kolega, ktory jest naprawde dobrym i z wieloletnim doswiadczeniem tax attorney w NYC i mowi, ze niestety osoby na work and travel tez placa podatki. Osoby na wymianie to osoby na J-1, ktore sa tu np. w stopniu profesora uniwersyteckiego badz zajmuja sie badaniami, to nie osoby na J-1 work&travel.
Agula Napisano 12 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2008 lola ja tylko potwierdze to co wszyscy mowili. Nie ma czegos takiego, ze nie placisz podatki. Na Twoim miejscu postaralabym sie to jak najszybciej wyprostowac. Zaraz jak na samym poczatku przyjechalam to maz jedna z pierwszych rzeczy jakich mi powiedzialm maz o Stanach, ze z Urzedem podatkowym nie ma zartow. Zawsze sie rozliczac! Chcesz pozniej sie rozliczyc to mozesz wypelnic wniosek by nie miec zadnych konsekwencji. Jemu sie raz przytrafila przygoda i sprawdzali mu wszystko, wlaczanie z kazdym kwitkiem za przyslowiowe kilkadziesiat centoww NIkt Ci tu zle nie radzi wiec lepiej wydac na doradce podatkowego teraz kilkaset dolarow by to wszystko wyprostowac niz miec problemy z uzyskaniem Zielonej Karty.... Powodzenia!
lolek Napisano 12 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2008 no wiec pani z urzedu podatkowego ( State of Rhode Island Division of Taxation) moze sie mylic? to co ona tam robi? dziwne to wszystko jest. czyli mowicie, ze musze zlozyc zeznania za wszystkie lata..2003 i 2004 odpada, bo juz po czasie i co teraz? czy moze ktos mi poradzic? skoro nie ma zartow a ja sie staram o zielona karte wiec co mam zrobic?
sly6 Napisano 12 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2008 lolek urzednicy wszedzie sa podobni a dobrze jej wytlumaczylas jaka to wiza i jaki rodzaj ?bo tak jak napisalem wczesniej czasami ludzie mowia nie jasno lub tez myla pewne pojecia a potem urzednicy odpowiadaja tak jak odpowiadaja.
karina Napisano 12 Stycznia 2008 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2008 no wiec pani z urzedu podatkowego ( State of Rhode Island Division of Taxation) moze sie mylic? to co ona tam robi? dziwne to wszystko jest.czyli mowicie, ze musze zlozyc zeznania za wszystkie lata..2003 i 2004 odpada, bo juz po czasie i co teraz? czy moze ktos mi poradzic? skoro nie ma zartow a ja sie staram o zielona karte wiec co mam zrobic? Ta Pani udzielia ci generalnej informacji, ona nie odpowiada za to, ze Ty sie nie rozliczylas. Czy ta akurat Pani wiedziala, ze istnieje kilka rodzajow wizy J-1 - tego nie wiemy. Jesli ta Pani powiedziala Ci, ze nie musisz placic podatkow to zeby miec 100% pewnoci idz do urzedu i popros aby podpisala Ci kartke, ze Ty w Twojej sytuacji jestes zwolniona z podatkow - jesli beda problemy z IRS wtedy bedziesz miala podkladke. Nawiasem mowiac ilez to Pan i Panow z USCIS sie myli ... Nie wiemy co masz zrobic, bo nie widzimy Twoich dokumentow.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.